Nasz Pięciokot. cz. 13 Fotokoty? Kotofoty? Łysokot!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 08, 2010 14:23 Re: Nasz Pięciokot. cz. 13 Spacery z Gwiazdą...

kinga w. pisze:

Coś koło 50 000zeta i masz!



narazie musi sie stara Javą zadowolić :mrgreen:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Pon lut 08, 2010 14:29 Re: Nasz Pięciokot. cz. 13 Spacery z Gwiazdą...

trawa11 pisze:
kinga w. pisze:

Coś koło 50 000zeta i masz!



narazie musi sie stara Javą zadowolić :mrgreen:

Sknera! Własnego małża ogranicza! :mrgreen:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pon lut 08, 2010 14:33 Re: Nasz Pięciokot. cz. 13 Spacery z Gwiazdą...

trawa11 pisze:
kinga w. pisze:

Coś koło 50 000zeta i masz!



narazie musi sie stara Javą zadowolić :mrgreen:

Mój TZ dostaje takie maszyny na jazdy testowe z salonu hondy,bo chyba liczą że w końcu jakąś kupi ( na razie kupiliśmy tam dwa skutery, drugi dużo większy od pierwszego, więc ich nadziej mają jakieś uzasadnienie ale na szczeście są one poza naszym zasięgiem finansowym :evil: )
Jeszcze chciałam przedstawić zwierzątko mojej małolaty i juz przestaje ja lansować :oops: :
Obrazek

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 08, 2010 14:37 Re: Nasz Pięciokot. cz. 13 Spacery z Gwiazdą...

Scurek albinosek! A ja szukam dobrego domku dla myszoskoczków. Syn ma dwa samce i jeden właśnie urodził. :mrgreen:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pon lut 08, 2010 14:41 Re: Nasz Pięciokot. cz. 13 Spacery z Gwiazdą...

Myszoskoczka raczej nie przyjmiemy. Szczurków raczej też już nie bedzie-za krótko żyją :(

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 08, 2010 14:47 Re: Nasz Pięciokot. cz. 13 Spacery z Gwiazdą...

Wiem... Młodszy młody miał szczurka. Kurcze, za krótko żyją - odszedł a młody spuchł z płaczu mimo że był juz zdecydowania w wieku "chłopaki nie płaczą". Starszy młody zaangażował się w gryzonie jak my w koty. Ma 3 "zezłomowane" króliki, 2 świnki morskie i 2 myszoskoczki. Miały być samce, jeden ślepy... Ale na genitalia mu nie padło i skoro ten zdrowy okazał się kobietą... Urodziło się 10 dni temu 7 maluchów i będą szukały domków bo ile można? 2 pewnie sobie zostawią żeby rozdzielić rodziców a zapewnić im towarzystwo, natomiast reszta będzie do oddania. Eh... Wolę koty. :twisted:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pon lut 08, 2010 18:11 Re: Nasz Pięciokot. cz. 13 Spacery z Gwiazdą...

Bry wieczór. Wcale nie jestem w temacie... Ale wróciłam i pozdrawiam i postaram się nadrobić zaległości :) Głaski dla całego pięciokota!

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 08, 2010 18:18 Re: Nasz Pięciokot. cz. 13 Spacery z Gwiazdą...

Witaj! Temat jest dziś radośnie błądzący w okolicach meritum jak to zwykle w tym wątku. Poszło akurat w motorki, scurki i małolaty ( niekoniecznie w tej kolejności) a teraz mam przerwę na żarcie to pewnie pójdzie sobie jeszcze w inne manowce. O czym tu pisac kiedy koty śpią cały dzień?
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pon lut 08, 2010 18:30 Re: Nasz Pięciokot. cz. 13 Spacery z Gwiazdą...

kinga w. pisze:Scurek albinosek! A ja szukam dobrego domku dla myszoskoczków. Syn ma dwa samce i jeden właśnie urodził. :mrgreen:


padłam :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

Agata&Alex

 
Posty: 4971
Od: Śro lut 11, 2009 10:14
Lokalizacja: Prudnik

Post » Pon lut 08, 2010 18:33 Re: Nasz Pięciokot. cz. 13 Spacery z Gwiazdą...

Piekne! :lol: :lol: :lol:
Choc Wam pewnie mniej do smiechu...

Miyuki jak dzis? Wysypka schodzi :?:
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Pon lut 08, 2010 18:37 Re: Nasz Pięciokot. cz. 13 Spacery z Gwiazdą...

Agata&Alex pisze:
kinga w. pisze:Scurek albinosek! A ja szukam dobrego domku dla myszoskoczków. Syn ma dwa samce i jeden właśnie urodził. :mrgreen:


padłam :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

No z czego? Jak je adoptował to były dwa samce do zezłomowania. Jeden ślepy z resztą. Myszoskoczki są towarzyskie więc wsadził je razem do klatki i było ok. Póki ten nie-ślepy nie powił 7 słodkich myszoskoczątek. Znaczy ten ślepy to tylko z oczami miał problem. :mrgreen:

Miyuki czysta. Wczoraj dostała ostatni zastrzyk, zmiany praktycznie zeszły, kupal czysty, kot zdrowy. :piwa:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pon lut 08, 2010 18:52 Re: Nasz Pięciokot. cz. 13 Spacery z Gwiazdą...

kinga w. pisze:
Agata&Alex pisze:
kinga w. pisze:Scurek albinosek! A ja szukam dobrego domku dla myszoskoczków. Syn ma dwa samce i jeden właśnie urodził. :mrgreen:


padłam :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

No z czego? Jak je adoptował to były dwa samce do zezłomowania. Jeden ślepy z resztą. Myszoskoczki są towarzyskie więc wsadził je razem do klatki i było ok. Póki ten nie-ślepy nie powił 7 słodkich myszoskoczątek. Znaczy ten ślepy to tylko z oczami miał problem. :mrgreen:



a może to jakiś cud był :?:
zmiana płci w klatce :?:
:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
chyba ktoś źle zaglądał pod ogon :mrgreen:
Obrazek

Agata&Alex

 
Posty: 4971
Od: Śro lut 11, 2009 10:14
Lokalizacja: Prudnik

Post » Pon lut 08, 2010 18:54 Re: Nasz Pięciokot. cz. 13 Spacery z Gwiazdą...

kinga w. pisze: Miyuki czysta. Wczoraj dostała ostatni zastrzyk, zmiany praktycznie zeszły, kupal czysty, kot zdrowy. :piwa:

O, to swietnie! Ciesze sie! :D :piwa:

kinga w. pisze: Znaczy ten ślepy to tylko z oczami miał problem. :mrgreen:

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

ale szkoda biedaka, ze nie widzi :?
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Pon lut 08, 2010 18:58 Re: Nasz Pięciokot. cz. 13 Spacery z Gwiazdą...

Agata, zdecydowanie obstawiam tę druga opcję. 8)
Birfanko, ja też - jednak zdrowy kot to święty spokój w domu.

Obżarłam się. Chyba się ocielę.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pon lut 08, 2010 19:54 Re: Nasz Pięciokot. cz. 13 Spacery z Gwiazdą...

kinga w. pisze:Obżarłam się. Chyba się ocielę.


A co jadłaś?

KAsia Amy

 
Posty: 3728
Od: Nie sty 03, 2010 21:17
Lokalizacja: P-ń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 208 gości