Miedzy innymi dlatego [pomijajac oczywiście fakt, że szlyczne jest] to poncho sobie zanabyłam bo mój dotychczasowy, jesienno-zimowy płaszczyk nadaje się tylko na prawdziwą zimę i przyprawia mnie nieomalże palpitacje z przegrzania
Georginia - nadal tęsknisz do uroków wieku średniego?




chyba zacznę koty na parapecie karmić, bo nie mogę się schylić po miseczki...
To chyba tylko przy Kocie B możliwe 
