Nasz cyrk : 9 kotow, jeże, koty sąsiadów i szopy pracze

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 07, 2009 13:38

Dzis bylismy u weta, na przegladzie :)
Wet mowi, ze antybiotyk dziala, dziasla sa ladniejsze a z noska leci juz tylko woda a nie ropa.
Tak wiec bedziemy nadal kluc Minke.
A we wtorek Minka bedzie miala usuwane zabki...
Tzet musi ja zawiezc do kliniki, bo ja caly dzien bede na uczelni, juz wiem, ze nie bede sie mogla skoncentrowac ;)

Nowe zdjecia dziewczynek, niestety troche nieostre :)


ObrazekObrazek

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Czw maja 07, 2009 13:54

Ale pięknie wyglądają :) Co za futerka. Zoe jak sie zaokrągliła. A Misia ma teraz śliczny nosek, bo schrinie zawsze taki ufajdany. Cuda, dziękujemy moni!
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 07, 2009 14:02

Jeszcze zbyt ladnie nie wygladaja, ale widac, ze futro jest bardziej lsniace i nie takie tluste jak wczesniej u Minki.
Nosek to pani wet jej dzis odmoczyla i delikatnie wyczyscila, bo niestety w domu Minka broni sie przed takimi zabiegami.
Tylko podczas intensywnego miziania pozwala mi na dotykanie swojej buzi, wtedy tez wyciera nos w moj rekaw, jak na dobrze wychowana panne przystalo :lol:
Ale tak ogolnie to nos wyglada o wiele lepiej, dzis byl tylko troche brudny na gorze, w kacikach ust miala tez tylko odrobine brudnej zaschnietej sliny.
Jest o wiele lepiej niz na poczatku :)

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Pt maja 08, 2009 12:49

moni_citroni pisze:
Nowe zdjecia dziewczynek, niestety troche nieostre :)


ObrazekObrazek
:love: jakie śliczne!!Minki bym nie poznała :lol:
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 08, 2009 13:08

Minka to nawet minki przestała robić, bo juz pewnie może przez nosek oddychać i jęzorka nie wystawia.
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob maja 09, 2009 12:14

A to dlatego ja jej nie poznałam :wink:
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob maja 09, 2009 20:54

Minka miala wczoraj znowu bardzo brudna buzie, mam nadzieje, ze to zniknie po usunieciu zebow.
Dzis lecialo jej z nosa, wydzielina byla bardziej plynna niz wczesniej - Minka wytarla nos w moj rekaw i potem bylo ok :lol:
Przy robieniu zastrzyku niestety sie zsiusiala ze strachu, ona laczy bliskosc mojego Tzeta i moja z wizytami u weta
(w gabinecie zawsze robi kupe i siusiu do transporterka)
Strachulec maly z tej naszej Miski.

Zosia siedzi wlasnie na parapecie, za siatka i wdzieczy sie do Totoro,
ktory siedzi na stoliku w wolierze. :D
Ona musi cos widziec, patrzy zawsze w odpowiednim kierunku, nawet gdy przedmiot zainteresowania nie wydaje zadnego dzwieku.

Wiecie moze, czy Zosia miala kociaki ?
Bo jej cycuszki sa dluzsze niz u naszych kastrowanych dziewczyn, skora na brzuchu tez jest luzniejsza, to nie ten zwykly "worek na tluszcz" ;)
Minka tez ma taki brzuszek, a ona miala juz maluchy.

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Pon maja 11, 2009 8:40

Na razie o ciąży Zoe nic nam nie wiadomo...
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 11, 2009 8:54

Pytałyśmy w schronisku, nie wiedzą, czy Zoe miała dzieci i będzie ciężko odtworzyć jej historię.
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 11, 2009 20:21

Kciuki za jutrzejszy zabieg :lol:
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 11, 2009 20:26

Mruczeńka1981 pisze:Kciuki za jutrzejszy zabieg :lol:

To ja jakaś zakręcona jestem, bo myślałam, że to dziś jest wtorek i trzymałam cały dzień jak głupia :)
No trudno, jutro też potrzymam :)
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto maja 12, 2009 0:24

Dziekujemy za kciuki :)
Juz mnie boli brzuch z nerwow :roll:

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Wto maja 12, 2009 8:34

moni_citroni pisze:Dziekujemy za kciuki :)
Juz mnie boli brzuch z nerwow :roll:


Trzymam kciuki :ok:
Ale dziewczyny wyładniały 8O :lol:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto maja 12, 2009 18:33

jak operacja??
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto maja 12, 2009 19:41

Wlasnie odebralismy Minke z przychodni.

Usunieto jej wszystkie zeby, tzn te ktore jeszcze miala ;)
Brakowalo jej juz 14 zebow, wyrwano jej pozostale 16, nie bylo czego ratowac...
Operacje zniosla bardzo dobrze, miala specjalnie wlozona rurke zeby nie musiala oddychac przez ten zapchany nos.

Poprosilismy o zrobienie profilu nerkowego, bo kotka duzo pije.
Wyczyszczono jej tez ucho i obcieto pazurki.
Zrobiono jej wstepne badanie krwi, leukocyty sa podejrzanie wysokie, prawdopodobnie z powodu tej historii z zebami i kk.
Niestety czerwone krwinki sa bardzo niskie, dlatego bedzie potrzebne dokladniejsze badanie i okreslenie czy one sie odbudowuja czy nie...
Powodow moze byc duzo...
Tym testom zrobionym u Waszego weta mozna zaufac i wierzyc, ze wyszly na "-" ?
Pytam, bo w poszukiwaniu powodu na te dziwne wyniki krwi bedziemy prawdopodobnie zmuszeni powtorzyc testy.

Dokladne wyniki beda jutro, wet zadzwoni do nas wieczorem.


Najwazniejsze, ze Minka juz nie ma zebow :)
Wlasnie ladnie zjadla troche papu z puszki, rozdrobnilam je, zeby nie meczyla sie gryzieniem.
Dziekujemy za kciuki :)

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954, Gosiagosia, Myszorek, Wojtek i 146 gości