Niusia została najszczęśliwszym kotem na świecie :)))

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 27, 2009 12:06

Serniczek pisze:no to co? Maria Skłodowska też była.... :) Kiciuni zdrowia życzy całe Puchatkowo :D


A mówią że Kopernik też :lol:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Pt lut 27, 2009 12:09

własnie poprawiłam.....potentegowało mi się :? 8)
Serniczek
 

Post » Pt lut 27, 2009 12:12

Rany okropne, ale oczy cały czas ufnie patrzą.
Teraz pozostaje tylko :ok: :ok: :ok: żeby się dobrze goiło.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pt lut 27, 2009 13:22

Biedactow, zyczymy zdrówka , trzymamy :ok:
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pt lut 27, 2009 13:35

Bidulka :cry: mocno trzymam kciuki.
Wczoraj poszło 100 na leczenie kotuni
Obrazek

livy

 
Posty: 1537
Od: Pon paź 03, 2005 13:15

Post » Pt lut 27, 2009 14:41

Raz jeszcze dziękujemy za wszystkie wpłaty :) Pieniądze są i będą niezbędne, by wyleczyć Niusię.
Prosimy też o mocne kciuki i wlele dobrych myśli ;)

Niusia :ok:
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Pt lut 27, 2009 14:49

Gem pisze:A co właściciela... jeśli kotka go miała, to wróci do niego po moim trupie! Oto do czego prowadzi wypuszczanie kota :evil:


Slusznie, Gem, chociaz niektore koty bardzo garna sie do wychodzenia i co wtedy.. :(

Druga rzecz jaka przyszla mi do glowy, to czy z Niusią nie stalo sie to samo co z Nelą :(:(:(

W ogole nie moge uwierzyc w bestialstwo, jakie sie szerzy... To koszmar...

Ale odzew i wsparcie dla koteczki sa duze - wszyscy trzymamy za Nia i za Was kciuki. Jestescie WIELCY!!! Macie za soba cale Miau :):):)

HOP :!:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pt lut 27, 2009 14:51

Tweety pisze:
Minik pisze:
Gem pisze:
Tweety pisze:właśnie dzwoniłam do lecznicy. Niusia ładnie je i pije, jest grzeczna chociaż troszkę pofukuje :wink: Na razie nie ma zmian w żadnym kierunku ale to jeszcze za wcześnie, najważniejsze, że nie jest gorzej.
Rozmawiałam też z właścicielem kliniki, Niusia dostanie zniżkę na pobyt :)

Mnie powiedziano to samo ;) Dodatkowo jeszcze dowiedziałem się, że zmiana opatrunku będzie dziś w południe i że założone zostaną opatrunki AQUA-GEL :)



no to mnie bardzo ucieszyłaś takimi wiadomościami :) one przyśpieszają gojenie :)
tej kotce , o której pisałam wdał się stan zapalny -temp. 41C, ropa, zgniła skóra etc. czyli total stan zapalny dzięki właśnie AQuA-GeL`owi udało się powrócić do zdrowia, aczkolwiek nikt nie dawał jej szans... :) więc trzymam kciuki - wierząc ,że u Was też będzie OK! :D


no i Gem znowu został kobietą :wink:


Gem soorrrry! nieświadome przepłciowanie tak to jest gdy ktoś siedzi do czwartej na forum!
Ostatnio edytowano Pt lut 27, 2009 14:54 przez Minik, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazek

Minik

 
Posty: 1843
Od: Wto cze 24, 2008 12:50
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lut 27, 2009 14:53

tillibulek pisze:
Gem pisze:A co właściciela... jeśli kotka go miała, to wróci do niego po moim trupie! Oto do czego prowadzi wypuszczanie kota :evil:


Slusznie, Gem, chociaz niektore koty bardzo garna sie do wychodzenia i co wtedy.. :(

Druga rzecz jaka przyszla mi do glowy, to czy z Niusią nie stalo sie to samo co z Nelą :(:(:(

W ogole nie moge uwierzyc w bestialstwo, jakie sie szerzy... To koszmar...

Ale odzew i wsparcie dla koteczki sa duze - wszyscy trzymamy za Nia i za Was kciuki. Jestescie WIELCY!!! Macie za soba cale Miau :):):)

HOP :!:


Chyba nie miała właściciela? Podobno przychodziła do karmicielki...Chociaż kto wie, wypuszczane na całe dnie koty stołują się w różnych miejscach. Nie chcę myśleć co czuła koteńka po tym "wypadku" :(
Ważne, że już bezpieczna!!!
Trzymaj się Niusiu!!!!

kastapra

 
Posty: 1578
Od: Nie paź 26, 2008 13:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lut 27, 2009 14:59

Tweety pisze:właśnie dzwoniłam do lecznicy. Niusia ładnie je i pije, jest grzeczna chociaż troszkę pofukuje :wink: Na razie nie ma zmian w żadnym kierunku ale to jeszcze za wcześnie, najważniejsze, że nie jest gorzej.
Rozmawiałam też z właścicielem kliniki, Niusia dostanie zniżkę na pobyt :)


:D juuhuuu :D

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pt lut 27, 2009 17:24

podniosę koteńkę, gdyż wsparcie jest bardzo potrzebne

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lut 27, 2009 18:03

podnoszę i pomogę :cry:

olesia.b

 
Posty: 510
Od: Nie sty 07, 2007 2:14
Lokalizacja: Kołobrzeg

Post » Pt lut 27, 2009 19:43

biedactwo :cry:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lut 27, 2009 19:52

Pomoc potrzebna......
Wiem, że Patka dostała jakąś kase od nowej Pani Lusi dla Fundacji, także coś wpadnie dla Niusi

kastapra

 
Posty: 1578
Od: Nie paź 26, 2008 13:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lut 27, 2009 20:51

a jak się czuje maleńka?
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], ulola, Zilvana i 90 gości