Fufkowe sierściuchy

[ruru]

WOW!
jakie cudeńka
wszystkie śliczne
i każde zupełnie inne
bardzo piękna KOTERIA

[fufu]

Nasza pierwsza koteczka Kicia. Trafiła do nas jako 5-tygodniowe maleństwo.Znaleziona przez dzieci na skraju lasu,przyniesiona do domu późnym wieczorem przez moją młodszą siostrę.
Była wesołym,kochanym miziakiem.Podbiła nasze serca i zapoczątkowała "erę kotów" w naszym domu. Odeszła zbyt szybko...

[fufu]

Ponieważ Kicia czuła się samotna,zdecydowałyśmy się adoptować dla niej jakąś towarzyszkę. Wybór padł na tą oto czarną ślicznotkę Merry z Kociej Mamy.
Merrunia rządzi naszym kocim stadkiem. Ona pierwsza bawi się nowymi zabawkami, zawsze pierwsza wita nowych domowników.
Z małego kociątka wyrosła delikatna,filigranowa,piękna kociczka.
Uwielbia mizianie pod brodą i zabawy piórkami na patyczku.

[fufu]

Zosieńka i Stefanek,rodzeństwo adoptowane z Kociej Mamy. Stefanek był całkowicie niewidomy,Zosia ma tylko jedno zdrowe oczko.Byli ze sobą bardzo związani. Zosia pomagała Stefciowi odnaleźć się u nas,na początku prowadzała Go do kuwety,do misek.Razem spali,bawili się.
Stefanek mimo swojego kalectwa był koteczkiem bardzo radosnym.
Zosia to kicia wesoła,przyjacielska.Jest bardzo delikatna,w zabawie nigdy nie używa zębów,ani pazurków.Lubi wylegiwać się na parapecie,wyciągnięta jak żaba

Niestety Stefanka nie ma już z nami, odszedł za Tęczowy Most...

[fufu]

Młodszy-kolega Merry z DT,adoptowany specjalnie dla Niej.Merrunia bardzo przeżywała odejście swojej Przyjaciółki Kici,przestała się bawić,a w końcu nawet jeść.Po prostu gasła z tęsknoty za Kicią. Lekarstwem na to okazał się właśnie Młodszy. Merry dzięki Niemu wróciła do formy i odzyskała radość życia.
Młodszy to wesoły łobuz i psotnik.A przy tym niesamowity miziak.Barankuje,ociera się,przymila i mruczy jak traktorek

[fufu]

Fufu i Fifek,rodzeństwo bezoczków od CoolCaty.Jak to się stało,że trafili do nas?A no jakoś tak wyszło,że weszłam do lecznicy w towarzystwie 4kotów,a wyszłam w towarzystwie 6
Fifek uwielbia mizianie i dawanie buziaczków,i kradzenie jabłek z kuchni A Fufka wieszanie się na firance i zabawę piłeczkami na sznureczku

[pisiokot]

Fufu i Fifek,rodzeństwo bezoczków od CoolCaty.Jak to się stało,że trafili do nas?A no jakoś tak wyszło,że weszłam do lecznicy w towarzystwie 4kotów,a wyszłam w towarzystwie 6
Fifek uwielbia mizianie i dawanie buziaczków,i kradzenie jabłek z kuchni A Fufka wieszanie się na firance i zabawę piłeczkami na sznureczku

Pamiętam je z czasów, kiedy były bardzo grrrroźnymi kotkami
Fufu jak pirania rzucił się na rękę mojego TŻ, który chciał go pogłaskać Do dzisiaj rozczula mnie to wspomnienie

Justynko, odbierz pw.

[fufu]

Tycjanek-spełnienie marzeń mojej Mamy o rudym kocie.
Kolejny sierściuch,który trafił do nas dzięki CoolCaty
Największy indywidualista z całego stadka.Pozornie zdystansowany,wyluzowany,a tak naprawdę bardzo delikatny i wrażliwy kocurek.

[magdaradek]

oj, jak miło się ogląda i czyta
szkoda tych, które odeszły... ale stadko masz imponujące!

Jeszcze! Jeszcze!

[fufu]

Groszek-ukochany,wymarzony kociak mojej młodszej siostry Martyny. Marzenie spełniło się dzięki komu?Oczywiście dzięki niezastąpionej,wspaniałej CoolCaty
Maluch jest wesoły,odważny i robi się coraz większa przylepa z Niego.Bardzo lubi być noszony pod bluzką I zdecydowanie uwielbia szaleć w środku nocy,kiedy wszyscy śpią

[fufu]

Silverka chyba nie muszę przedstawiać?
Kocio ma się dobrze,zadomowił się całkowicie.Pochłania ogromne ilości jedzenia I przepada za kocim mlekiem.
Ładnie się rozruszał,dużo sobie spaceruje po mieszkaniu,lepiej też radzi sobie z pielęgnacją futerka.
Uwielbia mizianie

[fufu]

No i Lilunia
Moja kochana dziewczynka robi postępy.Już nie siedzi tylko w moim pokoju,zwiedza też resztę mieszkanka.Dzisiaj zainteresowała się drapakiem i troszę sobie podrapała. I wielki sukces-jadła dziś z jednej miski z Zosią
Coraz częściej mruczy przy mizianiu

[fufu]

Pamiętam je z czasów, kiedy były bardzo grrrroźnymi kotkami

Oj,tak groźne i dzikie kociaki z nich były. Fufce przerażającym "fu,fu" udało się nawet na "dzień dobry" przestraszyć moją siostrę

[pisiokot]

No i Lilunia
Moja kochana dziewczynka robi postępy.Już nie siedzi tylko w moim pokoju,zwiedza też resztę mieszkanka.Dzisiaj zainteresowała się drapakiem i troszę sobie podrapała. I wielki sukces-jadła dziś z jednej miski z Zosią
Coraz częściej mruczy przy mizianiu

Ale dobre wieści! Cieszę się jak głupia
Co widzę zdjęcia Lilki w Twoim wątku to mam mokrą klawiaturę
mokro mi się w oczach robi z radości, że jest w swoim domku, a nie w schroniskowej klatce, z rozczulenia na jej widok ...
i z zazdrości, że nie jest moja

[magdaradek]

Ale cudeńka!!

No to jeszcze Klotyldy nam tu brakuje mam nadzieję, że to już niedługo? tak?