Lesio... Malutki i reszta bandy.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 31, 2008 16:29

zapomniałam, miałam dodać, ale bardzo dużo emocji wzbudza we mnie każdorazowe otworzenie tego wątku. Lesio nie musi żyć dwóch lat, może żyć dłużej. Lukrecja żyła 3 i pół. Teraz najważniejsze te badania i dom, bo on musi miec po co i dla kogo się starać.
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 31, 2008 16:33

LESIO BŁAGA O DOM
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Pt paź 31, 2008 17:22

Boże -on taki biedniusi-komu zapadnie w serce tak głęboko,że weźmie go do siebie? :ok: :ok: :ok: :ok: -za domek o ogrooomnym sercu!

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Pt paź 31, 2008 17:49

Wlasnie trafilam na watek- dzieki bannerkowi.
Serce mam struchlale, oby domek predko sie znalazl!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Poprosze o nr konta na PW (niewiele moge, ale chociaz cos).
Bardzo mocno trzymam kciuki za Lesia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Pt paź 31, 2008 18:06

Ile to ostatnio takich tragicznych wątków, to Skierka, to Lesio..

Trzymam kciuki za malutka..

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 31, 2008 18:40

Boże, dopiero doczytałam :( znałam Magijową Lukrecję osobiście, może nie jest jeszcze za późno...

u mnie z pieniędzmi niestety dół totalny, w domu trudne tymczasy, więc może chociaż bazarek :oops:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3659221#3659221
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 31, 2008 18:55

Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 31, 2008 19:05

Mam nadzieje, że nasze obawy sa na wyrost i maluszek będzie mógł normalnie funkcjonować bez wyroku... :roll:
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Pt paź 31, 2008 19:13

Jejku wlasnie przeczytalam 8O Lesiu malenki rosnij!! Trzymam mocno kciuki :ok: :ok: bardzo mocno! I za domek tez!!

GDZIE ZNAJDE LINK Z BANERKIEM LESIA??
Obrazek ObrazekObrazek

sarra

 
Posty: 1896
Od: Czw paź 09, 2008 1:40
Lokalizacja: UK

Post » Pt paź 31, 2008 19:16

na 2 i 3 stronie wątku są linki do banerków.

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt paź 31, 2008 19:18

Lesio jest po części badań, aktualnie u Izy w domu (czułam, że tak się to skończy, Izuś :wink: ). Z tym, że Iza to dom tymczasowy, dalsze losy powoli się może wyklarują, ale o tym to Iza jak będzie mogła. Ja zresztą szczególów nie znam, tyle co z krótkiej rozmowy tel.
Ostatnio edytowano Pt paź 31, 2008 20:22 przez Anka, łącznie edytowano 1 raz

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt paź 31, 2008 19:19

czekamy w takim razie jak Iza będzie miała chwile by do nas zajrzeć
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 31, 2008 19:28

Wrocilam z pracy.
Nie wiem, naprawde nie wiem jak bardzo Wam podziekowac za okazane serce, troske, rady. Nigdy nie bylam dobra w pisaniu, czasami to co stukamy w klawiature jest nieadekwatne do odczuwalnych emocji.
Nie potrafie slowami opisac ogromnej radosci, wruszenia :cry:
Napisze dziekuje, dziekuje z calego serducha.

Lesio jest u mnie :) Co prawda to tylko DT ale kochamy malego myszorka i postanowilismy ( nasza dwuosobowa rodzina -malolat i ja) , ze bedzie u nas dopoki nie znajdziemy mu domu stalego.
A wierze, ze takowy sie znajdzie!

Moj wet-moj serdeczny kolega bardzo sie zaangazowal w leczenie Lesia. To on jako pierwszy postawil diagnoze. Wie, ze nie oczekuje od niego cudu ale zrobi wszystko a nawet i wiecej aby kotuch zyl lepiej. Na weekend ma bojowe zadanie dowiedziec sie wiecej na temat karlowatosci przysadkowej :wink:

Maly myszorek dzielnie walczyl przy pobraniu krwi. Trzymaly go dwie osoby a i tak ugryzl do krwi Lukasza a mnie solidnie podrapal :lol:
To samo bylo przy RTG.

A teraz konkrety.
Kosci nie sa odwapnione! Nie ma zlaman, zadnych nieprawidlowosci.
Za to sa ogromne jak na takie cialko narzady :( Ogromny zoladek, ogromne serduszko ( teraz wiem dlaczego klatka piersiowa jest tak rozdeta) :(
Zostala pobrana krew na pierwsze podstawowe badania i odwieziona do labolatorium. Wyniki beda w poniedzialek.
W poniedzialek tez bedzie ponowne pobieranie krwi i wyslanie jej do Warszawy.
Na razie Lesio ma wlaczony do leczenia Cobactan poniewaz ma znowu katar :( Ropa z nosa i lzawiace oczka.
Nie wiem jak to sie bedzie mialo do wynikow warszawskich, mysle, ze obgadam to w poniedzialek z Pawlem.

Jako tymczasik ciapkowski maluch ma zapewniona karme i zwirek. Chociaz na to nie trzeba bedzie wydawac kasy.

Ktos wczesniej pytal jak sie Lesio zachowywal w schronie.
Widzialam go zawsze przy misce lub siedzacego przy innym kocie. Lesio jest bardzo towarzyski, lubi miec kolegow.
Zeby biegal radosnie lub bawil sie z innymi kotami to nie widzialam. Raczej lubi sie grzac, myc komus uszka i przytulac sie.
Nie zawsze trafia z kupa do kuwety. Kupa jest twarda wiec nie problem posprzatac.

To tak na szybko. Musze cos zjesc, wystrugac dynie dla malolata, wymiziac wszytskie 6 kotkow :)

Napisze wieczorem wiecej info i wstawie zdjecia.

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt paź 31, 2008 19:36

Jednym tchem przeczytałam te wieści :D
cieszę się i z niecierpliwością będę czekać na wyniki dalszych badań :ok:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 31, 2008 19:42

Iza :1luvu: :1luvu: :1luvu: czytałam, czytałam, trzymałam kciuki...
ale Ty wiesz, że to tak napradę wszystko dzięki Tobie, to Ty napisałaś o Lesiu, ty go wzięłaś pod swój dach, a my tylko jak możemy przysyłamy jakieś złotówki...
Etyka szacunku dla życia nakazuje nam wszystkim poszukiwać sposobności, by za tyle zła, wyrządzonego zwierzętom przez ludzi, pośpieszyć im z jakąkolwiek pomocą. Albert Schweitzer
Jeśli komuś zalegam z płatnością, bądź wysyłką proszę o pw.
Rózne różności.

hydra_pl

 
Posty: 3466
Od: Nie cze 08, 2008 8:16
Lokalizacja: to ja wiem że w Łodzi, ale na jakim morzu?

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, Myszorek, zuzia115 i 500 gości