Amal- znaczy nadzieja... :( / pa malutka :( [`]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 12, 2008 11:23

Kociareczka pisze:Jak dzisiaj mija dzień?


Dzień nam mija tak samo leniwie, jak wczoraj. 8) Czyli ja biegam z miotłą, mopem, ścierą, a Amal patrzy.
Teraz patrzy spod kredensu, bo strasznie płakała w akwa, żeby ją wypuścić.

Niestety - pojawiła się lekka biegunka i wymioty. Ok. 16 jedziemy [sporą gromadką] do weta, Amal oczywiście też się zabierze.
Przy tej okazji poproszę o sprawdzenie, na tyle, na ile się da oczywiście, czy mała ma wszystko `po kolei` z narządami wewn. Bo może to rzyganko i sranko to z przejedzenia po prostu.

Mokkuniu - w tej chwili potrzeba nam przede wszystkim podkładów, albo worka proszku do prania. Jedzenie dla maluchów na razie mam [dzięki cynkowi od Mirki o wyprzedaży RC Kitten :D ]. Ale przy siedmiu maluszkach szybko to się skończy...
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto sie 12, 2008 14:41

Do góry maleńka
wielkie kciuki
za dobre rokowania
:ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 12, 2008 15:06

Witajcie-jestem nowa na forum-Agn-a może maleństwu pomogłyby masaże ciepłą wodą -prysznicem-?

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Wto sie 12, 2008 17:13

kropkaXL pisze:Witajcie-jestem nowa na forum-Agn-a może maleństwu pomogłyby masaże ciepłą wodą -prysznicem-?


Kropko, masaże pomogłyby wtedy, gdyby istniała szansa, że Amal będzie używać mięśni tych nóżek, a na to raczej się nie zanosi.

Wet obejrzał małą, w jelitach nic nie stwierdził, kazał odrobaczyć.
Epizod rzygankowy miał pewnie związek z tym, że mała za szybko zjadła.

Dobrze, że uszyłam sobie dużą torebkę, bo Amal nie życzyła sobie jechać w jednym koszyku z Czaj i Chudym. Syczała i tłukła towarzystwo. W mojej torbie siedziała cichutko, jak myszka.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro sie 13, 2008 5:37

Nieustanne kciuki za śliczną Amal..

Kociareczka

 
Posty: 3133
Od: Pon mar 13, 2006 12:44
Lokalizacja: Warszawa - Praga Północ

Post » Śro sie 13, 2008 6:50

kciukasy z rana
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Śro sie 13, 2008 8:34

Kciuki!
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro sie 13, 2008 8:39

Amal- :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: -i do góry!

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Śro sie 13, 2008 9:09

hop!
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Śro sie 13, 2008 9:17

Amal spędza sporo czasu... pod kredensem. Jakoś bardziej woli to zaciszne miejsce, niż akwa. Rano zaczyna popiskiwać i wtedy ją wystawiam. A ona, jak mały cyrkowiec - pupa do góry i posuwa po podłodze. :lol:

Jak zwykle, kiedy widzę, jak koty radzą sobie ze swoją niepełnosprawnością, jak jej nie zauważają, zaczynam być optymistką.

I myślę, że nawet jeśli Amal nie da się `naprawić`, to ona jest i tak całkiem zadowolona i świetnie sobie da radę.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro sie 13, 2008 9:21

A jak wypróżnianie?

A w ogóle to nieustający podziw dla Ciebie :)
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Śro sie 13, 2008 9:25

Agn pisze: I myślę, że nawet jeśli Amal nie da się 'naprawić', to ona jest i tak całkiem zadowolona i świetnie sobie da radę.


:D :D :D

To najważniejsze!

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro sie 13, 2008 9:41

No z wypróżnianiem to jest kłopot. Amal nie ma kontroli w zwieraczach...
Na szczęście, nie ma też żadnych skurczów, żeby wypróżnianie stanowiło problem dla zdrowia kota.
[Co z człowiekiem robią `pieluchowce` - jest zadowolony, że z kota swobodnie wszystko wypływa... :roll: :lol: ]
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro sie 13, 2008 18:00

nie pierwszy pampersiak i nie ostatni. Najważniejsze, że nie sprawia jej to bólu i nie powoduje powazniejszych sensacji zdrowotnych. A że gubi? No trudno. Niemowle też gubi:)


Bardzo się cieszę, że niunia nie wygląda na cierpiącą z powodu nóżek. Bardzo.
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Śro sie 13, 2008 18:46

Agn pisze:[Co z człowiekiem robią 'pieluchowce' - jest zadowolony, że z kota swobodnie wszystko wypływa... :roll: :lol: ]

Agn, masz cierpliwość Anioła...
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości