Metraż niewielki: Zamykamy!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 11, 2008 20:28

Mała prośba do wszystkich naszych ciotek. Zajrzyjcie proszę do wątku Whiskiego:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=80958
Biedna psina od 11 lat żyje w ohydnym, brudnym, ciemnym kojcu. Poprzedni "właściciel" wyjechał dawno temu i zostawił psa pod opieką rodziny. Oni go karmią i czasem mu sprzątają, ale boją się go, bo pies jest trochę agresywny - tylko, że jak ma nie być?
Moja koleżanka (i forumowiczka) Monika znalazła dla niego wspaniały dom w stadninie, gdzie będzie miał wielki wybieg na zielonej trawie.
Ale potrzeba ok. 2 tysięcy na budowę tego wybiegu. Sam wybieg buduje przyjaciel Moniki, chodzi o koszt materiałów.
Wiele osób mówi Monice, że nie warto, że pies jest stary, niezsocjalizowany... Ale ona odpowiada, że tym bardziej warto - żeby na stare lata poczuł, co to znaczy słońce i zielona trawa - on tego nie wie :(
Więcej zdjęć Whiskiego:
http://zwierzak-w-domu.info/index.php?o ... 1&Itemid=1
i na podlinkowanym filmiku na YouTube
Jeśli możecie pomóc...
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Sob wrz 13, 2008 20:40

Już WSZYSCY mówią Mufeńce, że jest za gruba :evil:
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Sob wrz 13, 2008 21:32

Anuk pisze:Już WSZYSCY mówią Mufeńce, że jest za gruba :evil:


Jacy wszyscy? ja tak nie mówię :twisted: Wrzuć foty to zweryfikuję :wink:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Sob wrz 13, 2008 21:38

Wszyscy, którzy ją widzą na żywo.
Wchodzą i zamiast "dzień dobry Mufeczko" mówią, że przytyła!
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Sob wrz 13, 2008 21:41

Anuk pisze:Wszyscy, którzy ją widzą na żywo.
Wchodzą i zamiast "dzień dobry Mufeczko" mówią, że przytyła!


Aha, to trzeba mówić "Dzień dobry Mufeczko, ale przytyłaś" ;)
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Pon wrz 15, 2008 20:11

W ciągu zaledwie 5 dni udało się zebrać dla Whiskiego 925 złotych.
Potrzeba jeszcze niewiele ponad 1000.
Komu cegiełkę, komu?
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=434589588
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Czw wrz 18, 2008 17:22

długo mnie nie było i proszę - ile to postów już przybyło. :]

Magdallen. <3

 
Posty: 8
Od: Czw lip 31, 2008 18:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 18, 2008 17:31

A, ja cierpię na nagłe przypływy weny twórczej, a wtedy nic mnie nie powstrzyma przed pisaniem :)
Futrzu dziś znowu wlazł do swojej niebieskiej miski - nie wszystko mój mały ciasny rozumek jest w stanie ogarnąć i to jest jedna z tych rzeczy! Czemu Futrzu tak kocha tą miskę? Zwykła miska, w której na co dzień robię drobne przepierki i tym podobne niezbyt eksytujące rzeczy.
A dla Futrzu to jest miejsce szczególne - ładuje się tam tylko w chwilach największej ekstazy. I trzeba wtedy cały komplet zanieść do pokoiku, położyć sobie na kolanach, a Futrzu odwdzięcza się szczególnie głośnym... chrumkaniem :)
(Futrzu nie mruczy klasycznie, on chrumka!)
Wygląda w tej misce jak ... rosnące ciasto drożdżowe :) (Nic nie poradzę na moje skojarzenia - on się tak przelewa, tak tą miskę wypełnia...)
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Pt wrz 19, 2008 9:57

Która z ciotek pamięta Chochliczka?
Dostałam w tym tygodniu mail od jego nowego (już nie tak nowego ;) ) domku. Wzruszyłam się i uśmiałam - Chochlik zrobił się jeszcze piękniejszy niż był, jak był malutki. Humor mu dopisuje, a pomysły ma niewąskie :)
Jest uwielbiany, rozpieszczany, podziwiany - i ma najlepszy domek na świecie :)
A ja mam zaproszenie, żeby chłopaka odwiedzić - i skwapliwie skorzystam ;)
Tutaj jedno zdjątko, bo mi serce rośnie, jak patrzę na to, jaki on się piękny zrobił Obrazek
A po więcej zapraszam tutaj:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=70 ... &start=120
(Moje maleństwo srebrne - wygrało los na loterii :dance: :dance2: )
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Pt wrz 19, 2008 20:08

Prosty sposób na uprzyjemnienie deszczowego wieczoru:

- Weź jedno Wielkofutrze rozłożone na kanapie i dwa brykające po pokoju Brzdące Ogoniaste
- Włącz radio, niech sobie szemrze niezbyt głośno
- Zrób sobie dobrej herbatki
- Znajdź sobie ciekawą lekturę
- Usadow się na kanapie obok Wielkofutrza
- Popijając herbatę nie zapominaj miętosić choć jedną ręką wielkich połaci futrzanych
- Od czasu do czasu odrywaj wzrok od lektury i wpatruj się w przymrużone rozkosznie oczy Wielkofutrza
- Słuchając radia nie zapomnij od czasu do czasu nastroić ucha na dobiegające z Wielkofutrza chrumkanie (= mruczenie)
- Od czasu do czasu zerknij na brykającą smarkaterię

Metoda skutecznie odponurza ponure wieczory! :)
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Pt wrz 19, 2008 20:54

A co kiedy jedno Małofutrze nachalnie wskakuje na kolana i ciumka rękaw kolejnej bluzki? Reszta bluzek już zaśliniona czeka na pranie :roll:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Pt wrz 19, 2008 21:16

Hmmm...

U mnie na przykład Małofutrze Bure jest również dość nachalne - zwłaszcza w nocy, kiedy przychodzi na traktorki - i albo obślinia mi całą twarz, albo staje mi tylną łapą na szyi (tam, gdzie jak się naciśnie, to się człowiek dławi :roll: )
Ale to już atrakcje nie wieczorne, a nocne.
Z wieczornych atrakcji jest jeszcze Tolusia, która właśnie ściąga moje staniki z suszarki :)

A z nocnych atrakcji - Dusiołek.
Czyli Mufeczka, która śpi mi na żołądku, albo na piersi. A jak wspominałam - Mufeczka przytyła ostatnio...
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Nie wrz 21, 2008 9:06

Zerwany podłogi, pozdzierane tynki, także z sufitu, tapety w strzępach, zdarte do betonu. Na podłodze gruba warstwa pyłu (tynk z sufitu)...

Uff... to nie real, na szczęście, a niezmiernie sugestywny sen, który przyśnił mi się tej nocy.
Chociaż z drugiej strony nie wiem, czy real nie przedstawia się równie dramatycznie.
Wczoraj nie było mnie calutki dzień, no i futerka to i owo rozwlekły po domu - nie zdążyłam przed wyjściem prania schować, teraz wszędzie są skarpetki! Rozwlekły również po domu kilka par butów i sznurówki.
Kiedy jadłam śniadanie, Mufka zwymiotowała na klawiaturę.
Następnie Kminek zwymiotował w drugim pokoju. Potem Mufka i Kminek mieli rozwolnienie.
A gdy ja to wszystko sprzątałam, Kminek dorwał się do mojego jedynego śniadania (pusta lodówka, miałam tylko płatki z mlekiem) i część wchłonął, część wychlapał.
Taki fajny początek dnia...
Nie wiem, czy nie wolałabym zerwanych tynków... (bo tapetę w strzępach to już mam! Może nie zdartą do betonu, ale też nieźle się prezentuje)
Martwi mnie to rozwolnienie - czyżby lamblie nie wytłuczone...
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Nie wrz 21, 2008 20:56

Założyłam moim futrzom własne profile i galerie na http://www.catbase.pl/
A co - czyżbym nie była dumna z futrzów? Jestem, mogę o tym powiedzieć światu :)
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Wto wrz 23, 2008 17:02

Nemcio mnie kocha!
I dzisiaj mi to cały dzień mówi :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 203 gości