Plaskata konsekwencja uwieńczona budyniem IV koniec

[moś]

Nie zebym sie nie mogla doczekac az ktos tu wejdzie pod moja obecnośc ale mam zobowiazania jak PIS
Arni

Ps i to sie nazywa wdziecznośc, no sami powiedzcie: podalam JJ herbate a ten na to sie pyta czy załozylam juz na miau watek dotyczacy zrobienia mu herbaty, ci meżczyzni, czlowiek ich reklamuje jak moze, herbatki donosi..... zaluje teraz ze sie nie zastosowalam do rad redaf

[Femka]

Mosiu, fotką Budysia prawie się zrehabilitowałaś. rehabilitacja byłaby pełna, gdyby dedykacja brzmiała: dla femki

[varia]

Mosiu, fotką Budysia prawie się zrehabilitowałaś. rehabilitacja byłaby pełna, gdyby dedykacja brzmiała: dla femki

Nie może tak brzmieć, bo Buduś jest mój.
Myślałam, że się z tym już pogodziłaś.

[moś]

No tak, a moich wypowiedzi nikt nie czyta

[Femka]

[Femka]

No tak, a moich wypowiedzi nikt nie czyta

czyta, czyta
JJ jak każdy facet: gorzej jak dziecko

[varia]

No tak, a moich wypowiedzi nikt nie czyta

A to Twój wątek jest, czy co, że się dopominasz?

[moś]

No tak, a moich wypowiedzi nikt nie czyta

A to Twój wątek jest, czy co, że się dopominasz?

Poniekad jednak plaskate sa moje

[moś]

To na dobranoc - Ptyś i Mos

[kalair]

Mosiu, nie chodź tak szybko spać!! Ja jeszcze muszę Ci dać dedykację, a dopiero wróciliśmy!
A Moś na dobranoc oczywiście słodki!

[moś]

Mosiu, nie chodź tak szybko spać!! Ja jeszcze muszę Ci dać dedykację, a dopiero wróciliśmy!
A Moś na dobranoc oczywiście słodki!

Spoko, jeszcze troche pobede

[maggia]

Moś do pracy jutro idziesz?

[maggia]

A Arni słodziutki!!!!

Widzę, że na niektórych wątkach zdjęcia co raz śmielsze.

[varia]

No tak, a moich wypowiedzi nikt nie czyta

A to Twój wątek jest, czy co, że się dopominasz?

Poniekad jednak plaskate sa moje

Poniekąd.

[varia]

Moś do pracy jutro idziesz?

Ja idę.