Golasek-mamy imię i nowego kolege

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 07, 2007 10:19

Podnoszę, może ktoś jedzie dziś-jutro z Wrocławia na Śląsk i zauważy?
Zanim odrobaczysz, poczytaj:
viewtopic.php?t=86719
i zanim nafaszerujesz kota metronidazolem, sprawdź, czy nie ma zwyczajnie alergii na gluten...

Nordstjerna

 
Posty: 3012
Od: Czw lip 06, 2006 20:52
Lokalizacja: Kraków ProKOCIm

Post » Pon maja 07, 2007 10:58

Jego ewentualna podróż byłaby nie wcześniej niż w piatek. Jechałby do Legnicy (via Wrocław oczywiście) i z powrotem do Krakowa. Ale to zależy jak jego szef ustali robotę na ten tydzień - jesli wymyśli mu coś innego to wszystko się sypie :? . Jak tylko coś będę wiedzieć to dam znać. Cały czas podglądam wątek, jestem na bieżąco.
"Zapodałam" też prośbę do ludzi w mojej firmie we Wrocławiu. Możemy tylko czekać, bo to niestety nie jest pewne :evil:
Marcelibu
 

Post » Pon maja 07, 2007 11:00

No to czekamy.
Dziękuję :)
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Pon maja 07, 2007 13:52

Kolezanka wraca w czwartek do domu. Bedzie w Rybniku na Śląsku koło godziny 19-20 i wtedy na dworcu trzebaby odebrac od niej kotka i przewiezc do Krakowa

Czy ktos ma taka mozliwosc? Ktos oferowal transport Katowice-Krakow tylko nie pamietam dnia... a Katowice to rzut beretem do Rybnika.
Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi

nataleczka

 
Posty: 1239
Od: Pt gru 30, 2005 11:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 07, 2007 16:51

hop
Moze znajdzie sie jakis transport?
Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi

nataleczka

 
Posty: 1239
Od: Pt gru 30, 2005 11:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 07, 2007 17:02

Natalia, transport Katowice - Kraków oferowała Nordstjerna, ale ona do Katowic jedzie jutro.
Szukam dalej.
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Pon maja 07, 2007 17:19

hop
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Pon maja 07, 2007 17:25

To znowu ja :wink:
Kontaktowałam się z Pei i wiem, że ona jedzie z Katowic do Krakowa w czwartek wieczorem lub w piątek rano, ale nie ma możliwości przenocować kota. Czy ktoś ma pomysł jak przewieźć kota z Rybnika do Katowic?
Help!
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Pon maja 07, 2007 17:29

Kolezanka tez nie moze go przenocowac :(
Jak daleko jest Rybnik od Katowic? Moze oplacimy komus transport i podjedzie po kota.

Edit:zmieniam temat na transport Rybnik-Katowice
Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi

nataleczka

 
Posty: 1239
Od: Pt gru 30, 2005 11:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 07, 2007 17:31

Chyba niedaleko.
Myślę intensywnie. Ja i Marcelibu.
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Pon maja 07, 2007 18:11

Bechet jak cos wymyslicie daj mi znac smsem, bo jutro bede dopiero wieczorem na necie a musze kolezanke powiadomic o tym czy bedzie wiozla kota czy nie.

Za przewoz kota pkp nie ma oplat?
Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi

nataleczka

 
Posty: 1239
Od: Pt gru 30, 2005 11:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 07, 2007 18:18

Oczywiście, zadzwonię do Ciebie.
Co do opłat, chyba nie ma, ale jeszcze się upewnię.
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Pon maja 07, 2007 18:21

Tez wydaje mi sie ze oplat nie ma.

Czekam na wiadomosc, teraz uciekam z netu bo do jutro mam duzo nauki.

Jutro pojawie sie wieczorem na forum albo dopiero w srode rano. i oczekuje pozytywnego zalatwienia sprawy ;)
Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi

nataleczka

 
Posty: 1239
Od: Pt gru 30, 2005 11:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 07, 2007 18:36

Takie cos znalazlam:
"...Za jednorazowy przewóz psa (każdej wielkości), z wyjątkiem psa – przewodnika osoby niewido-mej, którego podróżny zabiera ze sobą do wagonu, przewoźnik pobiera opłatę zryczałtowaną, nie-zależną od odległości taryfowej. Opłata za ten przewóz wskazana jest w Załączniku (Tabela opłat zryczałtowanych za przewóz rzeczy, psa i przesyłek).
3. Za małe zwierzęta pokojowe (oprócz psów) przewożone w wagonie nie pobiera się żadnych opłat. Zwierzęta powinny być umieszczone w odpowiednim opakowaniu (w koszach, skrzynkach, klatkach itp.) zabezpieczających przed wyrządzeniem szkody. Małe zwierzęta pokojowe nie mogą być uciążliwe dla pasażerów...."

Kiedys sie dopytywalam i wiem, ze klopot moze byc jedynie wtedy, gdy trafimy na alergika w przedziale. Nalezy po prostu grzecznie spytac, czy taki jedzie;-)
Znalzalam to na stronie: „PKP Przewozy Regionalne”
spółka z ograniczoną odpowiedzialnością.T A R Y F A NA PRZEWÓZ OSÓB,
RZECZY I ZWIERZĄT.
Obrazek Obrazek

Anna_33

 
Posty: 4120
Od: Nie mar 05, 2006 23:39
Lokalizacja: Warszawa Ursynow

Post » Wto maja 08, 2007 18:49

Kocurek jedzie prawdopodobnie w czwartek do Katowic, a w piatek do Krakowa do cioci/moze mamy bechet :D
Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi

nataleczka

 
Posty: 1239
Od: Pt gru 30, 2005 11:21
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości