BANDA KULAWEGO: prośba o zamknięcie wątku

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 23, 2007 16:05

Milusia ma schudnąć przynajmniej pół kilo do sterylki :(

Ciekawe, jak ja mam to zrobić, skoro sucha karma ustawiona jest pod Femcię, czyli potencjalną nerkówkę :( Ja bym chętnie każdemu dawała coś innego do jedzenia, ale jak mam to zrobić przy 4 kotach, z czego 3 powinna jeść dla kastratów, a Femcia niskobiałkowe? Nawet bym sobie z tym poradziła, gdyby nie Koralik, który nigdy nie zaczyna jeść, jak ustawię miskę, tylko wtedy, jak mu się zachce. Zimą mogłam trochę mięska na miskach zostawić, ale w taki upał? Więc nie zostawię upartego ogona na cały dzień głodnego, a tak by się stało, gdybym chowała miski po posiłkach.
Więc chyba rzucę robotę i będę koty karmić :crying:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob cze 23, 2007 22:48

Femka pisze:Więc chyba rzucę robotę i będę koty karmić :crying:


Całkiem fajne zajęcie 8)

Doruniad

 
Posty: 672
Od: Wto mar 27, 2007 18:59

Post » Nie cze 24, 2007 8:33

Doruniad pisze:
Femka pisze:Więc chyba rzucę robotę i będę koty karmić :crying:


Całkiem fajne zajęcie 8)



to idę na Kociarnię, szukać sponsora :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie cze 24, 2007 8:34

Femka pisze:
Doruniad pisze:
Femka pisze:Więc chyba rzucę robotę i będę koty karmić :crying:


Całkiem fajne zajęcie 8)



to idę na Kociarnię, szukać sponsora :D

Jak znajdziesz bogatego, to może sie podzielisz? :twisted:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie cze 24, 2007 9:47

CoToMa pisze:
Femka pisze:
Doruniad pisze:
Femka pisze:Więc chyba rzucę robotę i będę koty karmić :crying:


Całkiem fajne zajęcie 8)



to idę na Kociarnię, szukać sponsora :D

Jak znajdziesz bogatego, to może sie podzielisz? :twisted:



Dla Ciebie wszystko CoToMa :D Pod warunkiem, że zamieszkamy razem i przygarniemy wszystkie koty potrzebujące pomocy :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie cze 24, 2007 10:12

Femka pisze:
CoToMa pisze:
Femka pisze:
Doruniad pisze:
Femka pisze:Więc chyba rzucę robotę i będę koty karmić :crying:


Całkiem fajne zajęcie 8)



to idę na Kociarnię, szukać sponsora :D

Jak znajdziesz bogatego, to może sie podzielisz? :twisted:



Dla Ciebie wszystko CoToMa :D Pod warunkiem, że zamieszkamy razem i przygarniemy wszystkie koty potrzebujące pomocy :D

Nie ma sprawy. Tylko musisz znaleźć aż tak bogatego sponsora
:lol: :lol: :lol:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie cze 24, 2007 10:17

CoToMa pisze:
Femka pisze:
CoToMa pisze:
Femka pisze:
Doruniad pisze:
Femka pisze:Więc chyba rzucę robotę i będę koty karmić :crying:


Całkiem fajne zajęcie 8)



to idę na Kociarnię, szukać sponsora :D

Jak znajdziesz bogatego, to może sie podzielisz? :twisted:



Dla Ciebie wszystko CoToMa :D Pod warunkiem, że zamieszkamy razem i przygarniemy wszystkie koty potrzebujące pomocy :D

Nie ma sprawy. Tylko musisz znaleźć aż tak bogatego sponsora
:lol: :lol: :lol:




uo matkoooo, luzik totalny :D chcesz i masz :D :D :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon cze 25, 2007 11:15

I jak idzie odchudzanie :?:

Doruniad

 
Posty: 672
Od: Wto mar 27, 2007 18:59

Post » Pon cze 25, 2007 13:56

Doruniad pisze:I jak idzie odchudzanie :?:



wcale nie idzie :( na razie zastanawiam się, nad organizacją procesu odbrzuszania. Mam pewne przemyślenia. Najpierw jednak muszę zrobić badania na nerki Femce.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pt cze 29, 2007 10:19

dzisiaj będą wyniki badań krwi Femki - czyli dowiemy się, czy nerki kocinki w porządku i czy oddaliły się od górnych dopuszczalnych stanów. Jest podejrzenie, że u Femci kreatynina 1,8 to normalny stan (mocznik 59) i że wystarczy na bieżąco kontrolować, ale nie trzeba męczyć jej renalem. Nie żeby Femka nie lubiła, ale jak się ma czteropak bez możliwości izolacji misek, to wszystkie muszą wcinać tego renala. A że (poza Milusią) wszystkie ciachnięte, to zaczynają tyć. Nawet ostatnio zauważyłam, że Koral też już nie taki smukły.

Więc jeśli wyniki pozwolą, odstawiamy renala i przechodzimy na karmę dla kastratów, a dla Femki niewykluczone dodatkowo karma odchudzająca plus jakiś specyfik na zrzucenie tłuszczyku. Ostatnio wetka mówiła, że pojawiło się coś takiego i można spróbować.

Wszystko zależy jednak od stanu nerek.
No a nawet jeśli odstawimy renalka, to i tak pomiesiącu jedzenia nienerkowego, ponowna kontrola.


Bardzo prosimy o kciuki za Femcine nereczki i za możliwość rozpoczęcia diety odchudzającej czteropaku :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pt cze 29, 2007 10:35

Za podroby i w ogoole.. :wink: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pt cze 29, 2007 18:44

niestety, Femce kreatynina skoczyła z 1,8 do 2,1 :( Mam kotkę nerkową. Jakoś nie mogę sobie z tym poradzić. Tak bardzo mi smutno... Przechodzimy na ścisłą dietę (renal+ animonda dla nerkowców), phytophale plus jakieś takie tabletki, na które według wetki jest za wcześnie, ale wybłagałam, żeby zastosować wszystko co się da.
Najgorsze, że to moja wina. Dawałam Femce wołowinkę, bo kurczaka nie lubi, ipakitynę sypałam do jedzenia tylko co któryś dzień. I ukochanej kotce zrobiłam krzywdę. Tyle jest warta moja miłość do kotów. eh, człowiek się głupim urodził i głupim zostanie.

tylko co teraz? jakie są szanse na zbicie kreatyniny?
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pt cze 29, 2007 18:50

To nie są jeszcze takie złe wyniki. Karma nerkowa też jest smaczna, więc krzywda się jej dziać nie będzie. Na pewno uda się poprawić tę kreatyninę!
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pt cze 29, 2007 18:53

CoToMa pisze:To nie są jeszcze takie złe wyniki. Karma nerkowa też jest smaczna, więc krzywda się jej dziać nie będzie. Na pewno uda się poprawić tę kreatyninę!
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:


właśnie Femka olała animondę, pochrupała tylko trochę renala. Myślisz, że przy ścisłej diecie i przy ataku na wzmożone sikanie można zbić tę kreatyninę?

CoToMa, serce mi pęka...
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pt cze 29, 2007 18:56

pewnie, że można. Przykładem jest mój Myszak. Zresztą Puma i Gryzzli to też w zasadzie nerkowcy, ale na szczęście aktualnie z dobrymi wynikami.
Myszak najpierw uwielbiał RC renala, potem Hillsa k/d, a teraz preferuje Trover RID. Pozostałe jedzą wszystko co im dam, byle dużo było.
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google [Bot] i 9 gości