Fusik i Dymek nasze szczęścia - jest nas więcej :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 14, 2007 8:15

Najnowsze wieści:
Dymek nadal utyka, ale już trochę mniej - zaczął lekko obciążać też tą uszkodzoną łapkę, więc chyba trochę mniej boli. Ale jak trzeba, to potrafi osiągać niezłe prędkości nawet na trzech :D
Dzisiaj rano przyłapałem go jak wyciągał mi kanapki do pracy z torby :lol:
Moje Kochanie wstawało trochę później i jej Dymek cichcem skroił bułkę z plecaka, schował się w pudełku i cichcem wszamał - musiała sobie zrobić nową :lol:
Nie możemy sobie niestety poradzić z Fusem - ciągle Dyma atakuje, bardzo mu brakowało kolegi i ciągle chciałby się bawić w polowanie - nie rozumie niestety, że "ofiara" jest chwilowo niepełnosprawna i bawić się nie ma ochoty. Mam nadzieję, że jak już Dym dojdzie do siebie to da mu ostro popalić za te ataki :twisted:

PrzemekK

 
Posty: 912
Od: Sob gru 09, 2006 19:56
Lokalizacja: Smoląg (pomorskie)

Post » Śro mar 14, 2007 8:22

Zdaje sie, ze Dymcio wymaga resocjalizacji :lol:

Bedzie dobrze. Chlopaki sie dogadaja!
:ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt mar 16, 2007 7:59

Kolejne postępy:
Dymek dzisiaj rano wysikał się do dużej kuwety, do której robi Fusik :D Wcześniej z przymusu (zlew mamy zabezpieczony paczką papieru toaletowego, a wannę zalaną wodą) robił tylko do takiej małej w łazience, z bentonitem. Myślę, że będzie go można niedługo wyprowadzić z łazienki normalnie na pokoje.
Poza tym - u milllarki w schronisku, w karcie miał napisane: "uwaga, bardzo dziki", a on co rano wypuszczony z łazienki, najpierw opycha się chrupkami, a potem ładuje się prosto w pierzyny :D

PrzemekK

 
Posty: 912
Od: Sob gru 09, 2006 19:56
Lokalizacja: Smoląg (pomorskie)

Post » Pt mar 16, 2007 8:08

Rzeczywiscie, straszny dzikot! :lol:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt mar 16, 2007 12:17

No to trzymam kciuki z calej siły!!!
Na ogół zwierzaki, ktore w schronisku nie miały szans na wyleczenie, w domach zdrowieją bardzo ładnie, zresztą czemu się dziwić: w domu nie ma tylu bakterii, wirusów, alergenów. A przede wszystkim w domu kotek jest kochany i ma dla kogo wziąć się w garść.

A swoją drogą slicznie wyglądają chłopcy razem: para eleganckich dżentelmenów.

millarca

 
Posty: 769
Od: Pt wrz 29, 2006 22:43

Post » Śro mar 21, 2007 16:49

Niestety z Dymkową łapką gorzej - miała być zbita, czy naciągnięta, ale kiedy po tygodniu nie było poprawy, znowu pojechaliśmy do wetki i okazało się, że ma pod poduchą spory ropień. Będziemy leczyć antybiotykiem - dostaliśmy cztery strzykawki i będziemy kłujkać :cry:
Dymuch praktycznie cały dzień przesypia i jest niedotykalski - pewnie bardzo go boli :cry:

Może jakieś forumowe kciuki?

edit> Zapomniałbym: udało nam się za to zaleczyć Dymkowy katar - za pomocą inhalacji. Miejmy nadzieję, że nie wróci.

PrzemekK

 
Posty: 912
Od: Sob gru 09, 2006 19:56
Lokalizacja: Smoląg (pomorskie)

Post » Śro mar 21, 2007 18:35

Forumowe kciuki cuda czynia:

:ok::ok::ok::ok:
:ok::ok::ok:
:ok::ok:
:ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro mar 21, 2007 22:31

forumowo i schroniskowo:
:ok: :ok: :ok:

millarca

 
Posty: 769
Od: Pt wrz 29, 2006 22:43

Post » Wto mar 27, 2007 13:37

uciekły mi powiadomienia o wzsym wątku i dopiero teraz doczytałam o Dymkowej łapce :(
trzymam kciuki :ok: :ok: :ok:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto mar 27, 2007 14:16

Co u chlopakow?
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro mar 28, 2007 6:41

Już piszę:
U Foos'ika jak najlepiej: cieszy się straszliwie z towarzystwa, ganiają we dwóch jak szaleni i dzięki temu przestał nas atakować - zawsze chodziłem podrapany i w pracy się ze mnie śmieli, że mam agresywną dziewczynę :) No i tyje w oczach :D
Natomiast Dym co drugi dzień dostaje antybiotyk, już nie utyka, ale pod poduszką zbiera mu się jeszcze trochę ropa i robi się strupek, który dochtórka kazała nam zrywać. Są oczywiście straszne wrzaski, wyrywanie się i potem obraza majestatu. Ostatnio mnie nawet obsikał w trakcie szarpaniny. Ale nie ma zmiłuj, to dla jego dobra. Nauczył się też, że po "maltretowaniu" jest nagroda i od razu leci do kuchni, fukając ze złości :twisted:
Poza tym nie wiem jak i czym go millarca karmiła w schronie, ale jak usłyszy szelest worka foliowego to przybiega i wyrywa mi go z ręki. Namiętnie też kradnie mi kanapki do pracy (dzisiaj ledwie uratowałem - jadłem wstępnie pogryzione :twisted: ) i grzebie nam po torbach.

Od wczoraj mamy też zasiatkowany balkon :dance2: i chłopaki będą wygrzewać tłuste dupska na wiosennym słoneczku.

Wieczorem postaram się wrzucić jakieś fotosy, bo teraz jestem w pracy.

No i muszę popracować nad nowym obrazkiem w podpisie.

PrzemekK

 
Posty: 912
Od: Sob gru 09, 2006 19:56
Lokalizacja: Smoląg (pomorskie)

Post » Śro mar 28, 2007 7:34

No to supcio. :D

Kto Wam balkon osiatkowal?
Czeka mnie taka inwestycja...
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro mar 28, 2007 7:41

Sam sobie osiatkowałem 8) Zamówiłem siatkę na allegro, powierciłem trochę w balkonie i już. Jakieś trzy godziny pracy.

PrzemekK

 
Posty: 912
Od: Sob gru 09, 2006 19:56
Lokalizacja: Smoląg (pomorskie)

Post » Śro mar 28, 2007 7:45

Zazdroszcze :oops:

Ja mam raczej trudny balkon do osiatkowania :(
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro mar 28, 2007 18:42

Wrzucam obiecane zdjęcia:

1. Chłopaki pierzynowe

2. Chłopaki parapetowe

Aha - i dziękujemy za forumowe i schroniskowe kciuki.

PrzemekK

 
Posty: 912
Od: Sob gru 09, 2006 19:56
Lokalizacja: Smoląg (pomorskie)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 72 gości