Waler i Konik (i gratisy).W dupę jeża :/ Przed operacją

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 30, 2006 16:19

Walerek niech sie przyzwyczaja ;)
Bo kiedy Koń dojdzie do swojej normy, nie da mu zjeść ani kawałka :lol:
Jako złodziej jest szybszy niz błyskawica ;)
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pt cze 30, 2006 16:26

Kordonio,

a jak na Konisia mowilas?
A wlasciwie do niego.

Koń?
Koniu?
Końciu?
Konisiu?
Ty paskudo? :wink:
Inne (w tym niezenzuralne).
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt cze 30, 2006 17:04

Dorota pisze:Kordonio,

a jak na Konisia mowilas?
A wlasciwie do niego.

Koń?
Koniu?
Końciu?
Konisiu?
Ty paskudo? :wink:
Inne (w tym niezenzuralne).


Głupolku kochany? :roll:

gonzo

 
Posty: 1810
Od: Pt cze 18, 2004 20:21

Post » Pt cze 30, 2006 18:14

gonzo pisze:
Dorota pisze:Kordonio,

a jak na Konisia mowilas?
A wlasciwie do niego.

Koń?
Koniu?
Końciu?
Konisiu?
Ty paskudo? :wink:
Inne (w tym niezenzuralne).


Głupolku kochany? :roll:


Nio... :twisted:

Pan Chmielowski mial racje?
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt cze 30, 2006 18:46

Dorota pisze:Kordonio,

a jak na Konisia mowilas?
A wlasciwie do niego.

Koń?
Koniu?
Końciu?
Konisiu?
Ty paskudo? :wink:
Inne (w tym niezenzuralne).



No najczęściej to on był u mnie zwyczajnie Menelem :oops: , zgodnie ze swoją profesją :lol:

Ale niech fanki nie podnoszą od razu larum- czasami mówiłam do niego też Kosiu! (na cześć "Przygód Sindbada Żeglarza" ;)- tam taka postać się przewinęła ;) ).
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pt cze 30, 2006 18:51

kordonia pisze:
Dorota pisze:Kordonio,

a jak na Konisia mowilas?
A wlasciwie do niego.

Koń?
Koniu?
Końciu?
Konisiu?
Ty paskudo? :wink:
Inne (w tym niezenzuralne).



No najczęściej to on był u mnie zwyczajnie Menelem :oops: , zgodnie ze swoją profesją :lol:

Ale niech fanki nie podnoszą od razu larum- czasami mówiłam do niego też Kosiu! (na cześć "Przygód Sindbada Żeglarza" ;)- tam taka postać się przewinęła ;) ).


Hm...
A po imieniu :oops: mowilas doń?
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt cze 30, 2006 18:57

Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt cze 30, 2006 18:59

Dorota pisze:
kordonia pisze:
Dorota pisze:Kordonio,

a jak na Konisia mowilas?
A wlasciwie do niego.

Koń?
Koniu?
Końciu?
Konisiu?
Ty paskudo? :wink:
Inne (w tym niezenzuralne).



No najczęściej to on był u mnie zwyczajnie Menelem :oops: , zgodnie ze swoją profesją :lol:

Ale niech fanki nie podnoszą od razu larum- czasami mówiłam do niego też Kosiu! (na cześć "Przygód Sindbada Żeglarza" ;)- tam taka postać się przewinęła ;) ).


Hm...
A po imieniu :oops: mowilas doń?


No toż rzeczę, iż mówiłam doń po imieniu, ktore jednocześnie jego profesyją było :lol:
Lub zawołaniem "Zostaw, dyć to nie Twoje żarcie, Koniu jeden!"
:)
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pt cze 30, 2006 19:11

Jej, dokuczają tu Konikowi!
A Koń na powitanie cioci Uschi rzucił powitalnego pawika, tym razem z kłaczkami, więc poszła pasta i czekam na spektakularną poprawę.
Kwestię diety będę musiała opracować intelektualnie, bo do tej pory miałam raczej koty - niejadki.
Koń z drapaka kontempluje ulicę Jagiellońską.
W przedpokoju wąchał Walera pod ogonem, chyba postanowił się jednak nieco zintegrować. Rady i kciuki wciąż mile widziane :)
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pt cze 30, 2006 19:25

sibia pisze:(...)
A Koń na powitanie cioci Uschi rzucił powitalnego pawika, tym razem z kłaczkami (...)


nie dosyć, że mądry, to i gościnny! boski ten Koń :lol:

gonzo

 
Posty: 1810
Od: Pt cze 18, 2004 20:21

Post » Pt cze 30, 2006 21:44

No i odbyła się u nas sesja fotograficzna.
Jeśli ciocia tajdzi nie uzna, że wszystkie zdjęcia są poniżej jej technicznej akceptacji, to jest szansa zobaczyć Konia na lodówce, oglądającego mecz.
Mina smutna, pewnie kibicował Ukrainie.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pt cze 30, 2006 22:14

sibia pisze:No i odbyła się u nas sesja fotograficzna.
Jeśli ciocia tajdzi nie uzna, że wszystkie zdjęcia są poniżej jej technicznej akceptacji, to jest szansa zobaczyć Konia na lodówce, oglądającego mecz.
Mina smutna, pewnie kibicował Ukrainie.


Daj szybko <pelzająca w błaganiach>
Chcę go zobaczyć...
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pt cze 30, 2006 22:21

:lol: :lol: :lol:
czekam na zdjecia

a tak w ogole to Sibia :king:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pt cze 30, 2006 23:28

zdjęcia ma tajdzi :)
więc pełzające ikonki trzeba wysyłać w jej kierunku.

Ja martwię się, bo Koń chyba próbuje budować sobie autorytet i tłucze mi maluchy. Dwa razy było tak, że aż leciałam sprawdzać, co się dzieje. A jutro chcę wyjść na dłużej. no nic, zobaczymy jak noc nam minie.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Sob lip 01, 2006 5:22

sibia pisze:zdjęcia ma tajdzi :)
więc pełzające ikonki trzeba wysyłać w jej kierunku.

Ja martwię się, bo Koń chyba próbuje budować sobie autorytet i tłucze mi maluchy. Dwa razy było tak, że aż leciałam sprawdzać, co się dzieje. A jutro chcę wyjść na dłużej. no nic, zobaczymy jak noc nam minie.


Tłucze, czyli jak podchodzą za blisko, to parska i wali łapką po głowie? To jego norma, typowa pierwsza reakcja na małe nowe :lol:
Nie bój się o nie, on im nie zrobi krzywdy, przeżyl w życiu kilkadziesiat maluchów, po grze wstępnej opisanej tu przeze mnie nastepuje jego całkowita miłość i oddanie, szczególnie do maleństw płci męskiej.
Naprawdę :)
Widzę, ze zaczyna być sobą, no to dobrze :)
Tajdzi, zlituj się nad wyrodną matką kordonią, no! ;)
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Nul i 8 gości