Maja szuka DOMU :D komu cudo??

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 24, 2006 21:51

Już wróciłam :).
Tak jak Covu pisała to dziewczyna. Bardzo bojowa dziewczyna.
Uszy aż zarośnięte, po kocie łaziły wszoły (cholera, wszystko mnie swędzi, ale to chyba nerwowe).
Koteczka w autobusie była bardzo spokojna.

Ona jest chyba w wieku moich najmłodszych chłopaków, czyli z zeszłego roku, z lipca, może września. Jest bardzo malutka.
Nie wiemy, czy jest w ciąży, bo nie dała się obmacać.

Dostaje antybiotyk, jak się da mam czyścić uszy i dawać maść do oczu (nie wiem, czy się da ;) ).

Ivette, Twój transporterek bardzo się przydał :).
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon kwi 24, 2006 22:02

Oj, Ariel. :lol:

Covu, choć śpisz, gratulacje. :)
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon kwi 24, 2006 22:06

ariel.. :aniolek:.. :D

Zabrałaś ją do domu?
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon kwi 24, 2006 22:12

aamms pisze:ariel.. :aniolek:.. :D

Zabrałaś ją do domu?


Hm, jakby to powiedzieć, nie bardzo było gdzie, bo domek, który miał być tymczasowy przestraszył się :(.

Aha, kocia ma zdartą skórę na łapkach, na tylnej łapce przy opuszkach ma skaleczenie.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon kwi 24, 2006 22:21

Rozumiem, że stanu w jakim jest kicia, domek się przestraszył?
Czyli to niepewne stanie to nie żadne kłopoty z niedowładem łapek?
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon kwi 24, 2006 22:54

To niepewne stanie to po prostu ból łapek.
Domek wystraszył się, że kicia taka dzika.

Teraz maleństwo śpi, w kontenerku, bo tam bezpieczniej.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon kwi 24, 2006 22:57

ariel pisze:To niepewne stanie to po prostu ból łapek.
Domek wystraszył się, że kicia taka dzika.

Teraz maleństwo śpi, w kontenerku, bo tam bezpieczniej.


Nie ma słów dla Ciebie.. :1luvu:
Jesteś :king:

Dziękuję Ci.. :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon kwi 24, 2006 23:01

aamms pisze:Nie ma słów dla Ciebie.. :1luvu:
Jesteś :king:

Dziękuję Ci.. :D


Gdyby nie to, że płacę rachunki, mama wystawiłaby mnie za drzwi :twisted:

Nie ma słów, bo niedługo ogłoszę bankructw.
Wystawiłam na allegro ponownie Unia i Kociambrę, miałam powiesić dzisiaj ogłoszenia w lecznicy, ale nie wzięłam ich, wywiesiłam tylko w lecznicach blisko domu.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto kwi 25, 2006 5:11

Jak minęła noc?
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto kwi 25, 2006 7:44

Będzie bardzo ciężko :(.

Kicia spędziła noc w transporterku. Jedzenia nie ruszyła.
Kupę zrobiła pod siebie, więc rano trzeba było nieco ją uprać.
Mała jest sparaliżowana ze strachu.
Nakarmiłyśmy ją nieco łyżeczką. Mała źle wygląda, jak wrócę do domu dostanie kroplówkę.

Prosimy o kciuki.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto kwi 25, 2006 8:06

trzymam kciuki za kiciunie
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Wto kwi 25, 2006 8:10

ona sie wydawala duzo mniej dzika tam na dworze...
nie wiem czemu teraz jet taka...
mnie zaczal bolec ten palec w ktory mnie uzarla...
ehhh...

Ariel... dziekuje Ci BARDZO :D
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Wto kwi 25, 2006 8:14

Ewa, ona nie jest taka bardzo dzika.
Po prostu jest przerażona.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto kwi 25, 2006 8:19

ariel pisze:Ewa, ona nie jest taka bardzo dzika.
Po prostu jest przerażona.


juz myslalam ze ci nie wiem jakim cudem dzikusa strasznego wpakowalam...
jesli ona jest z lipca zeszlego roku to ma... jakiez 9 miesiecy max tak?? bo zabki juz stale nie??
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Wto kwi 25, 2006 8:24

biedna mała kicia...posyłam dużo ciepłych mysli w kierunku mojego transporterka, jeśli jeszcze w nim siedzi :D
nie dziwne, że jest przerażona..mam nadzieję, ze będzie coraz lepiej :ok:

Ivette

 
Posty: 3716
Od: Sob lis 19, 2005 17:05
Lokalizacja: warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Sigrid i 23 gości