Biznes i Serwis. Kochany Tuptus juz za TM :( cudu nie bylo:(

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto mar 28, 2006 21:00

Gośka, z drapakiem nie musisz narazie szaleć...
najprostsze drapaki można kupić już za 30 zł.. albo takie stojące, albo przykręcane do ściany. Jeśli masz w kuchni blat, który stoi na nodze, można tą nogę okręcić sznurkiem sizalowym. Tak zrobiła IzaA, szukam zdjęcia w jej wątku, może zaraz wkleję.
drapaki na zamówienie robi też forumowa covu. Tu jest ten plus, że możesz sama sobie wszystko zaprojektować... no i chyba jest taniej niż w sklepach.
a normalnie to możesz kupić drapak w leolandzie (www.leoland.pl) i w każdym innym sklepie dla zwierząt.. ale drapak to nie jest konieczność.. moje futro(a) jeszcze się własnego nie doczekały. mamy w przedpokoju kosze wiklinowe, które służą do drapania już drugiemu pokoleniu kotów!
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 28, 2006 21:08

drapak nie jest konieczny...
moje koty maja i powiem ze LUBIA go :D
generalnie pracuje nad zrobieniem im lepszego bo narazie maja male g...
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Wto mar 28, 2006 21:15

covu pisze:generalnie pracuje nad zrobieniem im lepszego bo narazie maja male g...


covu, szefc bez butów chodzi :)
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 28, 2006 21:20

agacior_ek pisze:
covu pisze:generalnie pracuje nad zrobieniem im lepszego bo narazie maja male g...


covu, szefc bez butów chodzi :)


no tak bywa... :(
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Wto mar 28, 2006 21:32

[/quote] Aga ja i TZ???? <szok> za stara jestem na TZ :) szczegolnie przy mojej opinii o meskim rodzie??? nigdy !!! :)[/quote]

Hmmm...
Po pierwsze - nigdy nie mów nigdy...
Po drugie - nie ma "za stara", bywa "za dobrze kalkulująca + i -"...
Po trzecie, siódme i dziewiętnaste - bierz ten dwupak.
Osiem nóg bywa znacznie lepsze od dwóch.
Nie będą zostawiać podniesionej klapy od kibla.
Jak rozrzucą skarpetki to twoje a nie swoje...
Ich Mamusia nie będzie sprawdzać, czy Syńciów nie martyrologuje zła kobieta...
A jako Goście w twojej pracy bywali - poradzą w zawodowych problemach.
To tylko parę zalet.
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 28, 2006 21:43

redaf pisze: Aga ja i TZ???? <szok> za stara jestem na TZ :) szczegolnie przy mojej opinii o meskim rodzie??? nigdy !!! :)
Hmmm...
Po pierwsze - nigdy nie mów nigdy...
Po drugie - nie ma "za stara", bywa "za dobrze kalkulująca + i -"...
Po trzecie, siódme i dziewiętnaste - bierz ten dwupak.


zamiast stwora na dwoch nogach plci meskiej <brrrr> ;)zdecydowanie wole dwa czworolapne kocie stwory :)
Dwupak w domu najpozniej na swieta :)

Obrazek
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 28, 2006 21:56

Brawo!
To dla nich niezwykła okazja, żeby cieszyć się malowanymi jajami...
Jeszcze nie na srebrno. :oops:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 29, 2006 6:50

A my jak w podpisie, Rudy głupawkuje i miauczy pod łazienką, która stała się królestwem Oti. Ta wariuje bo sądziła pewnie, że ma "pałace" dla siebie a tu sie trza dzielić. Istny cyrk :? Pewnie zamiast kuracji dr Bacha dam se w żyłe nerwosol żeby nie stracić reszty rozumu :wink:
Powiem Ci Gosiu, że podwójne zakocenie to radocha nie z tej ziemi :1luvu:
Tylko czy tak uważa nasz pies?? :roll:
Pozdrawiamy porannie kotuchy i przesyłamy podwójne mruczaski dla figlujących juniorów.
Obrazek

Czarna Agula

 
Posty: 93
Od: Wto lis 22, 2005 22:25
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro mar 29, 2006 7:18

Dwupak cudowny. :1luvu:
Gratuluję decyzji. :D
Na allegro można wypatrzyć fajne i niedrogie drapaki:
http://www.allegro.pl/search.php?string ... &country=1
Albo...wybrać się na spacer do lasu i przytargać jakiś pieniek. :)
I życzę wielu radosnych dni z tupotem ośmiu łapek w domu. :lol:

ps. a na TZ-a nigdy nie jest za późno - ja swojego 'dorwałam' będąc już w takim bardziej zaawansowanym wieku :wink:

Wawe

 
Posty: 9529
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro mar 29, 2006 8:47

Wawe pisze:Dwupak cudowny. :1luvu:
Gratuluję decyzji. :D


Dzis dla odmiany pisze Serwis :)
Ale dzis sie dzień zacząl <szok>
Najpierw Duza panikowala ze malo wody wypilysmy w nocy a co my smoki??? :twisted: to zeby ja uspokoic jak juz sprzatnela kuwete waaalnoolem taaaaakie siiiii :twisted: jak sprzatnela drugi raz to Biznes popisal sie swoimi zdolnosciami :) no ale przeciez musimy dbac o nerwy Duzej ;)
A potem ta Duza sprzeczala sie o mnie z inna ciotka 8O Bo Duza powiedziala w pracy ze bierze nas do domu najpozniej na swieta a Ciotka na to ze to ona chciala mnie (Serwisa) zabrac na stale do domu :oops:
Kurcze moze bez tego podgryzajacego mnie Biznesa bedzie mi lepiej??
Mam dylemat isc z Biznesem do Duzej czy samemu do Ciotki????
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro mar 29, 2006 9:00

Iść z Biznesem do Duzej. A co do kwiatów - to ja jestem specjalistka od rozkopywania doniczek. Ale frajda :lol: . Tylko moje Duze sie złoszcza i mowia ze kupia specjalne zabezieczenie dla ziemi. Podobno na wiosne takie jest w sklepach ( zabezpieczenia aby dzieci sie ziemią nie bawiły - specjalna satka), a że ja jestem w moim domku od sierpnia, i nie mozna było dostac tego zabezpieczenia to pare razy udalo mi sie narozrabiać. Ale lepiej nie probujcie tego - potem jest kąpiel - bo jestem cała brudna.
Co do drapaka ja ma taki lezacy na ziemi przewrocona litera S, lubie go, ale najlepiej ostrzy się pazurki na chodniku w kuchni - naturalny materiał i jeszcze delfiny są na min. Pozdrawiam was i waszą Duza. Pysia

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro mar 29, 2006 9:11

Czarna Agula pisze:A my jak w podpisie, Rudy głupawkuje i miauczy pod łazienką, która stała się królestwem Oti. Ta wariuje bo sądziła pewnie, że ma "pałace" dla siebie a tu sie trza dzielić. Istny cyrk :? Pewnie zamiast kuracji dr Bacha dam se w żyłe nerwosol żeby nie stracić reszty rozumu :wink:
Powiem Ci Gosiu, że podwójne zakocenie to radocha nie z tej ziemi :1luvu:
Pozdrawiamy porannie kotuchy i przesyłamy podwójne mruczaski dla figlujących juniorów.


No figlujemy dzis jak dwa gupolki :)
Ci duzi w biurze zaczeli dzis od rana sprzatac... te szczotki i mopy to fajna zabawa :lol:
A sprzataja bo Duza dzis po raz pierwszy ugotowala "cycka" z kurczaka .. smakuje nawet nawet .. tylko @upa dala duzo marchewki i zielenieny .. wiec troche poplulismy :twisted: poza tym jedlismy tylko z reki Duzej a nie z miseczki... ale Duza sie wkurzyla :( i powiedziala ze jak nie chcemy to nie bedziemy w d.. mieli :evil:
I dalej wredota kawy nie chce dac
Ale poszalejemy jeszcze z dwie godzinki i sie uspokoimy :)
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro mar 29, 2006 9:17

goska_bs pisze:A potem ta Duza sprzeczala sie o mnie z inna ciotka 8O Bo Duza powiedziala w pracy ze bierze nas do domu najpozniej na swieta a Ciotka na to ze to ona chciala mnie (Serwisa) zabrac na stale do domu :oops:
Kurcze moze bez tego podgryzajacego mnie Biznesa bedzie mi lepiej??
Mam dylemat isc z Biznesem do Duzej czy samemu do Ciotki????


Idź Biznesem do Dużej. Bo wprawdzie mnie ta zołza Lilo czasami wkurza maksymalnie, często goni po całym mieszkaniu i podgryza w tyłek :evil: , ale jak mam ochotę trochę się przytulić, to kładę się koło niej a ona wtedy myje mi uszka i nosek. :) A poza tym...mam komu podkradać chrupki z miski. :lol:
No i jak nasi Duzi znikają gdzieś z domu na dłużej, to przynajmniej mam do kogo zagadać i nie nudzi mi się aż tak bardzo. :)
Pozdrawiam
Leni

Wawe

 
Posty: 9529
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro mar 29, 2006 9:20

decyzję podjełaś ,przekonaj koleżanke że nie można ich rozdzielać bo zbyt zrzyte sa ze sobą i beda nieszcześliwe osobno i w nowych domach, a koleżance na forum kociak sie znajdzie ,jest ich dużo napewno sie w którymś zakocha :)

Monika L

 
Posty: 5444
Od: Śro wrz 21, 2005 14:53
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro mar 29, 2006 9:29

Monika L pisze:decyzję podjełaś ,przekonaj koleżanke że nie można ich rozdzielać bo zbyt zrzyte sa ze sobą i beda nieszcześliwe osobno i w nowych domach, a koleżance na forum kociak sie znajdzie ,jest ich dużo napewno sie w którymś zakocha :)


chcialam to samo napisac - ze braci lepiej nie rozdzielac, a kolezance mozemy zaproponowac forumowego kotka :D

piegusek

 
Posty: 3396
Od: Śro wrz 07, 2005 20:38
Lokalizacja: Gdansk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Tygrysiątko i 134 gości