Spooky (na)zwany Aksamitnym /⁠ᐠ⁠｡⁠ꞈ⁠｡⁠ᐟ⁠\

[jolabuk5]

Może Ci się uda. Niektóre koty są mniej "skoczne"...

[Silverblue]

Tak, nadzieja umiera ostatnia

[Spooxterium]

Może Ci się uda. Niektóre koty są mniej "skoczne"...

Tiaaa.. Że tak powiem: szafa zaliczona Skoczył z biurka, właściwie to się uwiesił a ja mu pomogłam się wdrapać Zostawiłam go, obwąchał każdy milimetr kwadratowy i wszystkie przedmioty na szafie. Pomyślałam sobie, że może będzie miaukał w stresie (byłby to 1.raz) jak zejść ale nie z nim takie numery Zeskoczył z szafy, na łóżko, przez pół pokoju. Spoko.

[Spooxterium]

Coś mu dziś odbiło, że nie chciał jeść z miski, myślę sobie karma się spsuła czyco, ale wzięłam część na łyżkę, to zjadł i tym sposobem zjadł wszystko Mam nadzieję, że mu tak nie zostanie Kocia optymistka

[jolabuk5]

No proszę, szafa zaliczona! Dobrze, że umiał sam zeskoczyć
A z karmieniem może być różnie. Moja Sabcia mięso jadła z ręki, po malutkim kawałeczku...

[Silverblue]

Czyli dobrze poszło z szafą. Z łyżeczki, no proszę - a może jedzonko obecne już się trochę znudziło?
No ale najważniejsze że jednak zjedzone
U mnie z szafą poszło trochę gorzej, tzn dla mnie gorzej, wszystkie moje blokady w postaci kartonów (na szczęście pustych) zostały pozrzucane, ale zeskok na kanapę zakończył się sukcesem

[Spooxterium]

To się działo U mnie tylko grzebień zleciał A z jedzeniem nwm jakieś fanaberije miał natenczas, później już jadł z miski. A z kuchennego talerzyka ciekawie je bo tam zazwyczaj daję mu kawałki mięsa, to sobie zdejmuje na podłogę po kawałku i zjada

[Spooxterium]

Lubię jak tam podwija łapki a robi to bardzo często


Pralka z ładunkiem (wybuchowym )
Trzeba się dobrze wpatrzeć żeby wypatrzeć

[Nul]

Zdjęcia super, ale błagam, nie przyzwyczajaj Spokusia do siedzenia w pralce… I nie, nie chodzi mi o możliwość wyprania go (moje nigdy do pralki nie wchodzą, a i tak sprawdzam, gdzie są, zanim włączę pranie), tylko o przypadkowe zamknięcie w środku… Ponoć były takie historie…

Karmienie Jaśnie Pana łyżeczką

[Spooxterium]

Dzięki za radę Sam wszedł. Ale tak, będę szczelnie zamykać (bez kota w środku)

[Nul]

Czasami myślę, że najlepiej by było na czas nieużywania pralki wymontowywać drzwiczki

A czy kociasty wskoczył już na jakiś karnisz? To był chyba rekord wyczynów Bajki

Hm… Nie żebym Spookeyowi podpowiadała, nieee, wcale…

[Spooxterium]

A czy kociasty wskoczył już na jakiś karnisz? To był chyba rekord wyczynów Bajki

Hm… Nie żebym Spookeyowi podpowiadała, nieee, wcale…

Jeszcze nie. Okien z karniszami tylko dwa więc mam nadzieję.. że sytuacja nie będzie żetakpowiem rozwojowa. / znów mnie 'zwyzywają' od optymistek a ja będę musiała uznać to za fakt/

[jolabuk5]

Zdjęcia super, ale błagam, nie przyzwyczajaj Spokusia do siedzenia w pralce… I nie, nie chodzi mi o możliwość wyprania go (moje nigdy do pralki nie wchodzą, a i tak sprawdzam, gdzie są, zanim włączę pranie), tylko o przypadkowe zamknięcie w środku… Ponoć były takie historie…

Karmienie Jaśnie Pana łyżeczką

Też tak pomyslałam, patrząc na to zdjęcie...

[Silverblue]

Lubię jak tam podwija łapki a robi to bardzo często


Pralka z ładunkiem (wybuchowym )
Trzeba się dobrze wpatrzeć żeby wypatrzeć

O tak, super jest to pozycja. To chyba jest "na chlebek"?
Zazdroszczę Ci tego, że masz chyba o wiele niższą szafę, skoro kładziesz tam grzebień.

[Spooxterium]

Zazdroszczę Ci tego, że masz chyba o wiele niższą szafę, skoro kładziesz tam grzebień.

No, ta niewiele wyższa ode mnie, ma chyba z 1,75m