Mały, rudy MIŚ- opowieści z nowego domu....

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 24, 2004 17:08

hi,hi

Olinka

 
Posty: 11075
Od: Pt wrz 24, 2004 16:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie paź 24, 2004 17:08

Jana pisze:A TŻ Jany to chodził po całym mieszkaniu i kupy szukał, bo nie wierzył, że bączek może tak straszliwie śmierdzieć... :oops:

Cóż...kotek powinien był zostac dostarczony razem z maską p-gaz w pakiecie... :wink:
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Nie paź 24, 2004 17:27

To jest qrna kanał, że skończyła mi się klisza w aparacie! :evil: :cry:

Miś zmęczył sie i przysnął, więc położyłam go na kocyku, masowałam brzuszek... a on tak zasnął, tym beżowym najedzonym brzuniem do góry... Rozwalony taki, łapy rozłożone na cztery strony... Odjazd no, a ja nie mogę tego uwiecznić... :(

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Nie paź 24, 2004 17:31

Trzeba bylo kupic w metrze w kiosku, jelopy jestesmy i tyle...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87982
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Nie paź 24, 2004 17:35

Jutro od razu ze trzy klisze kupię... Naprawdę, powinnam zainwestować w cyfrówkę :roll: Jest na pierwszym miejscu mojej listy - jak tylko pracę znajdę :?

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Nie paź 24, 2004 19:52

Jana :lol: relacje cudne
a jak wszystko dobrze pojdzie, to bede u Ciebie we wtorek przed poludniem :wink:

a ze zdjeciami nie martw sie, Mruczek do teraz tak spi :lol:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie paź 24, 2004 19:58

Jana GRATULUJĘ :!: :!: :!: :!: :D


Chciałabym by i Kocito taki domek znalazł... :(
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Nie paź 24, 2004 20:09

Miś (to imię "robocze", przypominam) łobuzuje i śpi, łobuzuje i śpi - i tak naokrągło. Teraz śpi. Zasnął na mojej stopie, na łóżku. Leży przy nim TŻ i głaszcze :D I pyta czy istnieją beżowe koty ("a nie widzisz?" - to moja odpowiedź), ile ten kot ma w końcu tygodni, że książeczkę trzeba mu założyć. A teraz obkłada go kołdrą, gniazdko mu wije 8O :lol:

A kiciur to mały luzak, żadnego mojego kota, nawet najgłośniej warczącego, się nie boi 8)

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Nie paź 24, 2004 20:12

i podpis masz calkowicie zupelnie totalnie n i e a k t u a l n y :spin2:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie paź 24, 2004 20:27

Beata pisze:i podpis masz calkowicie zupelnie totalnie n i e a k t u a l n y :spin2:

O to to...

Beata, Mruczek w Twoim podpisie wyglada jak fragment koktailu z frutti di mare :wink:
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Nie paź 24, 2004 20:31

Kasia D. pisze:
Beata pisze:i podpis masz calkowicie zupelnie totalnie n i e a k t u a l n y :spin2:

O to to...

Beata, Mruczek w Twoim podpisie wyglada jak fragment koktailu z frutti di mare :wink:

Kasiu, krewetka znaczy sie? :lol:
pracuje nad nowym podpisem 8)

a Mruczek mruczy przy kazdej okazji, ale poczatkowo tez byl glownie zafascynowany zwiedzaniem, Jana

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie paź 24, 2004 20:33

Kremik już mi trochę pomruczał, wiem, że potrafi :D Ale on nie usiedzi na tyłeczku póki ma jakiekolwiek siły na rozrabianie, a jak już z sił opadnie, to zasypia i w rezultacie wiele tego mruczenia to jeszcze nie było - wszystko przed nami :wink:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Nie paź 24, 2004 20:37

no Mruczek to jest bardzo towarzyski kot i o ile lubi zasypiac sam (w roznych miejscach, ostatnio na topie jest pudelko od butow wylozone polarkiem) to w trakcie, jak sie gdzies rusze, slysze "mrriiiii..." i kot idzie sie socjalizowac
trzeba go wziac na rece i calowac po brzusiu, i miziac, i drapac za uszkami
a najlepiej usiasc i dac mu spac na kolanach :lol:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie paź 24, 2004 21:05

Przed chwilą dzwoniła mama. Dopiero dziś po południu została poinformowana, trzy razy musiałam powtarzać, bo nie docierało :wink: No więc mama zadzwoniła i pyta "jak tam ten twój Misio?", na co ja "śpi na łóżku", a mama na to "a mój też śpi, ale na moim brzuchu i jeszcze mruczy - to ten mój jest lepszy!" 8O :lol:

Coś czuję, że będziemy mieć temat do rozmów, bo Dymek vel Urban jest mniej więcej w wieku Misia :)

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Nie paź 24, 2004 21:09

przyłączam się do gratulacji. zwłaszcza, że też mam rudego rozbójnika (wprawdzie najładniejszy na świecie ale inne rude tyż ładne) 8)
Marchewka i Helenka w kolorze paneli :)
Obrazek ObrazekObrazek

ZibiPan

 
Posty: 395
Od: Sob maja 08, 2004 16:06
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana, Lifter, muza_51, puszatek, zuza i 270 gości