Morelowo-Migdałowo. Leczenie intensywne..

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 09, 2015 20:44 Re: morelowo-migdałowy, jesienny fotoreportaż

A dlaczego z Wrocławiem? Nigdy nie słyszałam , żeby te dwa miasta były na wojennej ścieżce. O co? Jedynie z Krakowem (o stolice). Chociaż kiedyś, jak jeździłam, to spotykałam się, co i rusz z pytaniami "czy to prawda, że Warszawiacy nie lubią Poznaniaków/Lublinian/Pomorzan/itd" 8O
Szczerze, nie widzę różnicy w ludziach pomiędzy miastami i nie wiem po, co kategoryzować :roll:
Za to zupełnie nie rozumiem ludzi mieszkających w danym mieście i wylewających na nie pomyje, że nie lubią, że nie fajne, jak przecież oni sami tworzą to miasto :|

Morelowa, obleśne propozycje. Teksty na "dzień dobry" anatomiczno-fizjologiczne, sorry dla mnie, to nie do przyjęcia od obcego faceta. Nie odczytuje takiego zachowania, jako swobodnego seksu, tylko raczej jako obraźliwe (nie ważne gdzie, nie ważne kto, byle była dziura - przepraszam za dosadność :roll: )Wiadomo, że całego narodu Nepalczyków (ani innych podobnej kultury) nie znam, szczególnie w ich własnych rejonach zamieszkania, ale emigrantów z tych krajów wolę omijać, nie podoba mi się ich sposób podejścia/myślenia. Swoją drogą współczuje tym, co się tu przyjechali, bo to co oni maja do zaoferowania sobą, do większości Polek chyba nie trafi.
Tak, tak tragiczne warunki bytowe. Bida z nędzą się tam ganiały, a smród ciągną za nimi... przykre.

A co to jest Hit? :oops:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pt paź 09, 2015 21:25 Re: morelowo-migdałowy, jesienny fotoreportaż

Aia pisze:A dlaczego z Wrocławiem? Nigdy nie słyszałam , żeby te dwa miasta były na wojennej ścieżce. O co? Jedynie z Krakowem (o stolice). Chociaż kiedyś, jak jeździłam, to spotykałam się, co i rusz z pytaniami "czy to prawda, że Warszawiacy nie lubią Poznaniaków/Lublinian/Pomorzan/itd" 8O
Szczerze, nie widzę różnicy w ludziach pomiędzy miastami i nie wiem po, co kategoryzować :roll:


A co to jest Hit? :oops:

Tradycyjnie o to, że po wojnie Wrocław - niewiele mniej zniszczony niż Warszawa (70% budynków to była kupa gruzów) - pod przymusem dokładał się do odbudowy stolicy, bo cały naród itp. :roll: Wyburzono sporo tego, co można by odbudować, żeby były cegły na odbudowę Warszawy (kilkanaście milionów ton tego dobra pojechało do Was; część ozdobnych kamiennych parapetów kamienic na Starym Rynku pochodzi z Wrocławia np.).
Nie wspominam o różnych zabytkach i dziełach sztuki, które dopiero niedawno i po wielkich bojach udało się odzyskać ze stołecznych muzeów. Na zakup na aukcji wyrobów rzemieślników z Breslau składali się mieszkańcy sami, bo dla decydentów ze stolicy nie stanowiły dziedzictwa kulturowego Polski :roll:
A sama pamiętam obowiązkową "dobrowolną" zrzutkę na odbudowę Zamku Królewskiego, podczas gdy u nas do lat 90 straszyły ruiny w centrum i dziury po pociskach w ścianach; no ale Zamek był dobrem ogólnonarodowym, a nasze ruiny to był problem prowincji :mrgreen:
O komunikacji nie wspominam - do dziś łatwiej i szybciej dojechać od nas do Pragi czy Berlina niż do Warszawy.
Lista "zażaleń" jest dłuuuga i zasadniczo bardzo zasadna :wink:

Hit to niemiecka sieć hipermarketów, która jakiś czas temu wyniosła się z Polski albo sprzedała komuś.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 10, 2015 7:15 Re: morelowo-migdałowy, jesienny fotoreportaż

Och, też pamiętam to 'cały naród....' :evil: i inne miasta leżace, że tak powiem, odłogiem.
Felin , jednak jeśli chodzi o dojazd to jest już nowa trasa z Wro, omijająca wszystko i do Warszawy ok. 4 godz. Właśnie jechałam w tamtym tygodniu - całkiem spoko :D
No, ale ile lat to trwało.. 8O

Aia, ludzie mają dużą skłonność do uważania każdego swojego grajdoła za lepszy/ważniejszy itp. Nawet jeśli jest to klub sportowy :lol:
A ja tu x razy pisałam, że nie lubię Opola. Z różnych powodów i wcale tego nie ukrywam. Tak jak w ogóle nie lubię tego kraju. To jest ogólne - nie dotyczy krajobrazu [morza, gór.. :mrgreen: ], ludzi jako takich szczególnie tych,których znam :D , bo już społeczeństwo en masse jest dość beznadziejne.
I co rozumiesz przez 'emigrantów z tamtych krajów' tzn. jakich? i czemu wolisz omijać?? To co o tym seksie to tylko jeden epizod [czy nawet kilka] z jakimś jednym/dwoma przedstawicielami. bo to co oni maja do zaoferowania sobą - to znaczy co? ich sposób podejścia/myślenia - co z nim nie tak? Bo rozumiem , że dotyczy to czegoś więcej niż ten nieszczęsny seks?
Znam Nepalczyków, Tybetańczyków osobiście. Znam mieszane z Polkami, Polakami małżeństwa. I ich dzieci :D I tym, których znam nigdy nie miałam niczego najmniejszego do zarzucenia. Ale oczywiście tak może być z mieszkańcami każdego kraju. Tyle, że nawet gdybym miała niefajne zdarzenie z przedstawicielem jakiejś nacji, to nie przyszłoby mi do głowy oceniać na tej podstawie cały naród.
Macie w Warszawie fajny sklep nepalsko-tybetański. Jego właściciel jest przy okazji świetnym kucharzem i robi doskonałe pierogi momo :mrgreen:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25549
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 10, 2015 8:16 Re: morelowo-migdałowy, jesienny fotoreportaż

I w ramach tego nieuprzedzania się do innych - czytam właśnie Koran.
Na razie przeczytałam wstęp i omówienie :mrgreen:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25549
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 10, 2015 9:55 Re: morelowo-migdałowy, jesienny fotoreportaż

Interesujące z tym Wrocławiem, nie wiedziałam. Aż zapytam Babcię czy pamięta. Co niemniej jest przykre, że przerzuca się złość za takie rzeczy na mieszkańców (co oni winni?), zamiast na tych którzy takie głupoty zarządzili... Warszawa i nie tylko, cały kraj, zarządza pieniądzem moim zdaniem nieumiejętnie, jakby nie mieli długoterminowej wizji albo raczej jakby, co kilka lat te plany się zmieniają "iiii jednak nie, zrobimy coś innego".
Widać to po samej stolicy, gdzie cała kasa jest pakowana "na lewo", a część prawobrzeżnej strony W-wy się rozpada (ta, o której wspominała Patmol). Poza tym zupełnie nie rozumiem dlaczego się nie wspiera miast, które mogły by być wizytówką naszego kraju, np Łowicz, który wymiera... byłam tam 2 lata temu, co druga witryna w sklepie "do wynajęcia", Łódź ze swoimi pofabrycznymi budynkami ma przecież takie potencjał! ale lepiej by się sama rozsypała.

Coś mi się kołacze ten HIT. To było bardzo dużo lat temu :mrgreen: Zastąpił go chyba Globi albo też był początkiem ery hipermarketów jak Geant, Auchean? To się przecież wszyscy w weekendy tam na wycieczki wybierali i okupywali po kokardki :mrgreen:

Edit: czy nazwa Breslau funkcjonuje dziś na co dzień? Ostatnio pierwszy raz się z nią spotkałam.

Morelowa, przecież napisałam, że nie znam ludzi, którzy mieszkają w Azji Południowej,tylko tych co, spotykałam, o podobnej karnacji skóry. Nie podoba mi się podejście do kobiet, nie podoba mi się polowanie, zaczepianie, nagabywanie i pchanie łap, gdzie nie potrzeba. Nie był to reprezentatywny dla całej populacji statystycznie procent, ale za każdym razem (z tych kilku razy) kiedy były problemy, byli to bardzo młodzi mężczyźni o takiej karnacji. Tyle. Nie zamierzam propagować palenia całej nacji na stosie, ale żebym miała wybór sam na sam się spotkać, to bym podziękowała i na pewno mam dużo mniejszy poziom tolerancji, pierwsze nie właściwe zachowanie skutkowało by skończeniem "znajomości".
Ostatnio edytowano Sob paź 10, 2015 10:45 przez Aia, łącznie edytowano 2 razy

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Sob paź 10, 2015 9:57 Re: morelowo-migdałowy, jesienny fotoreportaż

morelowa pisze:I w ramach tego nieuprzedzania się do innych - czytam właśnie Koran.
Na razie przeczytałam wstęp i omówienie :mrgreen:


Po polsku czy ichszemu? :)

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Sob paź 10, 2015 11:55 Re: morelowo-migdałowy, jesienny fotoreportaż

Niestety po polsku :mrgreen: Nie znam arabskiego, ale w bezpośrednim przekładzie.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25549
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 10, 2015 18:41 Re: morelowo-migdałowy, jesienny fotoreportaż

Aia pisze:Interesujące z tym Wrocławiem, nie wiedziałam. Aż zapytam Babcię czy pamięta. Co niemniej jest przykre, że przerzuca się złość za takie rzeczy na mieszkańców (co oni winni?), zamiast na tych którzy takie głupoty zarządzili... Warszawa i nie tylko, cały kraj, zarządza pieniądzem moim zdaniem nieumiejętnie, jakby nie mieli długoterminowej wizji albo raczej jakby, co kilka lat te plany się zmieniają "iiii jednak nie, zrobimy coś innego".
Widać to po samej stolicy, gdzie cała kasa jest pakowana "na lewo", a część prawobrzeżnej strony W-wy się rozpada (ta, o której wspominała Patmol). Poza tym zupełnie nie rozumiem dlaczego się nie wspiera miast, które mogły by być wizytówką naszego kraju, np Łowicz, który wymiera... byłam tam 2 lata temu, co druga witryna w sklepie "do wynajęcia", Łódź ze swoimi pofabrycznymi budynkami ma przecież takie potencjał! ale lepiej by się sama rozsypała.

Coś mi się kołacze ten HIT. To było bardzo dużo lat temu :mrgreen: Zastąpił go chyba Globi albo też był początkiem ery hipermarketów jak Geant, Auchean? To się przecież wszyscy w weekendy tam na wycieczki wybierali i okupywali po kokardki :mrgreen:

Edit: czy nazwa Breslau funkcjonuje dziś na co dzień? Ostatnio pierwszy raz się z nią spotkałam.

Wiesz, nikt by nie miał nic do warszawiaków jako takich, ale niestety zbyt często pogardliwie odnoszą się do reszty kraju to i się przypominają różne historyczne fakty. Wczoraj nawet czytałam historię wrocławskiej komunikacji miejskiej - okazuje się, że nawet ocalałe z oblężenia wozy tramwajowe stolica sobie zażyczyła :roll:
Brak długofalowych planów to nasza ogólna bolączka krajowa na wszystkich szczeblach.
U nas w miejsce Hita pojawiło się Tesco.
A nazwa Breslau funkcjonuje jak najbardziej w Niemczech :wink: U nas, jeśli jej się używa, to wiadomo, że chodzi o okres przed rokiem '45. Np. o przedwojennych mieszkańcach (tych, którzy wyjechali i tych, którzy zostali) mówi się breslauerzy.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 10, 2015 18:46 Re: morelowo-migdałowy, jesienny fotoreportaż

morelowa pisze:Och, też pamiętam to 'cały naród....' :evil: i inne miasta leżace, że tak powiem, odłogiem.
Felin , jednak jeśli chodzi o dojazd to jest już nowa trasa z Wro, omijająca wszystko i do Warszawy ok. 4 godz. Właśnie jechałam w tamtym tygodniu - całkiem spoko :D
No, ale ile lat to trwało.. 8O

No właśnie.
W sumie w "Samych swoich" Kargul z Pawlakiem dobrze określali te tereny jako "Ziemie Wyzyskane" :mrgreen:
Najpierw Ruscy nas obskubali, a potem stolica.
A teraz np. ludzie na wsiach masowo burzą zabytkowe stodoły, bo podatki od nich są strasznie wysokie, ale według urzędników również nie stanowią polskiego dziedzictwa kulturowego :roll:
I jakoś nikt nie wpadnie na pomysł, że w całej Polsce nie ma żadnego kawałka, który byłby zawsze i jedynie polski, a wszyscy jesteśmy zmianą w sztafecie pokoleń i narodów :evil:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 10, 2015 19:09 Re: morelowo-migdałowy, jesienny fotoreportaż

felin pisze:A nazwa Breslau funkcjonuje jak najbardziej w Niemczech :wink: U nas, jeśli jej się używa, to wiadomo, że chodzi o okres przed rokiem '45. Np. o przedwojennych mieszkańcach (tych, którzy wyjechali i tych, którzy zostali) mówi się breslauerzy.


Myślałam, że może jest jakoś zamienne i szerzej używane, tak jak np Silesia (o której swoją drogą dowiedziałam się zaledwie 2 lata temu). Właśnie dorwałam książkę Krajewskiego i tam spotkałam się z tą nazwą, a teraz Ty ją napisałaś i tak mnie to zaintrygowało :)

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Sob paź 10, 2015 19:24 Re: morelowo-migdałowy, jesienny fotoreportaż

Aia pisze:
felin pisze:A nazwa Breslau funkcjonuje jak najbardziej w Niemczech :wink: U nas, jeśli jej się używa, to wiadomo, że chodzi o okres przed rokiem '45. Np. o przedwojennych mieszkańcach (tych, którzy wyjechali i tych, którzy zostali) mówi się breslauerzy.


Myślałam, że może jest jakoś zamienne i szerzej używane, tak jak np Silesia (o której swoją drogą dowiedziałam się zaledwie 2 lata temu). Właśnie dorwałam książkę Krajewskiego i tam spotkałam się z tą nazwą, a teraz Ty ją napisałaś i tak mnie to zaintrygowało :)

Wrocław - oraz sporo miejscowości na Dolnym Śląsku - ma zwykle wiele nazw, polskich, czeskich i niemieckich.
Przez całą komunę nie wypadało o nich wspominać, bo wszak teren "wrócił do Macierzy" :roll: Ale teraz często się je przypomina; oraz wiele lokalnych tradycji i nam to nie przeszkadza; a mi osobiście nawet się to podoba, bo dawniej na historii był tylko Śląsk piastowski, potem długo nic, a potem nieszczęsny "powrót do Macierzy" :twisted:
Parę lat temu poznałam bardzo miłą panią, Niemkę, urodzoną w '37 w Breslau :)
Nazwa Wrocław chyba niewiele jej mówiła, ale jak powiedziałam, że jestem z Breslau, to bardzo się ucieszyła, że krajankę znalazła :lol:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 10, 2015 19:30 Re: morelowo-migdałowy, jesienny fotoreportaż

Super. Mnie tam się podoba, brzmi egzotycznie, bajkowo, zawsze to jakieś urozmaicenie, jakaś historia za tym się kryjąca :)

A propos tego "skubania", to w moim odczuciu Wrocław (i inne miasta) wyszły na tym lepiej niż sama Warszawa. Nie wiem, jak się w nich żyje i funkcjonuje, ale dla przyjezdnego jawią się, jako przepiękne miejsca. Czego nie można chyba powiedzieć o Warszawie, która jest tylko wygodna :roll: Uwielbiam niektóre miasta w Polsce i zdecydowanie mogłabym/chciałabym mieszkać.

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Sob paź 10, 2015 19:52 Re: morelowo-migdałowy, jesienny fotoreportaż

Aia pisze:Super. Mnie tam się podoba, brzmi egzotycznie, bajkowo, zawsze to jakieś urozmaicenie, jakaś historia za tym się kryjąca :)
.

Breslau brzmi po prostu po niemiecku. I wielu ludzi, szczególnie tych co przeżyli wojnę - denerwuje. Ale już tak nie denerwuje Oppeln = Opole. [na Opolszczyźnie jest sporo miejsc, których nazwy na tablicach przy drogach są dwujęzyczne - polsko-niemieckie.]
Mnie nie denerwuje - nie mam wspomnień związanych z wojną ani traumy z tego powodu, ale starszych moge zrozumieć. Na pewno nie jest to dla nich bajkowe. Choć mają świadomość historycznego pochodzenia.
Wyszły lepiej? no, chyba jednak nie - Wrocław się zbiera do tej pory, zbiera całe swoje dzielnice , które sie prawie rozlatują.
Kasa. Która poszła gdzie indziej.
Małe Opole ma niewiele miejsc takich z powojenną przeszłością - bo jest małe. I ma zaplecze w rodzinach polsko-niemieckich.
I jest obrzydliwie drogie :evil:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25549
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 10, 2015 20:46 Re: morelowo-migdałowy, jesienny fotoreportaż

A w Warszawie myślisz lepiej? Zamiast naprawiać co stoi, to stawia się nowe. Biurowce. Całego Wrocławia nie widziałam, ale tam gdzie jeździłam było całkiem ok. Dlatego napisałam "nie wiem jak się tam żyje", ale miasto jest bardzo ładne. Po Łodzi jeździłam i tam widać, że nie jest ok. Kamienice odnowione tylko po jednej stronie budynku - tej "od ludzi", turystów... Ale to raczej problem całego kraju. Są dzielnice na pokaz i ta reszta, o którą się nie dba, bo przyjezdni i tak się nie zapuszczą w podwórka.

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Sob paź 10, 2015 20:57 Re: morelowo-migdałowy, jesienny fotoreportaż

U nas ostatnimi czasy - 70 lat po wojnie :roll: - zaczynają remontować to co zostało z niektórych rejonów.
Zresztą, co tu gadać - dopiero jak padła komuna, to okazało się, że mamy piękny Rynek :twisted: Bo przedtem to był szary i ponury, a w centrum stała stacja benzynowa :roll:

Jak kogoś interesuje, to można sobie wejść na stronkę Vratislaviae Amici i zobaczyć sporo zdjęć.
Oraz polecam tą książkę: http://merlin.pl/Obce-miasto-Wroclaw-19 ... 22063.html ... i tą: http://bonito.pl/k-1798019-mikrokosmos- ... Gwod9EsB-Q

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954, Hana, Silverblue i 27 gości