
Ja przyznam bez bicia, że dzisiaj spędziłam cały dzień i mnóstwo kasy na jedzeniu. Oj tak. W południe poszliśmy na Targ śniadaniowy, gdzie objedliśmy się po uszy i dodatkowo kupiliśmy wiele rzeczy do skonsumowania w domu. A teraz pojechaliśmy ze znajomymi na włoską pizzę za miasto. Sama zjadłam jedną całą (II!). Ledwo się ruszam. Wychodząc, kupiliśmy jeszcze butelkę włoskiego wina, którym mam zamiar się zaraz rozhumorzyć

Czy można dzień spędzić na jedzeniu? Tak - można.