Witamy!
Wracam do Was. Moja Mama dużo przeszła ostatnio. Nie mam już taty, ale zyskałam dwójkę starszych znajomych. Sa to dwa koty, rodzeństwo. Lucy i Bonifacy. Staruchy, mają aż 4 lata!
Często ich zaczepiam i uciekam a wtedy mnie gonią! Fajna sprawa.
Tęsknie za tata bardzo, ale mam mówi, że tak musiało się stać. Mieszkamy teraz w innym miejscu a z parapetów mam widoki na duuuuuuużo ptaków

Byłam ostatnio chora, ale już mi przeszło.
Jak tam u Was?