kotkins pisze:(...)
A czy nie można by wybrać takiego moderatora "z forumowiczów", na którego wszyscy się zgodzą np.?
Jak to jest na innych forach?
Od lat jestem na takim innym forum, że tak powiem "zawodowym".
I jeszcze na jednym, z doskoku - dla odmiany całkowicie hobbystycznym. I o tym pisać nie będę, bo zupełnie lajtowe, miłe i naprawdę hobbystyczne, od którego zależy co najwyżej smak i strata własnej kasy, a krzywdy się w zasadzie nie zrobi (innym, a zwierzakom w zasadzie na pewno, chyba że jakiś nieszczęśliwy wypadek).
Za to moje "zawodowe" forum, to jest jazda! Poza nielicznymi podforumami, do których dostęp jest bardzo ograniczony, to część otwarta ma moderowane
wszystkie posty. Fakt - jest ich znacznie mniej niż na miau i znacznie mniej czynnych tematów, a moderatorów mniej więcej tylu, co tu. Czasem posty do zatwierdzenia po kilka godzin "wiszą", zanim
Dyrekcja* zatwierdzi. Więc w zasadzie się nie pojawiają wulgaryzmy (nawet zawoalowane, no - czasem skrypt sam zmienia), nie ma postów złożonych z samych emotek albo floodowania, modzi i admini (bo administratorzy również zatwierdzają) pilnują, by posty nie łamały prawa (no, przynajmniej się starają). W części ogólnodostępnej (czyli tam, gdzie posty są zatwierdzane) nie spotkałam się, by pojawił się post z treścią pw (chyba, że obustronną - nadawcy i odbiorcy zgodą). W częściach "zamkniętych" - osoba upubliczniająca pw, wymuszająca cokolwiek w jakikolwiek inny sposób, itd, itp. - z reguły poddawana jest ostracyzmowi, a w skrajnych przypadkach usuwana z grupy uprawnionych.
Nigdy nie byłam modem na żadnym z forum, gdzie jestem userem (nie mówiąc już o tych, na które z różnych względów systematycznie zaglądam), ale - nie, nie można tak wybierać moderatorów, czyli takich, żeby się wszyscy zgodzili. Raz - przy dużej ilości użytkowników nie ma takiej możliwości, a dwa- to
Dyrekcja musi ze sobą współpracować i się dogadywać. Szczególnie w kwestiach kontrowersyjnych. Więc to admin i ewentualnie reszta
Dyrekcji (bo nie wiem, jak jest na miau) musi decydować, kto wejdzie w skład szeroko rozumianej
Dyrekcji, a nie użytkownicy.
Poza tym:
Regulamin pisze:10. Administracja Forum zastrzega sobie prawo do podejmowania indywidualnych decyzji w zakresie korzystania z Forum.
Dyrekcja ma zawsze rację, bo to forum prywatne. Jak chce dać bana - to może, jak chce dać ostrzeżenie - to też może. Jak powinna dać (nawet obiektywnie) - nie musi. I wcale się Regulaminu trzymać nie musi. I tak jest chyba na wszystkich forach, ale nie wszystkie mają to w regulaminach.
*
Dyrekcja- żartobliwe określenie administacji w regulaminie "mojego" forum zawodowego:
Utrzymywanie i zarządzanie forum jest działalnością prospołeczną grupy osób zwanych potocznie "dyrekcją (...)" oraz sympatyków (...)
- w żaden sposób nie jest tu używane przeze mnie złośliwie, ironicznie, itp., a jedynie z przyzwyczajenia, bo po latach aktywności na forum zawodowym (i użerania się z "dyrekcją ..." o moderację właśnie), administracja każdego forum to dla mnie dyrekcja.