Tosia i Bazyl - 2 lata z nami :)))))

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Nie cze 15, 2014 20:06 Re: Tosia i Bazyl - cz. VI - Tosia miszczu :D

Narazie pryskam Feliwayem gdzie się da. Do wody nie dodam bo on pija z fontanny, do karmy nie dodam bo do suchego raczej ciężko, zwłaszcza że to suche stoi godzinami, a on je po 2-3 chrupki... do pysia nie podam, bo właśnie podawania do pysia on się tak boi... no nic... zobaczymy jak przeleci ten tydzień.
Powiem Wam, jestem zmęczona. I podziwiam mojego męża, bo to on podaje wszystkie tabletki i w ogóle podtrzymuje mnie na duchu i stara się mi pokazywać, że się nie przejmuje bo nie ma czym. Najchętniej zaprosiłabym którąś z barferek do mnie, żeby mi kota przestawiła na surowe kiedy ja nie będę patrzeć... bo perspektywa kolejnych głodnych dni i jego chudnięcia mnie przeraża okrutnie...
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Nie cze 15, 2014 20:07 Re: Tosia i Bazyl - cz. VI - Tosia miszczu :D

Madziu ale nawet na kawałeczki mięsa możesz dać kilka kropelek, bo tam sie dosłownie daje chyba 2 albo 4 kropelki dziennie :)
♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12
klik -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165788

Obrazek Obrazek

vanesia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 6557
Od: Sob gru 08, 2012 12:38

Post » Nie cze 15, 2014 20:31 Re: Tosia i Bazyl - cz. VI - Tosia miszczu :D

Ania, póki co nawet olej z łososia w ilości 1 kropelki sprawia, że mięso od razu staje się be. :roll:
Wydałam prawie 300zł na suplementy, z których połowa pewnie się przeterminuje zanim ja w ogóle przystąpię do rzeczy, odpuszczę sobie teraz tego Bacha bo pewnie skończyłoby się tak samo :?
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Nie cze 15, 2014 21:31 Re: Tosia i Bazyl - cz. VI - Tosia miszczu :D

Madziu te kropelki na suche też można pokropić.
W tym roku brała je Szaja, ale kilka lat temu mój młodszy syn, bo miał tiki nerwowe i musieliśmy wyciszyć organizm, ale nie otumanić.
Pomogły i wtedy i teraz.
Pomyśl nad tym, nic na siłę, to Ty musisz zdecydować.

Smutno mi tylko, bo z tonu Twoich ostatnich wypowiedzi widać, że jesteś tą sytuacją już zmęczona i rozdrażniona.
Żal mi, że mimo tak wielkiego Twojego zaangażowania w te dwa niebieskie stwory ciągle nie ma u was sielanki.
Należy Ci się co najmniej kilka lat spokoju z chorobami kocimi, bo normę nerwów o nie już chyba wyrobiłaś.
Powinnaś poczuć jak to jest mieć koty i się nimi po prostu cieszyć, a nie ciągle zamartwiać.

Dlatego nie odbieraj naszych postów jak natarczywych pouczeń.
Myślę, że wypowiem się tu za większość z nas.
My to wszystko piszemy, bo chciałybyśmy, aby u was wszystko się wyciszyło i żebyś odzyskała wiarę w to, że będzie dobrze.
Pomimo, że znamy się tylko wirtualnie, to bardzo Cię (a właściwie was) polubiłyśmy i martwimy się.
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie cze 15, 2014 21:38 Re: Tosia i Bazyl - cz. VI - Tosia miszczu :D

Podpisuję się obiema łapkami ;)
♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12
klik -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165788

Obrazek Obrazek

vanesia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 6557
Od: Sob gru 08, 2012 12:38

Post » Pon cze 16, 2014 6:14 Re: Tosia i Bazyl - cz. VI - Tosia miszczu :D

Agusia - Broń Boże, nie odbieram Waszych postów jako ataki ani jako pouczenia! Absolutnie!
Ogromnie się cieszę, że zaglądacie tu i wciąż staracie się mi pomóc! Naprawdę dziękuję Wam z całego serca.
Przepraszam, jeśli moje posty czasem są "zimne" (ale nigdy "zimne" na Was - "zimne" na sytuację!) - faktycznie, jestem strasznie zmęczona tym wszystkim już. Zła na to, że tak jak piszesz, rzadko mam okazję przekonać się, jak to jest po prostu mieć koty i się tym cieszyć. Wiem, że koty to nie tylko przyjemności itp itd... ale co by zaszkodziło mieć chociaż miesiąc spokoju? :?
Bardzo cenię Wasze rady i nawet jeśli nie z każdych korzystam - to sama świadomość, że ktoś też się martwi, a nie mówi mi "aaa machnij na to wszystko ręką to od razu wyzdrowieją" dużo dla mnie znaczy!
Jesteście kochane babki :201454

ps: nie wiedziałam, że ten Bach jest dla ludzi... chyba sama sobie kupię :piwa: :20147
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Pon cze 16, 2014 6:22 Re: Tosia i Bazyl - cz. VI - Tosia miszczu :D

Jest, jest :mrgreen: też się kiedyś muszę skusić :twisted:
♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12
klik -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165788

Obrazek Obrazek

vanesia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 6557
Od: Sob gru 08, 2012 12:38

Post » Pon cze 16, 2014 6:30 Re: Tosia i Bazyl - cz. VI - Tosia miszczu :D

on jest w aptekach czy u jakichś szamanów? :mrgreen:
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Pon cze 16, 2014 6:44 Re: Tosia i Bazyl - cz. VI - Tosia miszczu :D

Hej :)
Moja wetka mi zawsze powtarza, że koty to bardzo wrażliwe stworzenia na każdą zmianę - nie tylko otoczenia, ale i naszego samopoczucia. Mówi, żebym pomyślała, czy czasem sama nie wywołuję u nich chorobowych reakcji przez moje spięcie, zdenerwowanie, ciągłe obawy i stałe ich sprawdzanie i pilnowanie (kotów znaczy). Wiem, że to trudne, bo sama mam chorowitka w domu, ale trzeba czasem spróbować się rozluźnić, przestać tak ściskać się, na chwilkę odpuścić, uspokoić się. I potem podejść spokojnie na nowo do problemu. To trudne, bardzo trudne.... Jakie odżywianie polecił weterynarz przy obecnym leczeniu?
Trzymajcie się :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20593
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Pon cze 16, 2014 6:59 Re: Tosia i Bazyl - cz. VI - Tosia miszczu :D

U szamanów, a właściwie u jednej Pani :) bardzo fajna, zawsze doradzi co i jak :)
♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12
klik -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165788

Obrazek Obrazek

vanesia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 6557
Od: Sob gru 08, 2012 12:38

Post » Pon cze 16, 2014 16:04 Re: Tosia i Bazyl - cz. VI - Tosia miszczu :D

W aptekach też są, ale nie we wszystkich.
W Niemczech są w aptekach i to już specjalnie przygotowane dla zwierząt.
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon cze 16, 2014 18:04 Re: Tosia i Bazyl - cz. VI - Tosia miszczu :D

Sihaja pisze:Hej :)
Moja wetka mi zawsze powtarza, że koty to bardzo wrażliwe stworzenia na każdą zmianę - nie tylko otoczenia, ale i naszego samopoczucia. Mówi, żebym pomyślała, czy czasem sama nie wywołuję u nich chorobowych reakcji przez moje spięcie, zdenerwowanie, ciągłe obawy i stałe ich sprawdzanie i pilnowanie (kotów znaczy). Wiem, że to trudne, bo sama mam chorowitka w domu, ale trzeba czasem spróbować się rozluźnić, przestać tak ściskać się, na chwilkę odpuścić, uspokoić się. I potem podejść spokojnie na nowo do problemu. To trudne, bardzo trudne....


No właśnie już raz moja wetka nieśmiało zasugerowała, że to może my (w sensie JA) jesteśmy źródłem problemów :( Tzn nie powiedziała dokładnie tak, ale ja tak dokładnie to zrozumiałam. Staram się, bardzo się staram nie denerwować i nie przejmować, teraz jak je to wychodzę nawet z pokoju, żeby on nie odczuł, tak strasznie cieszy mnie widok jedzącego kota...
Coż, ten Bach to chyba naprawdę dla mnie bardziej.
Albo łyknę Feliwaya z butelki :roll:

Sihaja pisze:Jakie odżywianie polecił weterynarz przy obecnym leczeniu?

No właśnie dziś byłam u niej po kolejną tubkę probiotyku i zaleca podawanie tego co zwykle (czyli głównie suche)... nie chcemy teraz nic zmieniać, właśnie żeby zobaczyć czy jeśli nastąpi poprawa to dzięki lekom czy może zmianie karmy.


A ja już nie mogłam dłużej kuśtykać, stopa boli strasznie przy chodzeniu i byłam dziś u lekarza. Mam zrobić prześwietlenie, dostałam jakiś lek no i L4
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Pon cze 16, 2014 18:49 Re: Tosia i Bazyl - cz. VI - Tosia miszczu :D

NatjaSNB pisze:Albo łyknę Feliwaya z butelki :roll:


8O 8O 8O

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 16, 2014 20:39 Re: Tosia i Bazyl - cz. VI - Tosia miszczu :D

Milena_MK pisze:
NatjaSNB pisze:Albo łyknę Feliwaya z butelki :roll:


8O 8O 8O

Opisz potem swój odlot :twisted:
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto cze 17, 2014 7:14 Re: Tosia i Bazyl - cz. VI - Tosia miszczu :D

Musiało być grubo, skoro jeszcze nie opisała :smokin:

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Lifter i 34 gości