Moderator: Estraven
♥ 
♥ 

♥ 
♥ 
Sihaja pisze:Hej
Moja wetka mi zawsze powtarza, że koty to bardzo wrażliwe stworzenia na każdą zmianę - nie tylko otoczenia, ale i naszego samopoczucia. Mówi, żebym pomyślała, czy czasem sama nie wywołuję u nich chorobowych reakcji przez moje spięcie, zdenerwowanie, ciągłe obawy i stałe ich sprawdzanie i pilnowanie (kotów znaczy). Wiem, że to trudne, bo sama mam chorowitka w domu, ale trzeba czasem spróbować się rozluźnić, przestać tak ściskać się, na chwilkę odpuścić, uspokoić się. I potem podejść spokojnie na nowo do problemu. To trudne, bardzo trudne....
Sihaja pisze:Jakie odżywianie polecił weterynarz przy obecnym leczeniu?
♥ 
NatjaSNB pisze:Albo łyknę Feliwaya z butelki![]()
Milena_MK pisze:NatjaSNB pisze:Albo łyknę Feliwaya z butelki![]()
![]()
![]()

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Lifter i 34 gości