
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Caragh pisze:Na szczęście daleko jej do owego
kalair pisze:Niom..
qrka, ludzie, mam jej dać parafinki??? Ale jutro dopiero.
Caragh pisze:kalair pisze:Niom..
qrka, ludzie, mam jej dać parafinki??? Ale jutro dopiero.
Dużo tego dziadostwa zjadła? Mój biedny Skarb...
MamaMeli pisze:co to za folia? może spróbuj dać jej coś mniej radykalnego, jogurcik, siemię i zobaczysz: to nie zaszkodzi na pewno i możesz nawet dzisiaj. Jak nie pójdzie to zapodaj dopysiową strzykawkę oczyszeczenia...skąd jej przyszło do głowy jeść folię
Safi, chlebie, cożeś wymyśliła?
MamaMeli pisze:ja wiem że różne rzeczy potrafią zrobić armagedon w jelitkach... ważne że ją przyuważyłaś i będziesz widziała jak zacznie coś kombinować..
Meli dzięki Bogu nie je nic dziwnego... za to kot mojego taty zjadł słomkę do napojów która poszatkowała mu wszystkie wnętrzności. Przeżył operację(cudem), po tygodniu rozdrapał sobie całą ranę więc z powrotem do weta, teraz ma się znakomicie ale jestem przeczulona i chowam wszystko co kot mógłby zjeść w napadzie głupawki modląc się żeby nigdy nie nastąpił.
kalair pisze:Oczywiście, jak zawsze, nie?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954, Jacex123, Marmotka i 27 gości