Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
aannee99 pisze:Dziękujemy![]()
Marcelek dzisiaj jakby nie furczał w cale ( tfu tfu co by nie zapeszyć ), bardzo mnie to cieszy. Te jego miauczenie, takie bardzo delikatne póki co, jakby lekko zachrypnięte, ale ... słyszałam je, słyszałam jego miauczenie, jest przecudowny - po prostuOd rana zwiedzał mieszkanie, teraz jest tam gdzie czuje się najpewniej - w łazience, leży na posłanku i słodko śpi. Śniadanko pięknie zjadł, tabletki ładnie przyjął. Tak myślę nad dzisiejszą wizytą u wetki naszej. Mówiła, że jeżeli nie będzie żadnej poprawy do dzisiaj i będzie nadal furczał strasznie, to oczywiście mamy przyjechać z nim i będziemy myśleć co dalej, ale jeżeli będzie lepiej, jeśli będzie poprawa, to nie musimy przyjeżdżać z nim dzisiaj. Czy myślicie, że skoro Marcelek czuje się znacznie lepiej, to nie musimy jechać do naszej wetki?. Jest wielka poprawa, naprawdę
aannee99 pisze:Tak, tabletki jeszcze mamy![]()
Oczywiście telefon mam, zadzwonię później i zapytamJeżeli powie, że mamy przyjechać, to pojedziemy
![]()
Tak mnie cieszy ta poprawa u Marcelka ...![]()
aannee99 pisze:Podjedziemy wieczorkiem, wolę żeby jednak wetka go obejrzała, osłuchała. Brzuszek wydaje się być troszkę mniejszy jakby, bardziej miękki już, ale nie do końca chyba jest taki jak być powinien, sama nie wiem. Poproszę wetkę oczywiście aby ten brzuszek sprawdziła jeszcze![]()
Jutro kupię Marcelkowi serduszka, czy mu posmakują?Zobaczymy...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan i 197 gości