PERS wreszcie w DS

Krew wyszła w normie, wszystkie parametry. Więc ufffff

rozmawiałam jeszcze o nerce, dziś na spokojnie wymyśliłam kilka pytań. Wiadomości nie są najlepsze :S co prawda powiększona może byc teoretycznie od pobicia ale ma też nieregularny kształt co martwi p. weterynarz i mnie

aż wstyd powiedziec ale naprawdę mam nadzieję, że to z "pobicia" i zejdzie

i na osłodę:

Obrazek

wolę jak kot ma normalną twarz a nie jak po uderzeniu, ale ten jest przecudny i ma takie mądre oczyska

absolutnie przecudny :1luvu:

fairey, czy zrobił już kupę :?:

to b.ważne :roll:

tak, nawet 2 i strasznie śmierdzące

fairey pisze:tak, nawet 2 i strasznie śmierdzące

fairey pisze:tak, nawet 2 i strasznie śmierdzące

no to jesteśmy na prostej :ok:

obejdzie się bez parafiny,super.

Teraz będzie już tyyyylko dobrze :ok:

USG umówione na 17.09 - najbliższy wolny termin :roll:

no trudno, poczekamy

oj, te terminy u specjalistów... :roll:

może wobec tego wcześniej udałoby się umówić wizytę u Neski, USG nerek zawsze jest u Niej w pakiecie. A skoro reszta wyników morfologii jest nadal ok, można spokojnie czekać do Marcińskiego,albo po USG u Neski,jak wszystko będzie dobrze, wogóle z niego zrezygnować.

Ale teraz to Ty decydujesz fairey

dr Neska przyjmuje tylko do 14 przez dwa kolejne tygodnie. Mogę go zapisac i sfinansowac ale je nie dam rady go zawieźc w tych godzinach. Chyba, że ktoś zrobiłby to za mnie. jakieś pomysły?

A w sobotę rano (g.9.30) dałabyś radę fairey,czy nie bardzo?

Oby wieści od doktor Neski były pomyślne. Trzymam mocno kciuki.

Dobra

, ja jeszcze ogólnie mogę tylko z tzw. doskoku póki co , miałam się w nic nie wtrącać :oops:

ale znów nie wytrzymałam i muszę ... powiedzieć co myślę.
Pers z taką psychiką

, po prostu luzak - "kolo" w sensie "koleżka - wirażka" , tyle co go spotkało w życiu ( można się domyślać nieśmiało ) - z gatunku mnie się wydaje tych "niesmiertelnych".
To co on tam ma "powiększone" :wink:

, to co on ma w oku ( krwiaczek ) - to on wybaczcie ale z taką psychą ... jednym smarknięciem wciągnie w DT pełnym miłości u Fairey - przy takim zrozumieniu i podkreślam miłości jaką dostał - łooooł - ja jestem już dobrej mysli.
Jeszcze tylko Mau-rycy musi "uwierzyć, zawierzyć" i zobaczycie, zobaczymy ! Zobaczymy co potrafi KOT, gdy dostanie TO COŚ.
Jeśli ( w co wątpię ) bym się myliła, pójdę sobie przysmażyć rączki jak skrzat Zgredek w filmie " Władca pierścienia" - lecz powtarzam NIE WIERZĘ W TO BYM SIĘ MYLIŁA W TYM WYPADKU.

Maurycy jest czarnym koniem zawodów

i jeszcze wszystkim nam szczęki opadną poniżej kostek u stóp na jego widok ( i wyniki ) za jakiś czas.

Fairey - ukłon do samej ziemi.

Zmykam.

Nienawidzem persufff :wink:

Monika co do jednego mylisz sie napewno

Zgredek jest z Harrego Pottera a nie Władcy Pierścieni :mrgreen:

Goyka pisze:Monika co do jednego mylisz sie napewno Zgredek jest z Harrego Pottera a nie Władcy Pierścieni

To samo miałam powiedzieć:-)

Monika_Krk pisze:
Maurycy jest czarnym koniem zawodów i jeszcze wszystkim nam szczęki opadną poniżej kostek u stóp na jego widok ( i wyniki ) za jakiś czas.

Zadziwiający Maurycy (tylko bez szczurów)? :mrgreen:

PERS wreszcie w DS

Kto przegląda forum