Trufel wyjątkowy:)

[Trufelia]

to macie jeszcze, takie z przed sekundy:



i serdeczne pozdrowienia od kapitana J. Sparrowa:

[Trufelia]

Ona jest taka urocza, i do tego ma to swoje śliczne szare, dłuższe futerko. I kitkę

Biedny psiak, został bez łóżeczka!

dzięki tej kitce, rodzice wołali na nią Wiewióra.

[elianka]

Jaka ona jest cudna <3
Moje to mają takie chude ogonki przy niej

[Bellemere]

Widać w niej tę norweską krew przepiękna.

[Trufelia]

no jak chodziła obok Blanki u rodziców, to miałam czasem wrażenie, że Blanka ma ułomny ogonek - ale to jednak działa w drugą stronę, to Nasz Ogonek jest niezwykły.

[elianka]

Moi Rodzice mają kota w typie vana tureckiego, on ma tyle futra wszędzie, nawet między paluszkami ma takie dłuuugie kłaki. Nasz Guzik mimo że ważył dwa kg od niej więcej, to wyglądał na mniejszego

[Trufelia]

ouuu..)
czy u Was też jest taka brzydka pogoda?

[MaryLux]

widziałyście to?

To mądre
Inka

[MaryLux]

ouuu..)
czy u Was też jest taka brzydka pogoda?

Nie. U nas było brzydko wczoraj.

[Trufelia]

a u nas od południa pada i pada.. aż mi się towarzystwo pospało.

[MaryLux]

Czyli ode mnie do Cię poszło

[Trufelia]

jesiennie, przyjemnie. moja ulubiona pora roku.

za blokiem mam wybieg dla psów. kilka dni temu, dzięki temu wybiegowi, Sparrow nauczył się aportować. w tym czasie przyszła Starsza Pani z wiklinowym koszem, i na ławeczce obok ogrodzenia się rozgościła - a z kosza nagle wyszedł kot! ale chyba nie do końca przemyślała ten koci spacer, bo kot (właściwie to chyba kotka?) był w tak wielkim stresie, że praktycznie się czołgał, bo wokół pełno boisk i ogólnie deptak, gdzie biegają bombowe dziecki i zatroskani rodziciele. ostatecznie, w ramach protestu, postanowił jej wejść na drzewo.. myślałam nad tym, żeby pomóc, jednak po głębszym przemyśleniu zdałam sobie sprawę, że ani ja po drzewach chodzić nie umiem, a Sparrow też może na kotkę stresową sytuację wywiera i tak odeszliśmy w spokoju, odwracając się co chwilę...

Ineczko, jak się masz?

[ab.]

Cudny ogonek ma Trufelia. Szajeczka ma taki szczurkowaty

[Trufelia]

a, to taki dziedziczony, gdzieś po dziadkach, bo mamuśka nie ma ani troszeczkę takiego ogonka, a u nas wszelkie koty, tam na osiedlu, to kastrowane rasowce, więc do dziś dręczy mnie zagadka, kto jest ojcem Trufli..

[ab.]

a, to taki dziedziczony, gdzieś po dziadkach, bo mamuśka nie ma ani troszeczkę takiego ogonka, a u nas wszelkie koty, tam na osiedlu, to kastrowane rasowce, więc do dziś dręczy mnie zagadka, kto jest ojcem Trufli..

Kot?