Na pewno wejdę na forum wyczekując nowych zdjęć/ wiadomości
Tutaj pierwsze zdjęcie Migosi, jak do na przyszła, od razu wbiegła w tą skrytkę :

Dopiero w nocy była skłonna wyjść, ale długo nie udawaliśmy, że mamy ''niewidzialnego kota'', bezwzględu na syki zmuszaliśmy do naszego dotyku, nie można być nachalnym, ale tez trzeba pokazać, że nie jest się takim złym

Więc dobre masz plany !