Re: Mój mały prywatny Zwierzyniec...malusia

[EVA2406]

:ryk: A propo gotowania - znowu będę robić naleśniki (bo znowu dostałam pełno jabłek)

Ja też miałam trochę jabłek i zrobiłam ryż z jabłkami, śmietanką i cynamonem. Pycha

Basiu, juto już ma być chłodniej, więc Twoje kopytko trochę odpocznie, a Ty wraz z nim.

[puszatek]

cześć Ewuś, może będzie ciut chłodniej................

[EVA2406]

Oby, bo i ja dzisiaj coś kiepsko się czuję. Jutro ma być lepiej

[puszatek]

dobiło mnie dziś to zagubienie Maciusia...nie mam doświadczenia ale mam wyobraźnię i potrafię uchronić Melkę przed ucieczką z transporterka

[EVA2406]

Nie wiem w jakich okolicznościach uciekł kotek, bo nie znam wątku. Wiem tylko, że kota przepakowuje się w zamkniętym samochodzie. Już wielokrotnie brałam udział w takich akcjach i byłam wyśmiana za takie zachowanie, ale ja wiem swoje.......i jak do tej pory dobrze na tym wychodzę.

[puszatek]

wyskoczył z transporterka na ulicy....Ewuniu, kiedyś przez noc miałam malucha, przywieziony w szczelnie zapakowanym transporterku, dziewczyna stała przy mojej bramie ale narzuciła jeszcze na transporterek kocyk aby maluch się nie bał
ale niekiedy brakuje wyobraźni i cierpi na tym kot...

[EVA2406]

Jak może kot wyskoczyć z transporterka? Widać był źle zamknięty.............

[puszatek]

nie wiem, nie mam pojęcia...

[Caragh]

Witajcie Puszatki

[Bazyliszkowa]

Jak może kot wyskoczyć z transporterka? Widać był źle zamknięty.............

Niekoniecznie.
Jeśli drzwiczki są metalowe, a plastik transportera słaby, to plastikowe zaczepy się "wyrabiają" (tak jakby powiększają się rowki, do których wprowadza się drzwiczki) i kot jest w stanie je wypchnąć.
Poza tym wiem, że w jednym z modeli już "od nowości" drzwiczki dobrze nie trzymają (tak wypadła z transportera moja tymczaska, już w DS - na szczęście zdarzyło się to w windzie, więc kotka nie uciekła).

[lidka02]

Witam.

[alab108]

Cześć

[AnnAArczyK]

Też mówimy "Dzieńdoberek"

[EVA2406]

Jak może kot wyskoczyć z transporterka? Widać był źle zamknięty.............

Niekoniecznie.
Jeśli drzwiczki są metalowe, a plastik transportera słaby, to plastikowe zaczepy się "wyrabiają" (tak jakby powiększają się rowki, do których wprowadza się drzwiczki) i kot jest w stanie je wypchnąć.
Poza tym wiem, że w jednym z modeli już "od nowości" drzwiczki dobrze nie trzymają (tak wypadła z transportera moja tymczaska, już w DS - na szczęście zdarzyło się to w windzie, więc kotka nie uciekła).

Ale trzeba mieć trochę wyobraźni. Jak widzę, że transporterek się słabo zamyka, to zabezpieczam drzwiczki sznurkiem lub drutem.

[puszatek]

cześć dziewczyny
wiem, wypadki się zdarzają, pewnych rzeczy się nie przewidzi ale dobrze jest używać wyobraźni bo założę się Bazyliszku, że na przyszłość odpowiednio zabezpieczyłaś transporterek
nadzieja jeszcze jest, że się znajdzie...