Bratka, Krulik i Prezes.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 25, 2012 21:13 Re: Bratka, Krulik i Prezes^^

małgorzata.t pisze:"Kosówka przemknęła właśnie do pokoju przy łazience i schowala się za szafą a Sosna siedzi w kuwecie :P" Czyli proces przejęcia mieszkania zaczyna się ;)
Standard :lol:
Jak je wypuściłam z łazienki, Limba oczywiście pierwsz poleciała zwiedzać, potem Kosówka całkiem śmiało zapuściła się na pokoje. A Sosna cały wieczór się tajniaczyła, najwyżej do przedpokoju wyjrzała.
Jak uczyły się korzystać z klapki na balkon, Limba z Kosówką rozpracowały ją raz-dwa, Sosna potrzebowała 3 czy 4 dni.

małgorzata.t pisze:Mało tego, przed chwilą dała mi się pogłaskać - bez stresu i ucieczki. Wybrzuszyła się i zaczęła traktorzyć. Ale zapewne to chwilowy dzień dobroci dla człowieków hehe
Na pewno czegoś od Was chce - wymyśl czego ;)
Ostatnio edytowano Nie lis 25, 2012 21:32 przez Aleba, łącznie edytowano 1 raz
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 25, 2012 21:27 Re: Bratka, Krulik i Prezes^^

Mogę wymyślić.
Mam jednakowoż wrażenie, że Ci się cytowanie popitoliło 8)
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 25, 2012 21:32 Re: Bratka, Krulik i Prezes^^

Widać podświadomie chciałam poznać właśnie Twoją konepcję ;)
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 25, 2012 21:36 Re: Bratka, Krulik i Prezes^^

Aleba pisze:...podświadomie chciałam poznać właśnie Twoją konepcję ;)

Moja konepcja jest od dekad niezmienna.

NIE LUBIĘ KOTÓW!!! :twisted: :twisted: :twisted:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 25, 2012 21:37 Re: Bratka, Krulik i Prezes^^

Oczywiście :twisted:
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 26, 2012 16:32 Re: Bratka, Krulik i Prezes^^

Nie wiem, czego chce bo z Kruliettą to różnie bywa.. Biorąc pod uwagę fakt, że jak na moje oko wszystko ma (michę, czystą kuwetę, wodę, "kocią budę z wikliny zwaną "Kruliczą norą", od groma zabawek, kocyki, poduchy, towarzystwo swojego gatunku,człowieki - które robią wszystko aby uszczęśliwić i spełnić oczekiwania, okno otwarte kiedy sobie zażyczy - tiaaaaa stanie Panna na parapecie i z niezadowoleniem patrzy raz na zamknięte okno, potem na mnie, znowu na okno i wtedy MIAUUUUUU - Krulicze trele i .... sezamie otwórz się - człowieki okno muszą otworzyć Księżniczce, bo kotek jojczy... :roll: Więc czego jej brak? Chłopa? Ma tu jednego Romea zwanego Prezesem, więc pewnie chłop też odpada... :?: :?: :?: :wink:
Obrazek
Mushu,Bratka,Krulik & Prezes ♥
RPG by PBF

małgorzata.t

 
Posty: 175
Od: Śro lut 01, 2012 16:56
Lokalizacja: Warszawa, Praga Północ

Post » Śro lis 28, 2012 10:56 Re: Bratka, Krulik i Prezes. Metamorfoza Krulietty.

Krulietta jest... (UWAGA!UWAGA!) ... miziakiem! 8O 8O 8O Do teraz nie mogę wyjść z podziwu. Odkryłam powód jojczenia Pannicy.. Ona po prostu chciała być wymiziana, wydrapana za uszkiem i po brzuszysku. Oczywiście tylko ja mogę się do niej póki co zbliżyć - jak na ironię to Tomek jest oficjalnym jej opiekunem a ni chu chu Krulietta dotknąć się nawet Tomkowi nie da xD No ale wracając do tematu - bezstresowo Panna dała się wygłaskać, wybrzuszyła i zasnęła traktorząc głośno... Az mnie wczoraj z wrażenia zatkało 8)

Pozdrawiamy
Obrazek
Mushu,Bratka,Krulik & Prezes ♥
RPG by PBF

małgorzata.t

 
Posty: 175
Od: Śro lut 01, 2012 16:56
Lokalizacja: Warszawa, Praga Północ

Post » Śro lis 28, 2012 16:44 Re: Bratka, Krulik i Prezes. Metamorfoza Krulietty.

Wreszcie wzięła przykład z braciszka :D
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 28, 2012 18:32 Re: Bratka, Krulik i Prezes. Metamorfoza Krulietty.

Zepsułaś kotka! :twisted:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 01, 2012 19:19 Re: Bratka, Krulik i Prezes. Metamorfoza Krulietty.

Relacja prosto od Kuby:

"Kotki już się dość dobrze zaaklimatyzowały. W poniedziałek nie wychylały się poza łazienkę, w nocy natomiast czmychnęły do najbliższego pokoju i ukryły za szafą. Nie wyszły aż do rana. Nie jadły też nic ani nie korzystały z kuwety, ze stresu i strachu. We wtorek koczowały w łazience, ale zjadły co nieco i skorzystały z kuwety. Kosówka zajęła kuwetę jako miejsce do spania, więc parę razy ją stamtąd wyjęliśmy. Środa też minęła w łazience, w nocy otworzyliśmy wylazły z łazienki i dzięki temu
mieliśmy pobudkę o 3 i o 5 nad ranem. Hasały sobie w najlepsze tratując buty i inne przeszkody. W czwartek już stały się bardziej przymilne, tzn można je głaskać i Sosna nawet traktorzy.
W piątek obydwie już są traktorzące, Sosna od razu po rozpoczęciu pieszczot, nad Kosówką trzeba dłużej "podziałać" - pomiziać i podrapać. Cały czas zwiedzają dom, chowają się w łóżkach i w pudłach na pościel. Ogólnie to dużo się ukrywają i nerwowo reagują jak ktoś je na tym zwiedzaniu nakryje- od razu pędzą w bezpieczne miejsce czyli do łazienki.
Dziś, w sobotę jest bez zmian. Są przytulaśne, czasami wskoczą na kolana na krótszą albo i dłuższą chwilę. Jedzą, załatwiają sie w kuwecie, piją sporo wody. Dostały Biogen we wtorek. Z ogólnej obserwacji Sosna jest bardziej otwarta i zręczniejsza niż siostra. Niektore skoki i ewolucje przychodzą jej z łatwością, dla Kosówki są za trudne i ląduje na tyłku albo ześlizguje się z miejsca na które chciała wskoczyć. Ogólnie koty zaaklimatyzowały się i jest super :)"
Obrazek
Mushu,Bratka,Krulik & Prezes ♥
RPG by PBF

małgorzata.t

 
Posty: 175
Od: Śro lut 01, 2012 16:56
Lokalizacja: Warszawa, Praga Północ

Post » Sob gru 01, 2012 21:27 Re: Bratka, Krulik i Prezes. Metamorfoza Krulietty.

:D

Dzielne dziewczynki :ok:
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 12, 2012 0:29 Re: Bratka, Krulik i Prezes. Metamorfoza Krulietty.

Sosna i Kosówka brykają, zwłaszcza nocą :) Szybko się ogarnęły i szybko ogarnęły domowników hehe

Krulietta dała mi się kilka dni temu wziąć na kolana i leżała na nich całkiem dłuuugo traktorząc 8)

Bratka poczuła zimową aurę i większość czasu śpi.

Prezes ... hmm.. a Prezes uspokoił się troszkę i zmężniał :D Najbardziej lubi spać pod ciepłym kocykiem.
Ostatnio edytowano Śro maja 22, 2013 10:34 przez małgorzata.t, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Mushu,Bratka,Krulik & Prezes ♥
RPG by PBF

małgorzata.t

 
Posty: 175
Od: Śro lut 01, 2012 16:56
Lokalizacja: Warszawa, Praga Północ

Post » Śro sty 23, 2013 21:40 Re: Bratka, Krulik i Prezes. Metamorfoza Krulietty.

Metamorfoza Krulietty idzie do przodu :) Doszło nawet do tego, że jojczy masakrycznie siedząc w kuchni w koszu swym - wybrała sobie miejsce i ni chu chu kosza przestawiać nie można - i będzie tak długo jojczyć dopóki nie przyjdę i nie wymiziam... Tomka (w ogóle facetów) się boi...

Bratka jak zwykle w swym "lemurostwie" wybiera poduchy, kocyki i najbardziej miękkie legowiska..

Prezes nikogo się nie boi, jest przy tym tak upierdliwy, że już bardziej się nie da... Wszyscy muszą go wymiaziać ile się da, wszystkim ładuje się na kolana... słodziak, aczkolwiek czasami za dużo sobie pozwala i wtedy Bratulia i Krulietta temperują dyktatorskie jego zapędy ;)

Cała trójka zdrowa, niedługo kontrol kupsk nas czeka w celu ustalenia, czy to już ten czas kiedy odrobaczyć trza ;)

Pozdrawiamy
Obrazek
Mushu,Bratka,Krulik & Prezes ♥
RPG by PBF

małgorzata.t

 
Posty: 175
Od: Śro lut 01, 2012 16:56
Lokalizacja: Warszawa, Praga Północ

Post » Śro maja 22, 2013 10:57 Re: Bratka, Krulik i Prezes.

Witam,

po długiej nieobecności uprzejmie informuję, iż wszystkie ogoniaste mają się wyśmienicie. Prezes rośnie jak na drożdżach, Krulietta nabrała masy, co nie przeszkadza jej w zwinności i poruszaniu się niczym pantera podczas polowania a Bratka jak zwykle niczym Damessa większość czasu spędza śpiąc na poduchach i miękkich kocykach :) W chwili obecnej cała trójka śpi w najlepsze (coby się wyspać przed nocą) xD

Bratka
Krulietta
Prezes
Bratka i Prezes
Co trzy koty to nie jeden


WAŻNE INFO: Jako, że niedługo przeprowadzamy się do większego mieszkania będziemy mieli do sprzedania (wiem, wiem egoistyczne to, ale za coś musimy kupić nowe a to cholerstwo drogie) wzmocnione moskitiery sztuk 2 ... Moskitiery zakupione zostały rok temu. Zrobione są ze stalowej siatki. Prócz tego znajduje się w nich również drobna siatka przeciw owadom jak w normalnych moskitierach (cena była taka sama więc zdecydowaliśmy się na zamontowanie dodatkowo i tej na owady). Siatka owa (ta na owady) jest trochę pozaciągana (Prezes lubi wspinać się po niej). Oprócz tego moskitiery są w idealnym stanie. Jako, że za obie zapłaciliśmy 500 zł (masakra jakaś swoją drogą) chcemy je sprzedaż po 100 zł za każdą. Przeprowadzka nastąpi pod koniec czerwca tak więc w lipcu będą "do wzięcia" :) Może akurat ktoś będzie potrzebować (my musimy kupić mniejsze). WYMIARY: wysokość 155 cm, szerokość 64 cm. Poniżej zdjęcia:

Krulietta przy siatce podziwia krajobraz - gołębie - za oknem
Prezes i Krulietta przy siatanie

Zainteresowanych proszę o kontakt :) Pozdrawiamy
Obrazek
Mushu,Bratka,Krulik & Prezes ♥
RPG by PBF

małgorzata.t

 
Posty: 175
Od: Śro lut 01, 2012 16:56
Lokalizacja: Warszawa, Praga Północ

Post » Pt wrz 27, 2013 12:49 Re: Bratka, Krulik i Prezes.

Ave!

Z najnowszych wieści - wszystkie trzy wypasione futrzaste baryły czują się świetnie :)

A mi po raz kolejny udało się pomóc w znalezieniu nowego domu, z czego jestem niezmiernie dumna hehe

Powróciłam dzisiaj od rodziców z Wielkopolski przy okazji przywożąc 4 miesięczną kocię dla mojej kolejnej kumpeli :twisted: Moja ciocia niezwykle zadowolona, że mała będzie miała świetny domek a kumpela przygotowana bardzo dokładnie - nawet siatki w oknach już są :) Przyznam szczerze, że obawiałam się trochę podróży (4 godziny w trasie ... mały kotek...).. Ku mojemu wielkiemu zdziwieniu okazało się jednak, że mała, pomimo pierwszej takiej wyprawy - nie sprawiała kompletnie żadnych problemów :) Po prostu sobie spała...

Jako, że Aga ma odebrać Kitę po pracy - czyli po południu - mała przez ten czas siedzi u mnie. Bratka z Krulikiem w ogóle nie przejęły się faktem "gościa" w domu ... Natomiast Prezes - roboczo zwany "strachodupkiem" - warczał i syczał już nawet na rezydentki.. Kita po wypuszczeniu na pokoje nie przejęła się w ogóle nowym otoczeniem..Eksploracja ważna sprawa, przywitanie się z Paniami i Panem domu również hehe Teraz śpi w kontenerku - chcąc nie stresować więcej Prezesa - który się uspokoił - wsadziłam tam niezadowoloną z tego faktu Kitę, które po chwili usnęła...

Trzy wypasione futra są już spokojne hehe

Pozdrawiamy
Obrazek
Mushu,Bratka,Krulik & Prezes ♥
RPG by PBF

małgorzata.t

 
Posty: 175
Od: Śro lut 01, 2012 16:56
Lokalizacja: Warszawa, Praga Północ

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954, haaszek, Marmotka i 27 gości