kropkaXL pisze:natalijka83 pisze:Koteczek właśnie buszuje po pokoju, bardzo lubi zabawiać się moimi kapciami :/ . Wyssał mleko z butelki i ma pełno energii. Na obiadek spróbuje mu podać właśnie gerberka z indykiem.
Czy to mleko kocie to już tak całe życie muszę podawać? bo właśnie mi się kończy a nie bardzo mnie stać żeby 40 zyla tygodniowo wydawać
Kup Nan2 i smiało podawaj-paka kosztuje ok 14 zł-ja na tym mleku odchowałam kilka małych kociąt-Mixol faktycznie drogi jest-wiem cos o tym
Kotek ma się dobrze. Zaczęłam mu podawać suchą karmę dla juniorów. Bardzo mu posmakowała, szczególnie te mleczne poduszeczki co są w paczce, natomiast czerwonych i zielonych chrupek nie rusza. Dalej pije mleczko kocie (zakupiłam w rosmannie). Jak mu się chce to wypije ze spodeczka ale przeważnie wdrapuje się na mnie i gryzie mi ręce co oznacza butelke. Ciężko mu się przestawić na spodeczek a mnie denerwuje że mam pogryzione i podrapane ręce no i pozadzierane spodnie :/
Co do odrobaczenia to chyba dziś podjadę popołudniu do weta bo w zeszłym tygodniu nie miałam jak :/
Dziękuje wszystkim za pomoc w odratowaniu koteczka.