Prośba o radę - mały kotek w komórce na podwórku

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 11, 2012 11:13 Re: Prośba o radę - mały kotek w komórce na podwórku

kropkaXL pisze:
natalijka83 pisze:Koteczek właśnie buszuje po pokoju, bardzo lubi zabawiać się moimi kapciami :/ . Wyssał mleko z butelki i ma pełno energii. Na obiadek spróbuje mu podać właśnie gerberka z indykiem.

Czy to mleko kocie to już tak całe życie muszę podawać? bo właśnie mi się kończy a nie bardzo mnie stać żeby 40 zyla tygodniowo wydawać :(

Kup Nan2 i smiało podawaj-paka kosztuje ok 14 zł-ja na tym mleku odchowałam kilka małych kociąt-Mixol faktycznie drogi jest-wiem cos o tym :?



Kotek ma się dobrze. Zaczęłam mu podawać suchą karmę dla juniorów. Bardzo mu posmakowała, szczególnie te mleczne poduszeczki co są w paczce, natomiast czerwonych i zielonych chrupek nie rusza. Dalej pije mleczko kocie (zakupiłam w rosmannie). Jak mu się chce to wypije ze spodeczka ale przeważnie wdrapuje się na mnie i gryzie mi ręce co oznacza butelke. Ciężko mu się przestawić na spodeczek a mnie denerwuje że mam pogryzione i podrapane ręce no i pozadzierane spodnie :/

Co do odrobaczenia to chyba dziś podjadę popołudniu do weta bo w zeszłym tygodniu nie miałam jak :/


Dziękuje wszystkim za pomoc w odratowaniu koteczka.

natalijka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 67
Od: Pon maja 21, 2012 13:52

Post » Pon cze 11, 2012 21:08 Re: Prośba o radę - mały kotek w komórce na podwórku

natalijka83 pisze:
Zaczęłam mu podawać suchą karmę dla juniorów. Bardzo mu posmakowała, szczególnie te mleczne poduszeczki co są w paczce, natomiast czerwonych i zielonych chrupek nie rusza.
[/b][/u]


Bo te zielone i czerwone chrupki to....jakby Ci powiedzieć? jakbyś dała kotu do jedzenia chleb ze smalcem,podczas gdy kot jest mięsożercą,który w naturze je tylko myszy. Szkoda Twoich pieniędzy na karmę Whiskas czy jej podobne. W necie kupisz karmę niewiele droższą a na pewno wartościowszą.
Taka najprostsza zasada : każda karma z wielokolorowymi chrupkami jest karmą po prostu złą.

Saraa

 
Posty: 609
Od: Śro kwi 13, 2005 15:46
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro cze 13, 2012 21:51 Re: Prośba o radę - mały kotek w komórce na podwórku

Saraa pisze:
natalijka83 pisze:
Zaczęłam mu podawać suchą karmę dla juniorów. Bardzo mu posmakowała, szczególnie te mleczne poduszeczki co są w paczce, natomiast czerwonych i zielonych chrupek nie rusza.
[/b][/u]


Bo te zielone i czerwone chrupki to....jakby Ci powiedzieć? jakbyś dała kotu do jedzenia chleb ze smalcem,podczas gdy kot jest mięsożercą,który w naturze je tylko myszy. Szkoda Twoich pieniędzy na karmę Whiskas czy jej podobne. W necie kupisz karmę niewiele droższą a na pewno wartościowszą.
Taka najprostsza zasada : każda karma z wielokolorowymi chrupkami jest karmą po prostu złą.



spoko ale nie wiem czy ludzie są tak oświeceni jak wy :) hehe

każdy kupuje karme i ma w czterech literach ( i podejrzewam że jakbym go komuś oddała to jakbym mu takiej wiedzy nawtykała to by go nie wziął i mnie jeszcze wyśmiał a nawet jakby to i tak by kupował suchą karmę - tak jak widze w marketach ludzie na mase to biorą)

żeby nie było: karmie go też mięskiem ze skrzydełek czy z udek gotowanych

podałam mu dziś odrobaczenie i nic zero robali... brzydko pisząc kupa czysta :)

po konsultacji z weterynarzem oczywiście

Weterynarz wyśmiał jakieś tam kocie mleko i powiedział: woda i mięsko : typu co nam zostanie z obiadu kurczak itd Fajnie nie?


wiem wiem co mam już dawać z waszej wiedzy

czuje że bulwersuje na forum :)

Kocik ma się za dobrze :) bo jak wracam to mam poszarpaną kanape i kapcie nie na swoim miejscu :) (a dodam że ma kupioną kuleczke z dzwonkiem, kłębek włóczki i "małego głoda", którego notorycznie maltretuje :D

Na noc wkładam go spać do kartonu z ciepłą butelką i granulkami bio ekologicznymi po drugiej stronie ---- karton jest szeroki i wysoki

nie jestem zwolenniczką spania ze zwierzętami :/ ble

natalijka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 67
Od: Pon maja 21, 2012 13:52

Post » Śro cze 13, 2012 22:06 Re: Prośba o radę - mały kotek w komórce na podwórku

natalijka83 pisze:
czuje że bulwersuje na forum :)

Forum dzieli się z Tobą swoją wiedzą i tyle.
Na te marketowe karmy szkoda pieniedzy.
Mięsko jak piszesz typu: skrzydełka, udka- dawaj surowe,bo kot w naturze nie wrzuca myszy na grilla.
A tak w ogóle to fajna jesteś, naprawdę. :D

Saraa

 
Posty: 609
Od: Śro kwi 13, 2005 15:46
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw cze 14, 2012 5:48 Re: Prośba o radę - mały kotek w komórce na podwórku

W sumie surowe mięso wychodzi najtaniej.Nawet najdroższa wołowina ( a powinna być taka gorsza, poprzerastana) kosztuje taniej niż beznadziejna puszka whiskasa, w której jest 4% produktów pochodzenia zwierzęcego.Kot się naje małą ilością mięsa, będzie zdrowy i będzie miał ładną sierść.Moje koty nie lubią gotowanego mięsa.Tak mają i już.Piją wyłącznie wodę.
Czasem w sklepach są promocje, warto poszukać.W Rossmannie jest winston, jeden rodzaj, sensitiv ( brązowa naklejka) ma 50 % mięsa, tak twierdzi producent.Kosztuje 99gr. Sprawdzaj skład.Kilka serduszek drobiowych nie zrujnuje Cię finansowo, gulaszowe mięsko nie jest bardzo drogie, kotu wystarczy 5 dkg na posiłek.Kup więcej, zamroź i już.
Zamiast mleka daj jogurt, śmietankę, koty to lubią, nie mają po tym sensacji żołądkowych.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw cze 14, 2012 9:29 Re: Prośba o radę - mały kotek w komórce na podwórku

Saraa pisze:
natalijka83 pisze:
czuje że bulwersuje na forum :)

Forum dzieli się z Tobą swoją wiedzą i tyle.
Na te marketowe karmy szkoda pieniedzy.
Mięsko jak piszesz typu: skrzydełka, udka- dawaj surowe,bo kot w naturze nie wrzuca myszy na grilla.
A tak w ogóle to fajna jesteś, naprawdę. :D


dzięki;)

natalijka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 67
Od: Pon maja 21, 2012 13:52

Post » Czw cze 14, 2012 9:36 Re: Prośba o radę - mały kotek w komórce na podwórku

ewar pisze:W sumie surowe mięso wychodzi najtaniej.Nawet najdroższa wołowina ( a powinna być taka gorsza, poprzerastana) kosztuje taniej niż beznadziejna puszka whiskasa, w której jest 4% produktów pochodzenia zwierzęcego.Kot się naje małą ilością mięsa, będzie zdrowy i będzie miał ładną sierść.Moje koty nie lubią gotowanego mięsa.Tak mają i już.Piją wyłącznie wodę.
Czasem w sklepach są promocje, warto poszukać.W Rossmannie jest winston, jeden rodzaj, sensitiv ( brązowa naklejka) ma 50 % mięsa, tak twierdzi producent.Kosztuje 99gr. Sprawdzaj skład.Kilka serduszek drobiowych nie zrujnuje Cię finansowo, gulaszowe mięsko nie jest bardzo drogie, kotu wystarczy 5 dkg na posiłek.Kup więcej, zamroź i już.
Zamiast mleka daj jogurt, śmietankę, koty to lubią, nie mają po tym sensacji żołądkowych.



próbowałam z surowymi żołądkami i mu nie pasowało :)

spróbuje z innym surowym mięskiem

dzięki :)

ps. do najbliższego rossmana mam 20 km lub 40 km ;) te kocie mleko to mój narzeczony kupował w rossmanie bo akurat do tej miejscowości jeździ do pracy ;) jak już pisałąm mieszkam w małej miejscowości i tu króluje biedronka :)

natalijka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 67
Od: Pon maja 21, 2012 13:52

Post » Czw cze 14, 2012 11:23 Re: Prośba o radę - mały kotek w komórce na podwórku

Żołądki są twarde, tego w ogóle kotom nie daję.Poproś narzeczonego o kupienie paru tacek czy saszetek w Rossmannie.A sklepy mięsne chyba są, prawda? Kurczak, indyk, wołowina, przy jednym kocie to naprawdę nie wychodzi drogo.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw cze 14, 2012 13:10 Re: Prośba o radę - mały kotek w komórce na podwórku

ewar pisze:Żołądki są twarde, tego w ogóle kotom nie daję.Poproś narzeczonego o kupienie paru tacek czy saszetek w Rossmannie.A sklepy mięsne chyba są, prawda? Kurczak, indyk, wołowina, przy jednym kocie to naprawdę nie wychodzi drogo.


no cóż okaże się :)

nie planowałam mieć zwierzątka :p

natalijka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 67
Od: Pon maja 21, 2012 13:52

Post » Czw cze 14, 2012 13:35 Re: Prośba o radę - mały kotek w komórce na podwórku

Ja też nie planowałam, jak większość z nas tutaj, jak sądzę.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw cze 14, 2012 20:55 Re: Prośba o radę - mały kotek w komórce na podwórku

Bo te żołądki to trzeba niestety zmielić takiemu małemu kotkowi. Najlepiej wymieszać ( zmielić) różne gatunki mięska, uformować małe kuleczki rozłożyć na np. tacy, zamrozić i wtedy przełożyć do woreczka.Wyjmujesz po 1 kulce rozmrażasz i gotowe.

Saraa

 
Posty: 609
Od: Śro kwi 13, 2005 15:46
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw cze 14, 2012 21:17 Re: Prośba o radę - mały kotek w komórce na podwórku

Saraa pisze:Bo te żołądki to trzeba niestety zmielić takiemu małemu kotkowi. Najlepiej wymieszać ( zmielić) różne gatunki mięska, uformować małe kuleczki rozłożyć na np. tacy, zamrozić i wtedy przełożyć do woreczka.Wyjmujesz po 1 kulce rozmrażasz i gotowe.


heh to kupa roboty ;)

gorzej jak przy małym dziecku - choć jeszcze nie mam ale planuje :)

Kocik ma tyle energii że jak mu podam surowe to boje się co będzie wyczyniał

Od dzikiej kotki to pewnie ma wrodzone adhd hehehe

czasami aż się go boje bo nawet po twarzy n ie moge się podrapać bo już patrzy co się z moją ręką dzieje :/

natalijka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 67
Od: Pon maja 21, 2012 13:52

Post » Czw cze 14, 2012 21:42 Re: Prośba o radę - mały kotek w komórce na podwórku

natalijko gratuluję dzieciątka, będzie z Ciebie prawdziwa, rasowa /nie obraź się/ kociara, jak małe ma na imię?
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 14, 2012 22:10 Re: Prośba o radę - mały kotek w komórce na podwórku

natalijka83 pisze:czasami aż się go boje bo nawet po twarzy n ie moge się podrapać bo już patrzy co się z moją ręką dzieje :/

Bo to łowca przecież :lol: a..że ćwiczyć trzeba to " na bezrybiu i rak rybą"

Saraa

 
Posty: 609
Od: Śro kwi 13, 2005 15:46
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt cze 15, 2012 20:41 Re: Prośba o radę - mały kotek w komórce na podwórku

wiesiaczek1 pisze:natalijko gratuluję dzieciątka, będzie z Ciebie prawdziwa, rasowa /nie obraź się/ kociara, jak małe ma na imię?



najpierw był Ziutek bo chlał mleko jak rasowy pijak :P

teraz jest Karamba :)

bo się skrada jak ten z krainy deszczowców (Z BAJKI BALTAZARZE GĄBCE )

hehehe wariat

e tam kociarą byłam jako dziecko także nie obrażam się ;P

natalijka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 67
Od: Pon maja 21, 2012 13:52

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Hana, Lifter i 46 gości