Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Aniada pisze:Będę płaciła za wynajem mieszkania w Katowicach i w życiu nie będzie mnie stać na 7 kotów...
Tak więc dziękuję za wyrazy uznania, zobowiązuję się je odchować, ale niestety ich nie zatrzymam. Po prostu sobie nie poradzę.
kotkins pisze:Na maluchy jest popyt na szczęście.Znajdą domki,nawet krówek (-ka?).
Tym bym się nie martwiła raczej.
VeganGirl85 pisze:Aniada pisze:Będę płaciła za wynajem mieszkania w Katowicach i w życiu nie będzie mnie stać na 7 kotów...
Tak więc dziękuję za wyrazy uznania, zobowiązuję się je odchować, ale niestety ich nie zatrzymam. Po prostu sobie nie poradzę.
Dlatego ja bym jednak jeszcze raz porządnie rozważyła eutanazję.kotkins pisze:Na maluchy jest popyt na szczęście.Znajdą domki,nawet krówek (-ka?).
Tym bym się nie martwiła raczej.
do czasu, obawiam się. Mówiąc brzydkim, ekonomicznym językiem- rynek kiedyś się nasyci, i znów będzie walka o tymczasy, domy stałe czy jakikolwiek ratunek.
kotkins pisze:VeganGirl85 pisze:Aniada pisze:Będę płaciła za wynajem mieszkania w Katowicach i w życiu nie będzie mnie stać na 7 kotów...
Tak więc dziękuję za wyrazy uznania, zobowiązuję się je odchować, ale niestety ich nie zatrzymam. Po prostu sobie nie poradzę.
Dlatego ja bym jednak jeszcze raz porządnie rozważyła eutanazję.kotkins pisze:Na maluchy jest popyt na szczęście.Znajdą domki,nawet krówek (-ka?).
Tym bym się nie martwiła raczej.
do czasu, obawiam się. Mówiąc brzydkim, ekonomicznym językiem- rynek kiedyś się nasyci, i znów będzie walka o tymczasy, domy stałe czy jakikolwiek ratunek.
rynek może się nasyci,ale na razie ludzie szukają kotow do 3 miesięcy.I o ile o dom dla 6 latniej krówki trudno o tyle dla kociaka nie.
Aniada pisze:Moi maturzyści już odeszli, zostały mi III klasy podstawówki.
Najpierw postaram się szukać wśród znajomych. A potem będziemy myśleć, co dalej.
Bardzo proszę powstrzymać się od komentarzy NIE DOTYCZĄCYCH zaistniałej sytuacji, typu: co by było gdyby, co ludzie mogą pomyśleć, jaki będzie stan zakocenia społeczeństwa na dzień...
Założyłam wątek W JEDNYM CELU: proszę o pomoc w odchowaniu kociąt. Ideologicznych sporów nie chcę. Nie zauważam, by ktoś tu do czegoś kogoś namawiał. Nie prosiłam o pomoc w podjęciu decyzji nt. eutanazji.
Koty są - i to jest fakt
Koty żyją - i to jest fakt
Kotom będę szukała domu - i to jest fakt
Jak ludzkość mogłaby zareagować na słowa tego i tamtego nie jest faktem tylko ... dywagacją, domiemaniem i zamieszaniem. A ja sobie tego w moich wątkach nie życzę.
Agnieszko, doprowadzisz do tego, że następna osoba, która znajdzie oseski i będzie chciała je odchować, nie zgłosi tego na forum i nie otrzyma porad. Koniec tematu.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Hana, kasia.winna, nfd i 13 gości