Tak sobie myślę,że życie jest piękne, czasami..

.Piękne są tylko chwile,ale dla nich warto żyć
Wyobraźcie sobie Chanel ( miała być Noel, ale doszliśmy do wniosku,że Chanel lepiej pasuje do naszej słodkiej kici) no więc Chanel poprosiła mnie wczoraj ,żebym pomógł jej napisać list do jej poprzedniego domku.Tam mieszkają jej synowie.
Włączyłem jej komputer,powiedziałem co i jak i ona napisała list. Wysłaliśmy.Rano Chanel obudziła mnie prosząc,żebym sprawdził, czy jest odpowiedź.Nie było

Trochę sie zmartwiła. Wytłumaczyłem jej,że pisaliśmy wieczorem więc na pewno odpowiedź będzie następnego dnia.
Chanel posmutniała ,ale postanowiła poczekać.Kilka razy sprawdzaliśmy wiadomości i wreszcie ....
pojawiła się. Napisał Jacek, syn Chanel. Kicia czytała kilka razy.Bardzo się wzruszyła i rozczuliła.
Wiedziałem,że tęskniła za chłopcami,rozumiała jednocześnie, że nowy domek był dla niej szansą, że jest szansą dla jej dzieci i może innego kotka, który trafi na jej dawne miejsce...
Widząc łzy w jej oczach, łzy szczęścia, cieszyłem się razem z nią. Synowie Chanel są zdrowi, Placek dalej rozrabia,urządza sobie firankowe wspinaczki

Łobuziak mały.Nie ma dla nich nowych domków

, ale Duża je kocha i chyba pozostaną z nią na zawsze.
A teraz najpiękniejsze- Chłopcy przesłali Chanel życzenia z okazji Dnia Matki...
Wydrukowałem Chanel list od Jacka. Ciągle go czyta i głaszcze...Jest szczęśliwa a my z nią.
Ten list, ta wiadomość to są chwile, dla których warto żyć.
Wiecie, myślę że słowo MAMA jest najpiękniejszym ze słów. Matki są przy nas zawsze, gdy ich potrzebujemy nawet wtedy, gdy odejdą TAM, czuwają nad nami.