Nie ma już Napoleona, Kubusia i Tusieńki.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 21, 2012 15:51 Re: Pamiętnik Napoleona, kota Napoleona.

ok, dla niezdecydowanych jeszcze jedno zdjęcie
Obrazek

noel 1

 
Posty: 328
Od: Czw kwi 26, 2012 18:12

Post » Pon maja 21, 2012 16:44 Re: Pamiętnik Napoleona, kota Napoleona.

Obrazek
a ja sobie leżę na balkonie

noel 1

 
Posty: 328
Od: Czw kwi 26, 2012 18:12

Post » Pt maja 25, 2012 15:42 Re: Pamiętnik Napoleona, kota Napoleona.

Tak sobie myślę,że życie jest piękne, czasami.. :wink: .Piękne są tylko chwile,ale dla nich warto żyć :D
Wyobraźcie sobie Chanel ( miała być Noel, ale doszliśmy do wniosku,że Chanel lepiej pasuje do naszej słodkiej kici) no więc Chanel poprosiła mnie wczoraj ,żebym pomógł jej napisać list do jej poprzedniego domku.Tam mieszkają jej synowie.
Włączyłem jej komputer,powiedziałem co i jak i ona napisała list. Wysłaliśmy.Rano Chanel obudziła mnie prosząc,żebym sprawdził, czy jest odpowiedź.Nie było :( Trochę sie zmartwiła. Wytłumaczyłem jej,że pisaliśmy wieczorem więc na pewno odpowiedź będzie następnego dnia.
Chanel posmutniała ,ale postanowiła poczekać.Kilka razy sprawdzaliśmy wiadomości i wreszcie ....
pojawiła się. Napisał Jacek, syn Chanel. Kicia czytała kilka razy.Bardzo się wzruszyła i rozczuliła.
Wiedziałem,że tęskniła za chłopcami,rozumiała jednocześnie, że nowy domek był dla niej szansą, że jest szansą dla jej dzieci i może innego kotka, który trafi na jej dawne miejsce...
Widząc łzy w jej oczach, łzy szczęścia, cieszyłem się razem z nią. Synowie Chanel są zdrowi, Placek dalej rozrabia,urządza sobie firankowe wspinaczki :D Łobuziak mały.Nie ma dla nich nowych domków :( , ale Duża je kocha i chyba pozostaną z nią na zawsze. :)
A teraz najpiękniejsze- Chłopcy przesłali Chanel życzenia z okazji Dnia Matki...
Wydrukowałem Chanel list od Jacka. Ciągle go czyta i głaszcze...Jest szczęśliwa a my z nią.
Ten list, ta wiadomość to są chwile, dla których warto żyć.
Wiecie, myślę że słowo MAMA jest najpiękniejszym ze słów. Matki są przy nas zawsze, gdy ich potrzebujemy nawet wtedy, gdy odejdą TAM, czuwają nad nami.

noel 1

 
Posty: 328
Od: Czw kwi 26, 2012 18:12

Post » Pt maja 25, 2012 16:04 Re: Pamiętnik Napoleona, kota Napoleona.

Ech, rozkleiłam się na dobre Napoleonku ....

Buziak dla Chanel :1luvu: i dla was wszystkich :1luvu:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pt maja 25, 2012 16:07 Re: Pamiętnik Napoleona, kota Napoleona.

Dziękujemy :1luvu:

noel 1

 
Posty: 328
Od: Czw kwi 26, 2012 18:12

Post » Pt maja 25, 2012 21:49 Re: Pamiętnik Napoleona, kota Napoleona.

Piekne :oops:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob maja 26, 2012 9:59 Re: Pamiętnik Napoleona, kota Napoleona.

Hej
Dziś Dzień Matki każdej mamy, mamusi, mateńki ludziowej, kociej, psiej, każdej zwierzaczkowej ,bo przecież każdy ma Mamę.
Ten dzień od zawsze był dla mnie najpiękniejszym świętem radosnym i wzruszającym , ciepłym tak jak ciepłe są wspomnienia o Mamie.
Zawsze zazdrościłem tym, którzy mają mamy.Mogą sie do nich przytulać , słuchać mruczanek.Czasami poczuć pocnięcie łapą,gdy zbyt rozrabiają. Moja mama i mama Tusiaczka jest za Tęczowym Mostem.Być może są tam też mamy Kubusia i Chanel...
Biegają po słonecznych polanach, wylegują sie w cieniu drzew wśród najpiękniejszych kwiatów. Zawsze mają miseczki pełne smakołyków. Nikogo i niczego sie nie boją. Zasypiają spokojnie i śpią śniąc kolorowo.
Tam nie czują bólu, pragnienia, głodu tylko czasami... Wtedy są przy nas.Ostrzegają przed złem , chronią My idziemy po ich śladach zostawiając swoje ślady na piasku.
Wszystkim Mateczkom składam najlepsze życzenia i dziękuję Wam kochane za to,że jesteście...byłyście.

noel 1

 
Posty: 328
Od: Czw kwi 26, 2012 18:12

Post » Sob maja 26, 2012 14:05 Re: Pamiętnik Napoleona, kota Napoleona.

Strasznie dawno mnie tu nie było :oops:
Napoleonku, ja nie pamiętam mojej Mamy, co mam zrobić?
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob maja 26, 2012 17:09 Re: Pamiętnik Napoleona, kota Napoleona.

Inka
Nie pamiętasz? Twoja mamusia była śliczna. Miał piękne futerko, bursztynowe oczy i delikatne łapki.Mruczała najpiękniejsze mruczanki-kołysanki. Karmiła Cię, tuliła, masowała brzuszek. Czyściła Twoje futerko a wieczorami opowiadała Ci najpiękniejsze kocie historie.
Dzięki niej jesteś.Twoja mamusia jest w Twoim serduszku i pozostanie tam na zawsze.

noel 1

 
Posty: 328
Od: Czw kwi 26, 2012 18:12

Post » Nie maja 27, 2012 14:39 Re: Pamiętnik Napoleona, kota Napoleona.

noel 1 pisze:Inka
Nie pamiętasz? Twoja mamusia była śliczna. Miał piękne futerko, bursztynowe oczy i delikatne łapki.Mruczała najpiękniejsze mruczanki-kołysanki. Karmiła Cię, tuliła, masowała brzuszek. Czyściła Twoje futerko a wieczorami opowiadała Ci najpiękniejsze kocie historie.
Dzięki niej jesteś.Twoja mamusia jest w Twoim serduszku i pozostanie tam na zawsze.

:1luvu: :1luvu: :1luvu:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie maja 27, 2012 15:10 Re: Pamiętnik Napoleona, kota Napoleona.

Napoleonku ślicznie piszesz :1luvu:
Ja i Tosia bardzo słabo pamiętamy swoją mamę,nasza Duża mówi,że była cudowną i opiekuńczą kotką,ona też już jest za Tęczowym Mostem,pewnie jeszcze kiedyś się z nią spotkamy...Franio

ewelina80

 
Posty: 341
Od: Wto lut 23, 2010 15:40

Post » Nie maja 27, 2012 18:25 Re: Pamiętnik Napoleona, kota Napoleona.

Hej Franiu
Dawno do mnie nie zaglądałeś :( Na pewno sie spotkamy z mamusiami , z rodzeństwem i z naszymi kochanymi Dużymi.
Teraz mam inny problem.
Niedawno zamieściłem zdjęcia Chanel ( dziś to już cztery tygodnie , jak mieszka z nami, czwarta niedziela) Oficjalnie nadaliśmy jej nowe imię. Kurczątko, to była tylko dygresja :) Wracam do tematu.
Kiedy zamieściłem zdjęcia Chanel ,pojawiły sie głosy zachwytu "śliczna kicia"
Kuba zaraz przytargał swoje zdjęcie i marudził, żeby też zamieścić. Spełniłem jego prośbę i nic :(
Nikt nie zauważył tych zdjęć? A może Kubuś sie nie podoba? Mały jest załamany.
Tłumaczę mu,że jest śliczny ale jemu jest przykro.
Może ktoś dostrzeże jego urodę i nieodparty wdzięk?

noel 1

 
Posty: 328
Od: Czw kwi 26, 2012 18:12

Post » Nie maja 27, 2012 18:28 Re: Pamiętnik Napoleona, kota Napoleona.

noel 1 pisze:Obrazek
A ja nie jestem ładny? to znaczy chciałem powiedzieć przystojny?


jesteś najprzystojniejszy na świecie :love:
Pako
 

Post » Nie maja 27, 2012 18:40 Re: Pamiętnik Napoleona, kota Napoleona.

Kubuś
-Chodź prędko ktoś do ciebie napisał
- Do mnie? naprawdę?
-Do ciebie, czytaj
- " JESTEŚ NAJPRZYSTOJNIEJSZY NA ŚWIECIE" :oops:
- Napi , to o mnie. Nie wiem, co powiedzieć. No cóż urodę odziedziczyłem po mamusi, zabójcze spojrzenie po tatusiu a nieodparty wdzięk...
-Kubuś
- Dobrze już dobrze. Ślicznie dziękuję za miłe słowa ( właściwie powinienem powiedzieć prawdziwe)Pako masz dobry gust :ok:

noel 1

 
Posty: 328
Od: Czw kwi 26, 2012 18:12

Post » Nie maja 27, 2012 18:45 Re: Pamiętnik Napoleona, kota Napoleona.

nic na to nie poradzę, Kubuś to po prostu idealny czarny kocurek, na dodatek bardzo mądry i skromny :ok:
Pako
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, januszek i 988 gości