Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

Witajcie kobietki
jutro wasz dzień

Ich dzień jest codziennie :kotek:

Śliczne zdjecia, fajnie sobie odpoczywacie.
Fasolciu, co za niesamowite spojrzenie...
Florciu, :1luvu:

F.

Florka

znowu mi się wylała woda

chociaż duża mówiła, że dziś jest dzień bez wylewania

odpoczywanie to ciężka praca, duża tego nie rozumie
Florka

Duże mogą sobie wymyślać "dzień bez wylewania". I bez czego tylko chcą. Nie przejmuj się, kochana. To nie Twoja wina, że woda się wylewa. :wink:

F.

cześć Fasolinko :1luvu:

przecież wodę wylewa...biedronka :roll:

nasza duża też dzisiaj kogoś...pochowała :cry:

Figusia

Biedronka była daleko. W pobliżu miski tym razem leżała mysz. Miała mokry ogon :roll:

Fasolka tłumacząca realia

MalgWroclaw pisze:Biedronka była daleko. W pobliżu miski tym razem leżała mysz. Miała mokry ogon
Fasolka tłumacząca realia

No i wiadomo, kto rozlal...

Mru

puszatek pisze:cześć Fasolinko
przecież wodę wylewa...biedronka
nasza duża też dzisiaj kogoś...pochowała
Figusia

A Pchełka dobrze się ma? Jest bezpieczna przed Dużą?
Fasolka

tym razem...mysz

fajnych masz domowników, Fasoleczko :lol:

tak, Pchełka udaje, że to nie ona a tylko ona wspinała się po tym...drzewie :roll:

Figusia

MalgWroclaw pisze:Przywitam się dziś
to ja

no i pozwolę przywitać się domowniczkom:
Pralci

Frani

i Florce

Fasolka

Wiesz, Fasolko, dzięki białemu boa jesteś podobna do tej naszej nowej tymczaski, Daisy. Ona też jest czarna i ma trochę białego pod szyją

Śliczne jesteście wszystkie

Sabcia

MalgWroclaw pisze:Biedronka była daleko. W pobliżu miski tym razem leżała mysz. Miała mokry ogon
Fasolka tłumacząca realia

A u nas mysz pływała w poidle.
Smakusia winna
Gucio niewinny

Sabciu, ja też mam trochę białego pod szyjką, bez tego okropnego boa. Duża zresztą mówi, że ono było białe dawno temu, a teraz jest szare, ale nie ma kiedy wymienić na nowe.
Fasolka

Duża dzisiaj wyszła kilka minut później, bała się, że kotów nie będzie, ale były. Wiaderko się rozwaliło tuż za drzwiami i musiała wszystko zbierać, ale była zła :roll:

I śnieg pada. Bardzo pada.
Fasolka

Duże jak się spieszą, to nie lubią takich rozpadajacych się wiaderek i zbierania zawartości. Nie wiem dlaczego, przecież to fajna zabawa.
Klakier

Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

Kto przegląda forum