Moje koty IX. Różnorodność inwigilowana

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 02, 2012 19:58 Re: Moje koty IX. Różnorodność

ezzme pisze:moją trudno nazwać "koteczką" :twisted:
Obrazek

Cudo :1luvu:
Ma wyjatkowo piękną twarzyczkę, kojarzy mi się z Draculem.
Kapitalna burania :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 02, 2012 19:59 Re: Moje koty IX. Różnorodność

Jek pisze:Poł godziny temu wróciałam od ludzkiego weta. Wyjeżdżałam z domu było-17, wracałam -22. Mam dość! Palce w butach poprzymarzały i do siebie gdy wnosiłam zakupy. Jako remedium zrobiłam sobie grzańca, ale ponieważ zamarzły mi również fale mózgowe, zbyt mocno podgrzałam - czyli odeszły w niebyt bakterie promilki :twisted: Aby złu tego świata zaradzić użyła nieco zlewek z nalewki malinowej (czyli tego co sie sklarowac nie chce). Efekt - mordka czerwona jak d... u Tatara po tygodniu nieschodzenia z siodła. Ale czucie w palcach (i nie tylko :wink: ) odzyskałam. Vivat nalewka! ( a może bon vivant :twisted: :wink: ?)

:lol:
Bon vivanta to trzeba chyba sobie ułowić, napoić nalewką i zakrzyknąć vivat! 8)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 02, 2012 20:09 Re: Moje koty IX. Różnorodność

Wczoraj wieczorem złożoną nie wiedzieć czemu kultową poduchę od cioci zabers, zajęła Ryśka, później chudym półdupkiem wcisnęła się tam Puti. Aż w końcu przeszedł po mnie jak po swojej niejaki Druid i pozwolił się myć Ryśce, a po umyciu zaległ, albo zalągł się. I tak sobie samotrzeć zalegali
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Zawieszka zalegała osobno, na swojej własnej poduszce, niedostępnej dla pozostałych
Obrazek
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 02, 2012 20:11 Re: Moje koty IX. Różnorodność

:lol: W ogole nie widać poduszki
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Czw lut 02, 2012 20:11 Re: Moje koty IX. Różnorodność

moś pisze::lol: W ogole nie widać poduszki

Bo jest za mała 8)
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw lut 02, 2012 20:12 Re: Moje koty IX. Różnorodność

Putita ma piękne futro. Justyn może mieć rację- też mi się wydaje, że się poprawiło- gładziutkie i błyszczące. I na zdjęciach wygląda na okrąglejszą- ile ostatnio ważyła?
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 02, 2012 20:12 Re: Moje koty IX. Różnorodność

Jak nie widać? To żółte co wystaje spod cielska Salcesonii jest poduszką :twisted:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 02, 2012 20:17 Re: Moje koty IX. Różnorodność

casica pisze:Przyszedł Justyn do domu, jakis czas temu.
Czy moze nasze powitanie brzmiało:
- cześć kochanie
- witaj kochanie
- plepleple, blebleble???

Nie, oczywiście, że nie. Nasz standardowy standard brzmi:
- teraz ty ścierasz/zmywasz :evil:

Tak, Ryśka tam była przed otworzeniem drzwi Obrazek

Tak?
a u nas jak u Bundych. przychodze do domu i od progu wołam: Jaka jestem zmęczona
:twisted:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Czw lut 02, 2012 20:18 Re: Moje koty IX. Różnorodność

casica pisze:Jak nie widać? To żółte co wystaje spod cielska Salcesonii jest poduszką :twisted:

Acha 8)
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Czw lut 02, 2012 20:19 Re: Moje koty IX. Różnorodność

Slonko_Łódź pisze:Putita ma piękne futro. Justyn może mieć rację- też mi się wydaje, że się poprawiło- gładziutkie i błyszczące. I na zdjęciach wygląda na okrąglejszą- ile ostatnio ważyła?


W ostatni poniedziałek ważyła 2400, tydzień wcześniej 2280. Przytyła 10 dkg, ale i to mnie cieszy. Nawet bardzo.
Zdjęcia niestety przekłamuja na korzyść w przypadku kotów, wielokrotnie się o tym przekonałam, buźka szczuplutka
Obrazek
no i maleńka taka teraz, moja laleczka
Obrazek
Ale ładujemy do pysia żelazo, inne leki, wsypujemy węgiel, kłujemy i wtłaczamy płyny, pilnujemy jedzenia - namawiamy, głaszczemy, prosimy, drapiemy brzuszek, a ona glamie. A my czekamy na efekty :ok:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 02, 2012 20:25 Re: Moje koty IX. Różnorodność

casica pisze:W ostatni poniedziałek ważyła 2400, tydzień wcześniej 2280. Przytyła 10 dkg, ale i to mnie cieszy. Nawet bardzo.
Zdjęcia niestety przekłamuja na korzyść w przypadku kotów, wielokrotnie się o tym przekonałam, buźka szczuplutka
Obrazek
no i maleńka taka teraz, moja laleczka
Obrazek
Ale ładujemy do pysia żelazo, inne leki, wsypujemy węgiel, kłujemy i wtłaczamy płyny, pilnujemy jedzenia - namawiamy, głaszczemy, prosimy, drapiemy brzuszek, a ona glamie. A my czekamy na efekty :ok:


Akurat futra to nie przekłamują w tę stronę :wink: Puszyste wygląda na mopa/ostroboka a nie odwrotnie. Jakoś tak lepiej wygląda :roll: Szkoda, że nie mogę jej oddać chociaż z dwóch kg :roll: Jakiś taki przeszczep rodzinny czy co :wink:
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 02, 2012 20:29 Re: Moje koty IX. Różnorodność

Putita to taka urocza starsza pani:)

oficjalnie zostaję fanką Zawieszki 8)
niebieski język[/b] zaprasza na fb https://www.facebook.com/tiliqua.ceramika

ezzme

 
Posty: 2759
Od: Sob sty 08, 2011 16:53

Post » Czw lut 02, 2012 20:33 Re: Moje koty IX. Różnorodność

Slonko_Łódź pisze:Akurat futra to nie przekłamują w tę stronę :wink: Puszyste wygląda na mopa/ostroboka a nie odwrotnie. Jakoś tak lepiej wygląda :roll: Szkoda, że nie mogę jej oddać chociaż z dwóch kg :roll: Jakiś taki przeszczep rodzinny czy co :wink:

Swoje 2 kg też jej chętnie oddam :twisted:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 02, 2012 20:34 Re: Moje koty IX. Różnorodność

ezzme pisze:Putita to taka urocza starsza pani:)

oficjalnie zostaję fanką Zawieszki 8)

:)
Zawieszka zwana kiedyś Zawisakiem warta jest wszellich pieniędzy i wszelkiej liczby fanów :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 02, 2012 20:37 Re: Moje koty IX. Różnorodność

A ja z OT pytaniem - jak się hoduje takie bon vivanty? :wink: Ewentualnie kiedy i gdzie można sobie upolowac :twisted: ?

Jek

 
Posty: 4170
Od: Czw paź 23, 2008 19:18
Lokalizacja: Olsztyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, Silverblue i 76 gości