Moje śliczne panienki LILA i KAJA

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw gru 08, 2011 17:38 Re: NOWY KOTEK I STARY BYWALEC. Moje małe miłości LILA I KAJA

Bazyliszkowa pisze:Możesz spróbować posmarować pastą kocie łapki. Kot będzie się chciał wyczyścić i zliże :mrgreen:
A drugi sposob - wcisnąć odpowiednią ilość pasty do strzykawki i podać bezpośrednio do pysia :mrgreen:

Hmmm ztymi lapkami to nawet nie pomyslalam... tylko zeby przed zlizaniem nie wypaćkala mi całego mieszkania... dywanow kanap itp 8O 8O 8O co do drugiego sposobu... to pewnie sie Lilce nie spodoba.... bo nie lubi nic na sile, ale jak nie bedzie wyjscia to bede musiala ją pomęczyć w ten sposob :(
dinzoo pisze:ja też nie lubię pasty chociaż Buba Coco i Mańka życie by za nią oddały
moja Duża martwiła się, że będę miała kłaki w brzuszku i znalazła takie chrupki hairball co prawda whiskasa ale mi bardzo smakują....no i Duża się nie martwi :mrgreen:
Bajka

na przyszlosc musze poszukac tych chrupeczkow, moze faktycznie dadza rade :D
kasia04051987 pisze:przepraszam przepraszam muszę się tu wtrącić .Odnosnie Kajki.....tez na nią polowłam:P tego pycholka się nie zapomina|:P:P:P ale zanim sie zdecydowałam klops:P


też na mnie polowałaś ??? 8O 8O 8O
Zaniepokojona Kaja



Co do warczenia itd.... tez zaczyna się ten etap... wszystko bylo fajnie dopoki Kaja byla tak malutka, że pozwalala na wszystko Lilce... teraz wzięła odwet i gania ją całymi dniami... podgryza... atakuje z ukrycia... A Lila cóż... syczy ucieka, burczy itd. Czasem ją też gania dosyc złowrogo... ale krew się nie leje, a Kaja nie miauczy płaczliwie... więc mam nadzieje ze to bardziej zabawa i pokazywanie kto tu rządzi :roll: Czasem żal mi Lilki, bo biedna chce pospać a diablątko ją ciągle atakuje... już nawet przestały razem sypiać przytulone. Jak Kaja jest grzeczniejsza to Lila podejdzie i zaczyna ją myć, aż do czasu kiedy Kaja pokaże swoje rogi... i zaczyna się warkot... syczenie i gonitwa... :| :| :| Mam nadzieje ze to minie... jak tylko Kaja zrozumie że Lila to nie jej żywa zabawka, a po prostu współlokatorka... a moze nawet przyjaciolka :oops: bardzo bym tego chciala... bo jak tak dalej pojdzie Lila zachrypnie od tego sykania co i rusz :(
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

ninakiler

 
Posty: 2496
Od: Pt paź 14, 2011 14:49
Lokalizacja: Łódzkie, Radomsko

Post » Czw gru 08, 2011 17:54 Re: NOWY KOTEK I STARY BYWALEC. Moje małe miłości LILA I KAJA

dinzoo pisze:ja też nie lubię pasty chociaż Buba Coco i Mańka życie by za nią oddały
moja Duża martwiła się, że będę miała kłaki w brzuszku i znalazła takie chrupki hairball co prawda whiskasa ale mi bardzo smakują....no i Duża się nie martwi :mrgreen:
Bajka


dinzoo czy to te chrupki??? http://www.karma-dla-kota.com.pl/kot,ko ... ,1192.html

Bo tutaj są innych firm... moze cos tam wyszukam... bo do whiskasa nie mam zaufania niestety :(
http://www.zooplus.pl/shop/koty/karmy_s ... klaczajace
Może ktos uzywal innych firm i mógłby coś doradzic? hmm? :oops:
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

ninakiler

 
Posty: 2496
Od: Pt paź 14, 2011 14:49
Lokalizacja: Łódzkie, Radomsko

Post » Czw gru 08, 2011 18:05 Re: NOWY KOTEK I STARY BYWALEC. Moje małe miłości LILA I KAJA

ninakiler pisze:dinzoo czy to te chrupki??? http://www.karma-dla-kota.com.pl/kot,ko ... ,1192.html

tak o tych pisałam, ale szał był jeszcze jak te dawałam, nie wiem co one mają, ale wszystkie dałyby się za nie pokroić :mrgreen:
http://www.zooplus.pl/shop/koty/karmy_s ... maki/31485

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw gru 08, 2011 18:34 Re: NOWY KOTEK I STARY BYWALEC. Moje małe miłości LILA I KAJA

ta...polowalam na dziewczyne dla mojego rudka:P ale w koncu zamiast chlopaka<bo ja sie nie moglam zdecydowac na drugiego kota> to kaja dostala mamuske:P a mnie los sam dał kociego bachorka:P
zapraszam bardzo serdecznie do nas:):)

viewtopic.php?f=1&t=146525&p=9289253#p9289253

kasia04051987

 
Posty: 444
Od: Śro sie 31, 2011 20:44

Post » Czw gru 08, 2011 18:55 Re: NOWY KOTEK I STARY BYWALEC. Moje małe miłości LILA I KAJA

hehe... najwazniejsze ze dwa kotki znalazły dom... :D i twój i mój :ryk:
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

ninakiler

 
Posty: 2496
Od: Pt paź 14, 2011 14:49
Lokalizacja: Łódzkie, Radomsko

Post » Czw gru 08, 2011 22:04 Re: NOWY KOTEK I STARY BYWALEC. Moje małe miłości LILA I KAJA

tak:):):) bradzo fajnie mam nadzieje ze moje sie dogadaj ze soba....bo ja juz w Filipku sie zakochalam:D:D:D :1luvu: :1luvu: :1luvu:
zapraszam bardzo serdecznie do nas:):)

viewtopic.php?f=1&t=146525&p=9289253#p9289253

kasia04051987

 
Posty: 444
Od: Śro sie 31, 2011 20:44

Post » Czw gru 08, 2011 22:17 Re: NOWY KOTEK I STARY BYWALEC. Moje małe miłości LILA I KAJA

Co otworzę dzis jakis watek, to kociak wymiotuje. Jakaś zaraza czy cuś? Oby tylko przeszły złe objawy, trzymamy kciuki :)
A zaczepki Kajusi to pewnie norma wiekowa, jak podrośnie to obie panie będa pewnie sobie spokojnie leżeć :)
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

Post » Pt gru 09, 2011 10:15 Re: NOWY KOTEK I STARY BYWALEC. Moje małe miłości LILA I KAJA

ewka63 pisze:Co otworzę dzis jakis watek, to kociak wymiotuje. Jakaś zaraza czy cuś? Oby tylko przeszły złe objawy, trzymamy kciuki :)
A zaczepki Kajusi to pewnie norma wiekowa, jak podrośnie to obie panie będa pewnie sobie spokojnie leżeć :)

mam takową nadzieje wlasnie :oops: Póki co mała musi sie wyszaleć...

A wczoraj jeszcze poznym wieczorem udalo mi sie nakarmic Lilke tą pastą... tez zmieszaną ze śmietaną. Nie musiałam się głowić jak to zrobić, bo zamiast porcji karmy dałam jej pastę... popatrzyla, że nic innego nie ma wiec wylizala prawie do konca i dopiero dostala swoja karme :lol:
Takze moze i dzisiaj to tez poskutkuje
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

ninakiler

 
Posty: 2496
Od: Pt paź 14, 2011 14:49
Lokalizacja: Łódzkie, Radomsko

Post » Sob gru 10, 2011 6:16 Re: NOWY KOTEK I STARY BYWALEC. Moje małe miłości LILA I KAJA

Mój Niuniek ostatnio też wymiotował. Pasty nie dostałam, ale parafinę do podawania w strzykawce do pysia. Na początku strasznie sie wkurzał na mnie, że mu coś do gębolka wpycham. Teraz już jest o wiele lepiej. Poza tym jak go zawinę w koc i unieruchomię w ten sposób łapki to mogę podać prawie wszystko.

Powodzenie i trzymam kciukasy :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek
Niuniek i Julka - moje dwa bure szczęścia - viewtopic.php?f=1&t=136156

maggie_79

 
Posty: 86
Od: Czw lis 17, 2011 20:01
Lokalizacja: Legionowo

Post » Sob gru 10, 2011 6:19 Re: NOWY KOTEK I STARY BYWALEC. Moje małe miłości LILA I KAJA

a zapomniałam dodać, że moje dwa bure futra niby się akceptują i nawet się położą niedaleko siebie, ale jak coś im się w łepetynce przestawi to zaczynają się takie gonitwy, że z drogi trzeba im schodzić. A i podgryzanie też odchodzi.
ObrazekObrazek
Niuniek i Julka - moje dwa bure szczęścia - viewtopic.php?f=1&t=136156

maggie_79

 
Posty: 86
Od: Czw lis 17, 2011 20:01
Lokalizacja: Legionowo

Post » Sob gru 10, 2011 8:13 Re: NOWY KOTEK I STARY BYWALEC. Moje małe miłości LILA I KAJA

cześć dziewczyny :mrgreen: co u was słychać :?:
zdrówko dopisuje..humorki też :ok:

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob gru 10, 2011 15:21 Re: NOWY KOTEK I STARY BYWALEC. Moje małe miłości LILA I KAJA

dzis jestesmy same w domku od rana... Duza z Duzym polezli gdzies z rana 8O a my spimy bo lepiej jest wariowac jak Duzi są w domu... wiecej wtedy frajdy i popisów
Kaja I Lila
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

ninakiler

 
Posty: 2496
Od: Pt paź 14, 2011 14:49
Lokalizacja: Łódzkie, Radomsko

Post » Sob gru 10, 2011 15:27 Re: NOWY KOTEK I STARY BYWALEC. Moje małe miłości LILA I KAJA

wszak do popisów trzeba mieć widownię :ryk:
mądre dziewczynki :1luvu:

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob gru 10, 2011 16:34 Re: NOWY KOTEK I STARY BYWALEC. Moje małe miłości LILA I KAJA

A my pilnujemy Dużej, bo kroi mięso. Ale wszystko chowa do lodówki. :twisted:
Klakier i Bajka

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 10, 2011 17:22 Re: NOWY KOTEK I STARY BYWALEC. Moje małe miłości LILA I KAJA

nasza to nam dała nawet troszkę, a potem narobiła takiego bałaganu w kuchni, że prysnęłyśmy z tamtąd żeby nie było na nas :ryk:

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości