Krewni i znajomi Filusia i Pana Klaka

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 04, 2011 21:43 Re: Niewidzialne koty w olsztyńskim schronisku

Zlecenie na ogłoszenia poszło, felis - niedługo dostaniesz linki do aktywacji na maila.

Kciuki trzymam bardzo mocno :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Carmen201

 
Posty: 4180
Od: Pt maja 07, 2010 7:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 06, 2011 8:39 Re: Niewidzialne koty w olsztyńskim schronisku

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw paź 06, 2011 14:21 Re: Niewidzialne koty w olsztyńskim schronisku

Biedactwa!
trzymam :ok: :ok: za nie

Angell14

 
Posty: 127
Od: Wto wrz 20, 2011 13:10

Post » Czw paź 06, 2011 14:45 Re: Niewidzialne koty w olsztyńskim schronisku

Ja też trzymam :ok: :ok: :ok: za domek
Szyszka ............................................. Moris .............................................. Glutek i Muszka
Obrazek Obrazek Obrazek [url=https://naforum.zapodaj.net/e1a033c7ccbe.jpg.html][url=https://naforum.zapodaj.net/35b4fd9e2ec9.jpg.html]

iwaka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2712
Od: Pt sie 12, 2011 18:33
Lokalizacja: Warmińsko - Mazurskie

Post » Pt paź 07, 2011 10:09 Re: Niewidzialne koty w olsztyńskim schronisku

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 07, 2011 19:42 Re: Niewidzialne koty w olsztyńskim schronisku

Pierwszy z chłodnych dni. Klakier zupełnie się skurczy...

felis

 
Posty: 1020
Od: Sob cze 18, 2005 16:05
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt paź 07, 2011 20:02 Re: Niewidzialne koty w olsztyńskim schronisku

A kociarnia nie jest ogrzewana?
Może podrzucajcie Chłopakom jakieś lepszejsze kąski, przypilnujcie, żeby przytyli na zimę :)

Carmen201

 
Posty: 4180
Od: Pt maja 07, 2010 7:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 07, 2011 20:10 Re: Niewidzialne koty w olsztyńskim schronisku

Jest ogrzewana, ale Klakier potrzebuje raczej podgrzewanej poduszki. Kąski, jak najbardziej, ale wtedy dla wszystkich, a Klakier uplasował się na końcu stada. Sam smutek

felis

 
Posty: 1020
Od: Sob cze 18, 2005 16:05
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt paź 07, 2011 20:14 Re: Niewidzialne koty w olsztyńskim schronisku

No to może jakiś mały bazarek na podusię? Zrzutka?
A kąski, owszem, dla wszystkich, ale dla Klakierka najwięcej (albo jeden ludź dla Klakiera, a inny osobny - dla pozostałych?)?

Carmen201

 
Posty: 4180
Od: Pt maja 07, 2010 7:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 07, 2011 20:23 Re: Niewidzialne koty w olsztyńskim schronisku

Z wariantów wybieram po jednym osobnym ludziu dla jednego (fantazjując) dwóch kotów.

felis

 
Posty: 1020
Od: Sob cze 18, 2005 16:05
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt paź 07, 2011 20:26 Re: Niewidzialne koty w olsztyńskim schronisku

Aaaaaaaaaa to też, swoją drogą, po 1 ludziu dla każdego Kota na świecie :!:
(w ten sposób mamy sytuację, kiedy domy, żeby mieć więcej niż 1 Kota, się w kolejkach ustawiają i licytują kto lepszy :)

Carmen201

 
Posty: 4180
Od: Pt maja 07, 2010 7:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 07, 2011 20:31 Re: Niewidzialne koty w olsztyńskim schronisku

Carmen201 pisze:No to może jakiś mały bazarek na podusię? Zrzutka?
A kąski, owszem, dla wszystkich, ale dla Klakierka najwięcej (albo jeden ludź dla Klakiera, a inny osobny - dla pozostałych?)?


Aktualny bazarek okazał się klapą. Muszę poszukać innych rzeczy. Dziewczyny obiecały pomóc w wyszukiwaniu fajnych fantów.

Carmen :1luvu: dziękuję bardzo za opłacone ogłoszenia :1luvu: nie musiałaś, a zrobiłaś :1luvu:

felis

 
Posty: 1020
Od: Sob cze 18, 2005 16:05
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt paź 07, 2011 20:33 Re: Niewidzialne koty w olsztyńskim schronisku

Carmen201 pisze:Aaaaaaaaaa to też, swoją drogą, po 1 ludziu dla każdego Kota na świecie :!:
(w ten sposób mamy sytuację, kiedy domy, żeby mieć więcej niż 1 Kota, się w kolejkach ustawiają i licytują kto lepszy :)


Zazdroszczę Ci optymizmu. Mój mąż ciągle powtarza, że koty nie są ginącym gatunkiem. Niestety ma rację.

felis

 
Posty: 1020
Od: Sob cze 18, 2005 16:05
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt paź 07, 2011 20:34 Re: Niewidzialne koty w olsztyńskim schronisku

Poza szukaniem fantów na bazarek może zróbcie kolejne podejście do zdjęć Klakiera?
Bo on taki ładny Chłopczyk, a te zdjęcia ma takie jakieś nie ten teges.. :)

Carmen201

 
Posty: 4180
Od: Pt maja 07, 2010 7:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 07, 2011 20:36 Re: Niewidzialne koty w olsztyńskim schronisku

Eeeeeee, zobacz, ile się sterylizuje, zgarnia do dt, wyadoptowuje, to na serio są już inne czasy niż 10 lat temu. Za następne 10 zobaczysz - będzie inny świat.
Ja jestem głęboko przekonana, że na swojej emeryturze będę przebierać w domkach dla Kociastych :)

Carmen201

 
Posty: 4180
Od: Pt maja 07, 2010 7:49
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Franciszek1954 i 31 gości