Odwiedzacie nas wiec wkleję coś co czeka bo wieczorem nie wiem o jakiej porze tutaj przyjdę

.
Erin pisze:Witamy się z rana l]
Serdecznie witamy! Oglądałam zdjęcia wklejone specjalnie dla mnie i bardzo za nie dziękuję – są śliczne!
szybenka pisze: I jak moja Niki

Właśnie dlatego bardzo lubię odwiedzać Wasze wątki! Patrzę na zdjęcia Mysi i Nikuni i widzę swojego Mruczusia! Bardzo podobają mi się zdjęcia innych maleństw, jeśli je gdzieś zauważę – dlatego marzyłam o maleństwie – Mruczuś nigdy nie był taki śliczny bo już był starszy!
kussad pisze:Klikać możemy już tylko drzewko Tiris 43- 93%)- wszystkie pozostałe już urosły.
Posadźcie kolejne - ten sam użytkownik już nie może - jest komunikat "Użytkownik posiada już drzewo"

:wink:
Zapytałam Was o weeckend a sama niczego nie napisałam!
W sobotę było 32 stopnie! W poprzednie dni padał deszcz, z powodu urlopu nie byłam na działce już dość długo i wszystko mi zarosło. Tydzień temu tuż po przyjeździe tylko tam zaglądnęłam – widziałam kilkanaście żabek.
Trudno i darmo – trzeba było zabrać się za koszenie trawy. Kosiarka albo nie wytrzymuje takiej temperatury albo zaczyna się psuć. Wieczorem wcześnie padłam. Dobrze że wiał silny wiatr to komarów nie czułam.
Wieczorem się ochłodziło i w nocy była gwałtowna wichura, nie dało się spać przy otwartych oknach. Deszczu nie słyszałam.
W następnym dniu poszłam sobie na działkę na dość długo – teraz mam mnóstwo plewienia. Zmienił mi się sąsiad – nowy prawie zamieszkał na działce. Wycina wszystkie drzewa, skopał cały trawnik, usunął śliczne piwonie. Podobno co tydzień kosi trawę! Moja suczka ma pecha – tam do tej pory prawie nikt nie przychodził i biegała sobie po całym terenie. Między naszymi działkami nie ma siatki – jest tylko drut. Trudno – nie może już tam przychodzić bo będzie oszczekiwała sąsiada i rzucała się na niego albo będzie leżała przywiązana pod drzewem ale co to za spacer dla żywiołowej suki.... żaden...
Jest dobra strona wycięcia drzew – lepszy przewiew wiec u mnie będzie mniej komarów nawet koło oczka wodnego i będzie nasłoneczniony skalniaczek... Szkoda mi jednego – lubiłam siedzieć w cieniu – bardzo nie lubię słońca i upału!
Spotkałam kilkanaście żabek ale widziałam je w różnym czasie więc nie wiem ile ich mam aktualnie...
Teraz kwiatów jest bardzo mało – tuż przez wyjazdem na urlop pozwoliłam na ścięcie i rozdanie znajomym bardzo dużej ilości kwitnących kwiatów, inne przekwitły i zaczęły zawiązywać nasiona.
Czas odwiedzić forum ogrodnicze i sprawdzić co należy zrobić w tym okresie – co już można całkiem ściąć...
Mnie poznikały niektóre zdjęcia podczas różnych zamian laptopa i stacjonarnego komputera i część zdjęć podczas porządków zaczęła się nadpisywać - okazało się że po 10 000 powtórzyła się numeracja wrrr....
Czy pamiętałyście/liście o głosowaniu na Krakvet – jutro ostatni dzień! Na Geopark Kielce też klikamy do jutra codziennie! viewtopic.php?f=8&t=130789&start=120Prawie nikt ze znajomych, mimo otrzymania zaproszeń, jeszcze nie udostępnił u siebie na FB tych dwu wydarzeń dla kotków z Inowroclawia, które utworzyłam wczoraj i dodałam też drugiego administratora.