Ja w ubiegłym roku płaciłam za test FeLV/FIV 75zl, a za szczepionkę 80 / albo na odwrót /.
Pani Małgosiu, jeśli nie będzie innego wyjścia , jeśli Plamek się podda, niech Pani pozwoli odejść Mu godnie, bez bólu i przedłużania cierpienia. Ja wiem , jak taka decyzja boli - to już ponad dwa jak musiałam zdecydować o eutanazji mojego ukochanego Kocura - miał tylko sześć lat i nowotwór w gardle, całkowicie zamykający światło przełyku. Mogłam utrzymywac go przy życiu dzięki stałym kroplówkom i lekom przeciwbólowym, bo już nawet śliny nie mógł przełknąć - wtedy stać byłoby mnie na to. Ale pozwoliłam mu odejść z godnością. Równo rok póżniej mój mąż zmarł na ten sam nowotwór - jak bardzo żałowałam, że ludziom nie wolno pomóc.
Ale choc jestem pewna słuszności mojej decyzji - ona wciąż boli.
Katgral - jesteś koordynatorką działań - mogę służyć niewielkim wsparciem dopiero po 10 czerwca, jak dostane emeryturę, jeśli nie na Plamka,to na pozostałe futra. Jeśli maść Baneocin byłaby potrzebna, to mam nie zaczętą, w każdej chwili podeślę, na koszt przesyłki jeszcze mnie stać.
Dla Plamka i P Małgosi - duze
