Trzy czarne koty i czasem tymczasy

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 17, 2011 21:37 Re: Czarna perła i nieoszlifowany diament

No, jakoś tak leci pomalutku, bez żadnych niespodzianek. Mała dalej nie wysterylizowana :oops: Lada moment dostanie następną ruję. Teraz już nie ma siły, nic mnie nie powstrzyma. Sterylka musi być! Tylko ona jest taka drobniutka i chudziutka, że aż się o nią boję .

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Wto maja 17, 2011 21:51 Re: Czarna perła i nieoszlifowany diament

Ewentualna ciąża na pewno jej nie pomoże, pomijając problemy z kociakami... :|

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 18, 2011 6:52 Re: Czarna perła i nieoszlifowany diament

Ciąży się nie obawiam :mrgreen: nie ma takiej możliwości, ale Niuni żal.

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Śro maja 18, 2011 9:37 Re: Czarna perła i nieoszlifowany diament

Chyba nabawiłam się toksoplazmozy u babona :evil: a żem stara baba i ciąża mi nie grozi, pewnie badania mi nikt na NFZ nie zrobi .
Jak która mądra w tym temacie - niech pisze, bo nie wiem, co robić.

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Śro maja 18, 2011 10:25 Re: Czarna perła i nieoszlifowany diament

Napisz na Wiedźmach, tam wiecej ludzi - ale jazda 8O :evil:
A z czego wnioskujesz?
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Śro maja 18, 2011 11:03 Re: Czarna perła i nieoszlifowany diament

Spuchnięte węzły na szyi i pode pachom, gardło - taka niby angina, brak apetytu, złe samopoczucie, ogólne słabości . Na necie patrzyłam - się by zgadzało.

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Śro maja 18, 2011 11:56 Re: Czarna perła i nieoszlifowany diament

8O 8O 8O ojej Dorcia weź nie żartuj... :?
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro maja 18, 2011 12:04 Re: Czarna perła i nieoszlifowany diament

A może Ty mononukleozę załapałaś? Teraz szaleje

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33205
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro maja 18, 2011 12:07 Re: Czarna perła i nieoszlifowany diament

Kocia Lady pisze:8O 8O 8O ojej Dorcia weź nie żartuj... :?

Dzieżbym śmiała żartować - ale od tego się chyba nie umiera? Co ?

jozefina1970 pisze:A może Ty mononukleozę załapałaś? Teraz szaleje

Też o tym myślałam.

Się to jakoś sprawdza? Doktórka mi pewnie żadnego skierowania nie da, bo uzna,że w tym wieku to już albo samo przejdzie, albo odejdę :mrgreen:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Śro maja 18, 2011 12:08 Re: Czarna perła i nieoszlifowany diament

jasdor pisze:Się to jakoś sprawdza?

Nie mam pojęcia :oops:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33205
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro maja 18, 2011 12:34 Re: Czarna perła i nieoszlifowany diament

bratowa dzwoniła wczoraj też spuchnięte gardło i 40 stopni gorączki, a dziś przeszło, to nie wiem, Dorcia nie czekaj jedź do lekarza... :oops: :oops:
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro maja 18, 2011 18:44 Re: Czarna perła i nieoszlifowany diament

Teżet miał mononukleozę. Przez pierwszy tydzień leżał generalnie bez kontaktu a leczyli go na szkarlatynę i bóg wi co jeszcze. W końcu kolejne pogotowie zawiozło go do szpitala zakaźnego na Wolską i tam jakoś doszli, że to mononukleoza. Obawiam się, że w domu to nie jest do sprawdzenia.
Poważnie się obawiałam, że chłop mi zejdzie... :?

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 18, 2011 19:04 Re: Czarna perła i nieoszlifowany diament

Lekarzem nie jestem, ale to i owo obiło mi się o uszy: mononukleoza to herpes, cholera wie, czy przez koty się to przenieść nie mogło :| Dobrze byłoby sobie test zrobić na EBV (z krwi), ale najlepiej to idź po protu do lekarza, bo żartów ni ma :|

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro maja 18, 2011 21:31 Re: Czarna perła i nieoszlifowany diament

Megana pisze:Teżet miał mononukleozę. Przez pierwszy tydzień leżał generalnie bez kontaktu a leczyli go na szkarlatynę i bóg wi co jeszcze. W końcu kolejne pogotowie zawiozło go do szpitala zakaźnego na Wolską i tam jakoś doszli, że to mononukleoza. Obawiam się, że w domu to nie jest do sprawdzenia.
Poważnie się obawiałam, że chłop mi zejdzie... :?

Tak wlaśnie mialam przez święta ! 3 dni z życiorysu wyjęte i gorączka . Wzięłam nawet jakiś antybiotyk co był w domu, bo już taka byłam zdesperowana, ale wcale mi nie pomogło. I do teraz sie tak wlecze.
Moja Kośka roznosi KK - może mnie zaraziła, bo co rano wylizuje mi dokładnie lewy policzek :mrgreen:
Może ja lepiej pójdę do wetki, bo jest sto razy mądrzejsza od lekarza pierwszego kontaktu :mrgreen:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Śro maja 18, 2011 21:40 Re: Czarna perła i nieoszlifowany diament

Kobieto, idź do kogo chcesz, ale nie lekceważ sobie. Twoje koty cię potrzebują! :D

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości