wspólne życie - wątek optymistyczny - Euzebiusz :-) str. 99

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 09, 2011 16:10 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - spa i żłobek

Gapa a nie aniol, powinnam się wcześniej zorientować, że jest cos mocno nie tak, zwlaszcza, ze Myszol od poczatku jak u nas jest miał problemy żywieniowe :evil:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pon maja 09, 2011 16:27 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - spa i żłobek

kamari pisze:Gapa a nie aniol, powinnam się wcześniej zorientować, że jest cos mocno nie tak, zwlaszcza, ze Myszol od poczatku jak u nas jest miał problemy żywieniowe :evil:


Oj tam, oj tam.
Anioł, który po prostu od razu nie znalazł rozwiązania :aniolek:

Obrazek

Amelia Poulain

 
Posty: 294
Od: Nie sty 16, 2011 13:58

Post » Pon maja 09, 2011 18:30 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - spa i żłobek

Myszolku malutki - za zdrowie twojego brzuszka, mocne kciuki trzymam :ok: :kotek:

A co u Miumiu nowego ?

Buziaki dla całej gromadki :1luvu: :1luvu:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7328
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pon maja 09, 2011 19:02 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - spa i żłobek

Myszolkowi sie trochę polepszyło, ale ciągle jeszcze jest zapchany. I płacze z głodu :( Nie bardzo wiem, co robić, całkiem nie karmić go nie mogę, gerberka olał, popróbował tylko troszkę musu gourmeta i dalej woła o mięso :roll: Dam mu chyba na noc doslownie kilka kawałeczków kurczaczka.
On coś ma nie tak z tym jedzeniem, bardzo często jest głodny i pochłania bardzo duze porcje. Ostatnio trochę urósł, ale w masę mu to jedzenie nie idzie, tylko w sam brzuch.
Czy ktos wie coś o zaburzaniach przysadki mózgowej, czy może się objawiać zaburzeniami łaknienia?

Miumiu różni się od reszty stadka tylko wzrostem :mrgreen: Wszystkie kurduple zachowują się tak, jakby były z tego samego miotu. Mały MM błyskawicznie się wszystkiego nauczył i gdybym nie wiedziała, ze jest przynajmniej miesiąc młodszy, to po zachowaniu bym tego nie poznała.
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pon maja 09, 2011 19:52 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - spa i żłobek

Ja nie pomogę :cry: bo nie mam pojęcia, jak pomóc takiemu maluchowi :(

Mogę podnieść wątek i może ktoś mądry coś doradzi :kotek:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7328
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pon maja 09, 2011 19:52 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - spa i żłobek

kamari pisze:Myszolkowi sie trochę polepszyło, ale ciągle jeszcze jest zapchany. I płacze z głodu :( Nie bardzo wiem, co robić, całkiem nie karmić go nie mogę, gerberka olał, popróbował tylko troszkę musu gourmeta i dalej woła o mięso :roll: Dam mu chyba na noc doslownie kilka kawałeczków kurczaczka.
On coś ma nie tak z tym jedzeniem, bardzo często jest głodny i pochłania bardzo duze porcje. Ostatnio trochę urósł, ale w masę mu to jedzenie nie idzie, tylko w sam brzuch.
Czy ktos wie coś o zaburzaniach przysadki mózgowej, czy może się objawiać zaburzeniami łaknienia?

Mięso, nawet mielone typu Gerber, to jest dość suche jedzenie, i dlatego go zatyka.
Jak przestawiałam Misia i Rysia na stały pokarm, musiałam bardzo z tym uważać.
Może jakaś karma dla kociąt, taka w sosie (saszetki Hill's np.) a może pasztecik Recovery?
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Pon maja 09, 2011 20:06 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - spa i żłobek

kamari pisze:Myszolkowi sie trochę polepszyło, ale ciągle jeszcze jest zapchany. I płacze z głodu :( Nie bardzo wiem, co robić, całkiem nie karmić go nie mogę, gerberka olał, popróbował tylko troszkę musu gourmeta i dalej woła o mięso :roll: Dam mu chyba na noc doslownie kilka kawałeczków kurczaczka.
On coś ma nie tak z tym jedzeniem, bardzo często jest głodny i pochłania bardzo duze porcje. Ostatnio trochę urósł, ale w masę mu to jedzenie nie idzie, tylko w sam brzuch.


A czy próbowałaś dodawać zaparzone siemię lniane do mokrego jedzonka?
Proponuję zalać łyżkę stołową siemienia odrobiną wrzątku, odczekać ok. godziny a następnie dodać do mięska z saszetki.
Ja zawsze staram się rozdrobnic mięsko widelcem i dokładnie wymieszać z kleikiem z siemienia.

Dużo zdrówka dla całej rodzinki :1luvu:

Amelia Poulain

 
Posty: 294
Od: Nie sty 16, 2011 13:58

Post » Pon maja 09, 2011 20:24 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - spa i żłobek

Mały musi jeść. Kociak nie może chodzić głodny.
Do mięsa można dodawać laktulozę, która ma właściwości zmiękczające kał. Można ją też podawać strzykawką do pysia po każdym jedzeniu.
Dobrze by było też przestawiać małego na mokrą karmę, jak pisze Greta.

Poza tym dobrze jest zwracać uwagę na to, czy wszystkie kociaki robią kupę przynajmniej raz dziennie. Każde `opóźnienie` jest podstawą do interwencji.
Ostatnio edytowano Pt gru 30, 2011 13:11 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon maja 09, 2011 20:40 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - spa i żłobek

Jeszcze pomyślałam, czy kić by nie wypił rzadkiego Convalescensa (w zastępstwie mleka)...
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Pon maja 09, 2011 20:43 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - spa i żłobek

[quote="Greta_2006":1d5gfvmu]Jeszcze pomyślałam, czy kić by nie wypił rzadkiego Convalescensa (w zastępstwie mleka)...[/quote:1d5gfvmu]

Conv ma niestety właściwości zapierające. Jak każda wysokostrawna karma.

U mnie przeczyszczająco [lekko] działa na małą pięciotygodniową tymczaskę, jak podje nieco mielonych surowych serc, którymi karmię dorosłe koty. W sercach jest i tłuszcz i żyły, które dobrze `przechodzą` przez jelita.
Ostatnio edytowano Pt gru 30, 2011 13:11 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon maja 09, 2011 20:46 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - spa i żłobek

Dlatego napisałam "rzadkiego". Może powinno być "bardzo rzadkiego". :oops:
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Pon maja 09, 2011 20:51 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - spa i żłobek

[quote="Greta_2006":2ldpjh36]Dlatego napisałam "rzadkiego". Może powinno być "bardzo rzadkiego". :oops:[/quote:2ldpjh36]
Wiesz, tylko z moich obserwacji przy karmieniu kociąt Convem wynika, że konsystencja jakby nie ma tu nic do rzeczy. Ja mam po prostu takie doświadczenie [kociaki mi się systematycznie Convem zatykały] i dostałam wyjaśnienie od Doc, że każda wyskosostrawna karma może częściej sprzyjać zaparciom, bo po prostu po jej `przerobieniu` w jelitach za mało się odkłada, żeby jelita odpowiednio pracowały.

Pozostaje jeszcze kwestia zupełnie inna - czy mały nie ma jakiś wrodzonych kłopotów z perystaltyką. Ale to chyba za wcześnie, by brać coś takiego pod uwagę, najprawdopodobniej chodzi o to, że organizm dopiero `uczy się` radzić sobie z różnorodnym, nowym pokarmem.
Ostatnio edytowano Pt gru 30, 2011 13:10 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon maja 09, 2011 21:09 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - spa i żłobek

Agn, masz nieporównywalnie większe doświadczenie niż ja. :)
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Pon maja 09, 2011 21:17 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - spa i żłobek

[quote="Greta_2006":1ip3e7wb]Agn, masz nieporównywalnie większe doświadczenie niż ja. :)[/quote:1ip3e7wb]
To przecież nie o to chodzi... 8)

Wiem, że ktoś na forum z powodzeniem odchowywał kociaki na samym Convie. Ja zawsze musiałam kombinować, bo miałam kłopoty z zaparciami u kociąt. Ta mała, co ja mam teraz też się przytykała.
A jak ten mały już ma kłopoty to pomyślałam, że przy Convie też trzeba z nim uważać.
Ostatnio edytowano Pt gru 30, 2011 13:10 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon maja 09, 2011 21:26 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - spa i żłobek

Agn pisze:
Greta_2006 pisze:Agn, masz nieporównywalnie większe doświadczenie niż ja. :)

To przecież nie o to chodzi... 8)

O to też. :wink:

Agn pisze:Wiem, że ktoś na forum z powodzeniem odchowywał kociaki na samym Convie.

Jeśli się nie mylę, Kordonia i Kasia D.
Ja też, wszystkie dwa. :lol:
Ale moje miały skłonności "w drugą stronę", a Conv świetnie im posłużył.
Problemy z zaparciami zaczęły się po przejściu na stały pokarm mięsny i wtedy właśnie ktoś mi wytłumaczył że mięso jest za suche. Saszetki Hill's dla kociąt się sprawdziły.
Nb. ze wszystkich moich zwierząt (z psem włącznie) M&R mają najlepsze zęby - śnieżnobiałe i błyszczące. Czasem się zastanawiam, czy to nie po Convie właśnie.
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: januszek, Marmotka, Meteorolog1 i 61 gości