ja też kcem mieć psa i jeździć na szkolenia!!
schudła bym trochę

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
magdaradek pisze:wowwwwwwwwwwww ale super!!!!!!!
ja też kcem mieć psa i jeździć na szkolenia!!
schudła bym trochę
Georg-inia pisze:to sobie znajdź jakiegoś "pitka"mnie było trochę głupio tam pojechać, bo Rastek taki zwyczajny mały kundelek, a jakoś miałam wyobrażenie, że na szkolenia to chodzą albo rasowce, albo duże psy, które muszą słuchać, bo inaczej zwyczajnie nie dasz sobie rady z takim.
andorka pisze:Georg-inia pisze:to sobie znajdź jakiegoś "pitka"mnie było trochę głupio tam pojechać, bo Rastek taki zwyczajny mały kundelek, a jakoś miałam wyobrażenie, że na szkolenia to chodzą albo rasowce, albo duże psy, które muszą słuchać, bo inaczej zwyczajnie nie dasz sobie rady z takim.
No wiesz Inga, żebyś TY takie stereotypy powielałano wstyd
Wiele osób tak myśli, a potem nie idzie się opędzić od takich pitulitków rozmiar przed kolano rozpaskudzonych do garnic przyzwoitości, no bo takich to szkolić nie trzeba.
Malati pisze:Jak znaleźć takie szkolenie? I ile to kosztuje? Jak często trzeba chodzić?
pozytywka pisze:generalnie, bardzo dobrze rozumiem Rustiego - ja też jak jestem zmuszona warować, wolę to robić na plecach (no i też bez jaj jestem)
pozytywka pisze:generalnie, bardzo dobrze rozumiem Rustiego - ja też jak jestem zmuszona warować, wolę to robić na plecach (no i też bez jaj jestem)
Malati pisze:Dzień dobry!
Jak postępy?
Użytkownicy przeglądający ten dział: marivel i 56 gości