Ciąg dalszy losów mojej gromadki..nowa rezydentka - Kasia!!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 31, 2011 7:09 Re: ciąg dalszy losów mojej Chmurki

Moja biedna Chmureczka wraca do zdrowia.Dzisiaj rano ugotowałam jej pierś kurczaczka.Przedtem zjadła trochę suchego.Nakroiłam do miseczki jeszcze ciepłego kurczaka i widzę,że wcina z apetytem i kiedy zobaczyłam,że pusta miseczka pokroiłam jeszcze kawałek,ale stałam blisko niej i mięsko kroiłam bezpośrednio do miseczki.I wyobrażcie sobie,że nie uciekła,tylko przyglądała się ciekawie.Teraz,kiedy się już najadła,napiła,leży za mną na kocyku i przysypia.Miałam ogromną ochotę zrobić jej fotkę,ale jeszcze za wcześnie.Wszystko jest OK,a ja,głupia wczoraj się zamartwiałam.Cypisku,a jak dzisiaj Twoja dzikusia?Może wczoraj był rzeczywiście taki głupawy dzień,że i zwierzaczki czuły się gorzej.Będzie wszystko dobrze,zobaczysz. :piwa: :ok: :kotek:
Obrazek

Juliśka

 
Posty: 399
Od: Sob sty 15, 2011 20:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 31, 2011 7:26 Re: ciąg dalszy losów mojej Chmurki

Wczoraj to i ja wlazłam za lodówkę i przespałam pół dnia :mrgreen: Ale śniadanko to musiałam sobie zrobić sama :(
Chmureczka ma wspaniałą opiekę :ok: :ok: :ok:

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pon sty 31, 2011 9:01 Re: ciąg dalszy losów mojej Chmurki

Ciekawe,czy wygodnie Ci było za lodówką.My dzisiaj leżymy nie za,a przed lodówką,na puchatym,cieplutkim kocyku i spoglądamy,co się dzieje wokoło.Jesteśmy najedzone,napite i wykupkane.Czego może nam jeszcze brakować?Bardzo,ale to bardzo się cieszę,że nastąpił taki zwrot w zachowaniu Chmurki. :smiech3: :love: :dance2: :1luvu:
Obrazek

Juliśka

 
Posty: 399
Od: Sob sty 15, 2011 20:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 31, 2011 9:45 Re: ciąg dalszy losów mojej Chmurki

spokojnie-leci z Wami pilot-Chmurka - będzie :ok: :piwa:
Biegaj sobie za TM kochana Misieńko [*]/26.05.2005r.-11.11.2010r./
===================================
Teraz w Twoim domku mieszka Miłka:


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Prawda, że pięknota

Dom bez kota jest jak samolot bez pilota

ula-misia

 
Posty: 17144
Od: Pon lis 01, 2010 14:34
Lokalizacja: Włocławek

Post » Pon sty 31, 2011 12:49 Re: ciąg dalszy losów mojej Chmurki

Już wiem czego Chmurka bardzo się boi.Przygotowałam jedzenie dla podwórkowych kotów i chleb dla ptaków,ubrałam się w kurtkę,ale zapomniałam wziąć pojemnik na karmę ,więc wróciłam się do kuchni.Kiedy Chmurka zobaczyła jakieś dziwadło okutane po sam nos,tak się wystraszyła,że na oślep zaczęła uciekać,gdzie? - oczywiście do swojego azylu czyli za lodówkę.Siedzi tam już ze dwie godziny.Mam nadzieję,że jak wrócę/bo idę na godzinę do pracy/odreaguje strach. :strach: :conf:
Obrazek

Juliśka

 
Posty: 399
Od: Sob sty 15, 2011 20:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 31, 2011 13:27 Re: ciąg dalszy losów mojej Chmurki

Juliśka-czemu się tak przebierasz-Chmurka nie lubi balu przebierańców :ryk: :ryk: :ryk:
Biegaj sobie za TM kochana Misieńko [*]/26.05.2005r.-11.11.2010r./
===================================
Teraz w Twoim domku mieszka Miłka:


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Prawda, że pięknota

Dom bez kota jest jak samolot bez pilota

ula-misia

 
Posty: 17144
Od: Pon lis 01, 2010 14:34
Lokalizacja: Włocławek

Post » Pon sty 31, 2011 16:11 Re: ciąg dalszy losów mojej Chmurki

Masz rację,ula-misia,muszę bardziej uważać.Wróciłam z zakupów.Okazuje się,że żaden z moich kotów nie lubi paróweczek cielęcych.Cholera jasna,muszę je wobec tego sama wsuwać.Chmureczce kupiłam ulubioną kiełbaskę,niech ma.Pozostała trójka musi się zadowolić "felixem" w saszetce.Nazara niedawno chwaliłam,że je wszystko,ale okazuje się,że wcale go nie znam.Cicho.....Chmureczka pałaszuje parówki,czyli musiała się zastanowić"a może jednak warto spróbować".Fajnie przy tym mlaszcze,czyli muszą jej smakować.Cypisku,jak tam Twoja kociczka?.Bez przerwy o tym myślę,napisz parę słów. :conf: :flowerkitty:
Obrazek

Juliśka

 
Posty: 399
Od: Sob sty 15, 2011 20:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 31, 2011 16:19 Re: ciąg dalszy losów mojej Chmurki

zaczęła jeść z zachłanności-żeby Juliśka nie zjadłą wszystkich :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ok:
Biegaj sobie za TM kochana Misieńko [*]/26.05.2005r.-11.11.2010r./
===================================
Teraz w Twoim domku mieszka Miłka:


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Prawda, że pięknota

Dom bez kota jest jak samolot bez pilota

ula-misia

 
Posty: 17144
Od: Pon lis 01, 2010 14:34
Lokalizacja: Włocławek

Post » Wto lut 01, 2011 7:38 Re: ciąg dalszy losów mojej Chmurki

Cypisku,co u Was?Jak się ma Twoja koteczka?Odpowiedz albo zadzwoń,bo bardzo się martwię. :conf:
Obrazek

Juliśka

 
Posty: 399
Od: Sob sty 15, 2011 20:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 01, 2011 13:50 Re: ciąg dalszy losów mojej Chmurki

:1luvu: :1luvu: Cześć Julisiu!!!
Cieszę się, że Chmureczka ma apetycik;
a że się trochę boi... takie malutkie zwierzątko MUSI się troszkę bać....
ucałowania dla Was :kotek: :kotek:
Obrazek
ObrazekObrazek
Fiodorek <3 [*]19.11.2014

zuzzik

Avatar użytkownika
 
Posty: 7643
Od: Wto mar 16, 2010 17:04
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto lut 01, 2011 15:00 Re: ciąg dalszy losów mojej Chmurki

Jak tam dzisiaj Lodówkowa Panienka :?:

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Wto lut 01, 2011 20:04 Re: ciąg dalszy losów mojej Chmurki

Lodówkową Panienkę napadł dzisiaj zbój Nazar.Chmurka leżała sobie jak gdyby nigdy nic pod oknem gdy nagle mój Nazar udając,że poluje skoczył jej nagle na głowę.Możecie sobie wyobrazić jak ją wystraszył.On chciał się bawić,a ona uznała to za atak.Koniec z końcem całe popołudnie przesiedziała ,gdzie?.Za lodówką,oczywiście.Wieczorem głód zwyciężył strach i wyszła się posilić,ale zaraz po kolacji zaszyła się w swoim azylu.Zza zasłony łypie tylko oczkiem,co się dzieje. :piwa:
Obrazek

Juliśka

 
Posty: 399
Od: Sob sty 15, 2011 20:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 01, 2011 20:07 Re: ciąg dalszy losów mojej Chmurki

Zuzziku,dziękujemy za całuski i również je przesyłamy :spin2: :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

Juliśka

 
Posty: 399
Od: Sob sty 15, 2011 20:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 01, 2011 20:18 Re: ciąg dalszy losów mojej Chmurki

Juliśka pisze:Cypisku,co u Was?Jak się ma Twoja koteczka?Odpowiedz albo zadzwoń,bo bardzo się martwię. :conf:

u nas hm szału nie ma. Troszeczkę rozłażą jej się szwy,ale skóra różowa, oby nie było martwicy to jakoś powoli dojdzie do siebie./mam nadzieję/.

Pozdrawiamy ,,naszą ,, Chmurkę. :1luvu:
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Śro lut 02, 2011 9:14 Re: ciąg dalszy losów mojej Chmurki

Chmurka zaczyna sobie zupełnie nieżle radzić.Rano dostała w miseczce kurczaczka,a w drugiej troszeczkę ulubionej wędlinki.W pewnym momencie moja Pusia podeszła do jej miseczek,a ta niewiele myśląc łapką w papę - "to moje żarcie,spadaj".I dobrze się stało,bo Pusia ma alergię na drób. :cat3: .Słuchajcie dziewczyny,umilkła sprawa Misi,co się dzieje,podobno jest w schronisku,toż to jest prawdziwa tragedia.Trzeba ją stamtąd wydostać.Napiszcie coś więcej na ten temat.Cypisku,do dzieła,to podobno dzieje się w Świnoujściu.Pokażcie tę bidulę,z pewnością znajdzie się ktoś o wielkim sercu,kto zechce pomóc koteczce.Trzymam mocno kciuki. :ok:
Obrazek

Juliśka

 
Posty: 399
Od: Sob sty 15, 2011 20:45
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana, marivel, Paula05 i 46 gości