Byliśmy u weta.Dostał coś przeciwwymiotnego, peritol dwa razy dziennie i karmić na siłę.Kotek schudł, ważył dzisiaj 1,75.Temperatura w normie, węzły chłonne nie powiększone.Zrobimy test na białaczkę w przyszłym tygodniu.
W domu dałam conva strzykawką, za jakiś czas ostra biegunka.

Teraz śpi na leżaczku na kaloryferze, przykryłam kocykiem,aby miał ciepło. Sierść ma paskudną, tak jak Sonia, kiedy była bardzo chora.Nie wiem, co robić dalej.Dlaczego tak się stało? W czwartek jadł, bawił się, było OK.
Nie mogę się dodzwonić do wetki.