Za tydzień zdejmą Dużej gips z przedniej łapki, to założy porządny wątek, w którym będą fotki nas wszystkich i dokładne opisy. Ciekawe, czy Duża napisze, że Lili co jakiś czas sika poza kuwetką, żeby sobie pozaznaczać (tak mi powiedziała). Po co zaznacza, tego nie wiem. Przecież i tak wszystko w tym domku jest nasze.
Duży zrobił nam fajną kocią ściankę, wyprowadzającą na szafę, na której stoi wielki koszyk z mięciutkim materacykiem, przykręcony śrubami do szafy.
Wszyscy dziękujemy Cioteczkom za życzenia i pamięć o nas.