Rudy dom, Chmurek na tymczasie, Protka i Chmurka w DS!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 26, 2010 20:04 Re: Puszek, Garfild, Ryś - trzy diabełki rude

Taak, nagradzaj go za to, że był grzecznym kotkiem :twisted: . Swoją droga, gips jako opatrunek przeciwkotny ... podoba mi się :ryk: . Ja walczę ze świerzbem u Fabisia, ale on jest w miarę grzeczny. Płacze tylko, po zakropleniu uszu, widać, ze go boli :(

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Wto paź 26, 2010 20:27 Re: Puszek, Garfild, Ryś - trzy diabełki rude

Nagrodziłam go za to, że dzięki niemu poznałam w końcu kotkę sąsiadki - piękną buraskę, a przy okazji sąsiadka przywiozła mi ze sklepu żwirek dla moich kociąt. Ona samochodem podjechała, więc dla mnie czysty zysk, zwłaszcza, że przy mojej wspaniałej kondycji fizycznej :evil: miałabym niejakie trudności z doniesieniem dwóch 5 kilogramowych worków i kuli łokciowej.... :? Jeszcze tydzień :? :roll: :evil:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Wto paź 26, 2010 20:29 Re: Puszek, Garfild, Ryś - trzy diabełki rude

Oj, to trzymaj się, dobrze, że nie dłużej ...

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Wto paź 26, 2010 20:34 Re: Puszek, Garfild, Ryś - trzy diabełki rude

dla mnie to o tydzień za dużo :evil:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Śro paź 27, 2010 16:55 Re: Puszek, Garfild, Ryś - trzy diabełki rude

Moje wspaniałe kocięta - diabełki wcielone - widząc "wspaniałą" kondycję swojej pańci zaczęły rządzić się same. Hierarchia ustaliła się bez mojego udziału; Ryś przegania Rademenesa, Rademenes próbuje przeganiać Puszka, który odgryza się Garfildowi, a Garfild w pełnej komitywie z Rysiem ustawia młodzież pod własny ogon..... A ja mam pełną radochę, kociaki mają mnie non stop - i pełnia szczęścia :mrgreen:
Jak ja nie cierpię tego gipsu!!!! :evil:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Czw paź 28, 2010 8:56 Re: Puszek, Garfild, Ryś - trzy diabełki rude

Pan Wielki Kot Ryś dzisiaj od rana dał znać, że nie jest zadowolony z mojej opieki :twisted: Najpierw wyżył się na gipsie - do spółki z Rademenesem. Jeden z prawej, drugi z lewej i zgodnie drapali w gips, aż spory kawałek wydrapali - na moje szczęście akurat w miejscu, gdzie najbardziej mi przeszkadzał :mrgreen: Nie wspomnę przez dobre wychowanie, że robili to o 3 nad ranem, bo naprawdę mi bardzo pomogli usuwając ten kawałek gipsu :D Ledwo jednak zaczeło świtać a kociaki zgodnie wskoczyły na mnie i dały do zrozumienia, że głodne są; Rademenes wziął się znów za gips, Garfild strzelał bardzo celne baranki, Puszek i Ryś zaczeli łapoczynować się nad moją twarzą :roll: Cel osiągnięty - pańcia się obudziła, wytoczyła się z łóżka (gips pierwszy :( ), dała jedzonko i myślałam, naiwna, że jeszcze się prześpię :? Puszek i Ryś urządzili gonitwę przez całe mieszkanie w momencie gdy już usypiałam, Garfild tradycyjnie mnie obślinił i dodatkowo zwymiotował mi na szyję, a Rademenes próbował zeżreć obszarpane kawałki gipsu :evil: Nie zadowoleni z opieki na sam koniec jeszcze stwierdzili, że żwirek kuwetkowaty im nie odpowiada i znalazłam trzy elegancko postawione kupki obok siebie - oczywiście w miejscu gdzie miałam spore trudności z dostaniem się.... :?
Z kociaki nigdy człowiek się nie nudzi :ryk:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Czw paź 28, 2010 9:31 Re: Puszek, Garfild, Ryś - trzy diabełki rude

Wojny ciąg dalszy; efektem jest podrapany nos Rysia i krew na połowie pyszczka 8O Rademenes dostał w dupę i to dość mocno :x Ryś powalczył również ze mną jak zmywałam mu pyszczek i dezynfekowałam rankę. Reszta kociaków ma karę (Rademenes zamknięty w drugim pokoju, Puszek i Garfild za brak pomocy wyniosły się do kuchni z własnej inicjatywy), a Ryś siedzi mi na kolanach i skarży się na swoich kolegów.... :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Czw paź 28, 2010 11:50 Re: Puszek, Garfild, Ryś - trzy diabełki rude

Oj wesoło :lol:
kotki bardzo dbają żebyś nie nudziła się w domu :wink:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 28, 2010 12:28 Re: Puszek, Garfild, Ryś - trzy diabełki rude

O rany, ale ich wzięło ... może tak odreagowują Twój gips? Jak kiedyś byłam poważnej chora, to koty z niepokoju prawie mi chałupę rozniosły ...

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Czw paź 28, 2010 13:01 Re: Puszek, Garfild, Ryś - trzy diabełki rude

Przeżyję jakoś jeszcze te parę dni z tym chol..... gipsem, ale mam nadzieję, że kociaki z deka się uspokoją :? Pal licho gips - jeśli chodzi o mnie mogą go zedrzeć całego 8) , ale jedzenie i lizanie gipsu może okazać się chorobotwórcze, a tego wolałabym uniknąć :( Poza tym kociaki są wniebowzięte - w końcu pańcia prawie cały czas jest w domu i są przegłaskiwane, przekarmione i wogóle hołubione ponad miarę :mrgreen: A mi serce rośnie jak widzę jak się bawią... O ile nie stosują za bardzo łapoczynów :ryk:
a poza tym są baardzo kochane :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Czw paź 28, 2010 20:51 Re: Puszek, Garfild, Ryś - trzy diabełki rude

No, kocie zabawy to radość dla oczu :mrgreen: . Joarkadia, żyjesz, czy Cię już stratowały?

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pt paź 29, 2010 9:32 Re: Puszek, Garfild, Ryś - trzy diabełki rude

Żyję..... Skorzystały z okazji, że pańcia unieruchomiona z deka i ułożyły mi się na plecach wszystkie cztery! Miałam spore trudności ze wstaniem... :mrgreen: A oni zadowoleni jak nie wiem co :ryk:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Sob paź 30, 2010 16:46 Re: Puszek, Garfild, Ryś - trzy diabełki rude

Ryś dzisiaj pokazał swoje opanowanie i chęć do dominowania.... Musiałam w końcu otworzyć okno na ościerz wywietrzyć trochę. Przez moją nieuwagę w pokoju został Ryś i otwarte okno zapraszało go na wycieczki.... 8O naprawdę, byłam pewna, że zakopał się w pościel w drugim pokoju do spółki z Rademenesem :D a tymczasem on się skutecznie gdzieś schował w pokoju moim.... Dopiero jak wracałam ze sklepu zauważyłam że kociak siedzi na oknie i warczy (dosłownie!!!) na jamnika, który jest strasznie bojowo nastawiony do kotów i stoi pod oknem i ujada/..... :) Bajbus (jamnik) próbował wskoczyć na okno aby pogonić kota - co uwielbia robić, a Ryś próbował łapą z parapetu na parterze podrapać pieska;) Skończyło się na tym, że Ryś znudzony ujadaniem Bajbusa w końcu położył się na parapecie (na szczęście nie spadł :) ),a Bajbus zniechęcony odszedł w końcu spod okna. a Ryś poskromił swoją wielką ochotę na wycieczki.... na całe moje szczęście, bo bym go za chiny ludowe nie dogoniła :lol:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Sob paź 30, 2010 21:07 Re: Puszek, Garfild, Ryś - trzy diabełki rude

:strach: o rety, ale numer ... dobrze, że nic się nie stało no i nie zwiał :strach: . Trzeba mieć oczy dookoła głowy :roll: . A coś o wymainie okien wiadomo?
Swoją drogą, bojowy kot Ci się trafił :twisted:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Wto lis 02, 2010 11:40 Re: Puszek, Garfild, Ryś - trzy diabełki rude

Dwa dni bez zaglądania do netu..... I zdjęty gips w końcu! Dziwne strasznie odczucie....
O wymianie okien na razie cisza.... :evil:
A Ryś ma stale powiększający się fanclub :mrgreen:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 396 gości