W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - str.3

O mało co nie doszło do wcześniejszego zapoznania. Synek ma korki z angielskiego (odbywają się w moim pokoju bo najwygodniej), szybko musiałam Tigrę do jego pokoju przenieść (korepetytor uczulony na koty :mrgreen:

) i w pewnym momencie z niego czmychnęła, w ostatniej chwili złapałam czorta w korytarzu bo już leciała do kotów.

Ma pierwszą śmierdzącą sraczkę dziś. Może to z powodu zmiennych karm mokrych. Muszę jakąś jedną jej tylko podawać.

Czasami ze stresu też może mieć . :cry:

Śliczna ta Tigra! Gratulacje

Dam jej trochę Smekty doraźnie.

Coś dla oka z dziś. Bardzo lubi swój pokój (generalnie koty lubią mój pokój), bardzo chciała tu wracać jak był korepetytor. Teraz śpi obok mnie na drukarce.
Nie lubi Porta21 a taki dobry mokry pokarm, samo mięso kurczaka i ryż, moje też tego nie lubią. Chrupała chrupki czyli z zębolami wszystko ok.

Obrazek

Jesooo jaka łapula kudłata! :1luvu:

Piękny kudłacz, aha tego typu kudłacze nie uczulują tak skutecznie jak np nasze europejskie czy np brytki :!:

Przetestowane u mnie w domu. Co do kupy to może na razie dawaj jej tylko suche? Tyle zmian i karma i otoczenie...

ManfredkotTusi pisze:...
Ma pierwszą śmierdzącą sraczkę dziś. Może to z powodu zmiennych karm mokrych. Muszę jakąś jedną jej tylko podawać.

na czas biegunki odstaw całkowicie mokre. Smecta może być, ale chyba lepszy jest Enterol (jest nawet jego wersja dla zwierząt).

Ok, szkoda, tak chciałam ja podtuczyć.

Kurczaka surowego można trochę dawać, prawda?
Kupka była na razie jedna taka luźna.
Acha i 2 x pod rząd kichnęła.

Sliczna panienka , mozesz smekte ,u mnie na te rozwolnienia sprawdzał sie b dobrze Lakcid ,i nawet Lesio sam z łyżeczki zlizywał !!! To było na samym poczatku jak do mnie przyszły , hodowca mówil ze to ze stresu !!! Moje lubią Miamore z kurczakiem i ryzem .Jak je suche to dawaj może narazie suche !!!Może na początku dawaj jedna wybrana karme . Ja tak nie eksperymentowałam , wsuwaja rano fFelixa,a wieczorem Miamore albo pół Barfa (mieso wołowe surowe + podroby ,żółtko, skorupki jajek i olej z łososia ) co drugi lub trzeci dzień to jedza a suche to dostaja tylko dwa bo jeden nie je wcale !!!! daje im RC+ odkłaczacz w nocy zabieram , bo sa za grube !!!!

Kurczak może być tylko troche go zaparz we wrzątku,tak z 5 min ! A zapomniałam zapytac jak z czesaniem ? czesałas ja troche ? Bo panienka śliczna ,i tyle pewnie przeszła !!!
Zdążysz ją podtuczyć ,minie stres i wyjdzie na prostą . :ok:

Grau to chyba zaden zwierz nie lubi :evil:

Moje tez nie, a taki dobry sklad :roll:

Ciesze sie, ze jedna juz znalazla domek :ok:

Moje dostaja almonature jelly albo animode najczesciej jako mokre dwa razy dziennie, czasem raz animoda, wieczorem np.rc mokre, albo surowe. a suche daje rano po saszetce, potem na podwieczorek. Co nie zjedza, zostaje na wieczor i noc, ale z reguly to sa resztki, po pare ziarenek.
trzymam kciuki za szybkie dokocenie i zdrowie kotka :ok:

Spokojnie da się czesać grzbiet, trochę kryzę, gorzej portki (teraz śmierdzą :mrgreen:

), najgorzej brzucho, nie pozwala póki co.
Portki trochę mokrą gąbką jej podmyłam (po luźnej kupie parę włosków miało ślad) ale śmierdzi sobie dalej

Dawno temu jak miałam półpersa to brałam pod prysznic i samo dupsko spłukiwałam ale jej na razie tego nie zrobię, za duży stres.

Obrazek

Moi rezydenci jedzą wszystko to samo co ona i mają kupy wzorcowe, ona musi się widocznie przyzwyczaić albo okrzepnąć. Mam nadzieję, że to nie objaw jakiejś choroby. Nieeeee, moim też czasami się zdarzała taka kupka i po smekcie wszystko wracało do normy.
Nie będę się denerwować. :wink:

alma_uk pisze: (...)
Ciesze sie, ze jedna juz znalazla domek (...)

Asia też ma domek. Ksantia ma i chyba Daria ma (tutaj nie jestem pewna).

Spokojnie, zanim przewod pokarmowy sie ustabilizuje, bedzie kupal troche smierdzial. Tak bylo u Nas. Jak wzielismy Zare, to troche czasu minelo, zanim jej jelita zaczely wydzielac normalny( o ile tak mozna powiedziec) zapaszek.
( u nas nie bylo rozwolnienia jedynie) A portki podcinamy swojej panience.

ManfredkotTusi pisze:Ok, szkoda, tak chciałam ja podtuczyć.
Kurczaka surowego można trochę dawać, prawda?
Kupka była na razie jedna taka luźna.
Acha i 2 x pod rząd kichnęła.

Powiem szczerze, ja bym odstawiła wszystko, kurczaka też. Jeszcze zdążysz ją podtuczyć. Nie dalej jak 3 dni temu moja Kulka miała taki epizod - ni stąd, ni zowąd brzydki kupiszon. Odstawiłam błyskiem mokre dałam wieczorem Enterol (może być Trilac- faktycznie koty te leki lubią. Kulka zlizuje tak, że trzeba talerzyk trzymać, bo "jeździ"). Następnego dnia kupiszon był już tylko w połowie brzydki. To jeszcze jedną dawkę i - jak ręką odjął. Po pierwszej ładnej kupce wróciłam do mokrego - pierwsza dawka stosunkowo mała żeby się z tego szczęścia nie objadła i nie było "powtórki z rozrywki"), a potem już normalnie.

Brzydki kupiszon może być też od nadmiaru dobrego jedzenia - grzyb jeden wie co ona w przeszłości jadła. Poza tym teraz to ona się "czyści" z całego syfu/paskudztwa, który w niej siedział.
Porta 21 możesz wymieszać na początku pół na pół z Royalem, a potem (jak już zaskoczy), stopniowo zmniejszać % Royala w mieszance.

Mam w domu "dobre bakterie" PROBIOSET to jej dam.

W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - str.3

Kto przegląda forum