Merlin [*] za TM

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 29, 2010 18:29 Re: Merlin diagnozujemy nerki

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Wto lis 30, 2010 22:42 Re: Merlin diagnozujemy nerki

chyba mam deżawi 8O
a więc Merlinków jest dwóch! i to łudząco podobnych :D

Merlinek z Wrocławia pozdrawia swojego sobowtóra Merlinka i życzy duuuuużo zdrówka :kotek:

ciekawa.swiata

 
Posty: 1474
Od: Śro paź 06, 2010 11:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro gru 01, 2010 14:47 Re: Merlin diagnozujemy nerki

ciekawa.swiata ile waży twój tymczas i ile ma :) Mój tymczas ma charakterystyczne znaczenia w postaci kropek, które znajdują się po obu stronach głowy. Z jednej jedna, a z drugiej dwie. Na wysokości linii oka jest znaczenie w postaci linii, pod nią równolegle drugie i właśnie tam Merlin ma kropkę :) Co widać na 3 zdjęciu.

Duuużo zdrowia dla Merlinka, żeby nóżka wróciła do sprawności.

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Śro gru 01, 2010 22:36 Re: Merlin diagnozujemy nerki

Merlinek (jak to śmiesznie brzmi, że obie piszemy o innych Merlinkach :D) został oceniony na około rok, waży 4,5 kg... kropeczek nie ma, ale ma charakterystyczny pieprzyk na nosku :D

ale zbieg okoliczności :kotek:
głaski dla srebrnego czarodzieja :1luvu:

ciekawa.swiata

 
Posty: 1474
Od: Śro paź 06, 2010 11:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw gru 02, 2010 0:24 Re: Merlin diagnozujemy nerki

Merlin ma około 7 miesięcy. Waży ok.3800 g. Myślę, że docelowo to będzie kot ważący około 6 kg. W budowie podobny do mojego kota w typie brytka, który waży ok. 6,5 kg. Jest od niego niewiele mniejszy. Buzie ma okrągłą :) Sylwetkę raczej krępą. I ostatnio fetyszystyczną manię moczenia piłki z gąbki w misce z wodą i noszenia mokrej piłki po mieszkaniu :twisted: I tak sobie spija z niej wodę.

Jest pomiędzy nimi podobieństwo...może mają wspólnego pradziadka ;) Dużo zdrowia dla Merlinkowej łapki :)

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Śro gru 08, 2010 11:11 Re: Merlin diagnozujemy nerki

Merlin waży 4200g, jak się uda to jutro będzie miał badany mocz, bo w poniedziałek jest umówiony na kastrację.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano Wto mar 15, 2011 23:45 przez dorobella, łącznie edytowano 2 razy

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Śro gru 08, 2010 12:03 Re: Merlin diagnozujemy nerki

Merlin blue by Matix

Obrazek

Obrazek

Obrazek

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Nie gru 12, 2010 11:07 Re: Merlin diagnozujemy nerki

Jutro do weta, a dziś od ok. 16 koniec jedzenia.... nie wiem jak on to bidny przeżyje :roll:

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Nie gru 12, 2010 11:12 Re: Merlin diagnozujemy nerki

JAKI ON JEST PIĘKNY :1luvu:

dorobella pisze:Jutro do weta, a dziś od ok. 16 koniec jedzenia.... nie wiem jak on to bidny przeżyje :roll:


jest tak tłuściutki ze głodówka mu nie zaszkodzi :wink: gorzej z tobą ,może cię napastować :mrgreen:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 12, 2010 11:57 Re: Merlin diagnozujemy nerki

To jest ten ból, że mu permanentnie dopisuje apetyt. Pewnie uraz z czasów jak głodował.

Staram się być dobrej myśli i mam nadzieję, że jutro będzie okay. Mam zaufanie do wetki. Wolałabym, żeby obyło się bez reakcji alergicznych.

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Nie gru 12, 2010 12:20 Re: Merlin diagnozujemy nerki

Trzymamy mocno :ok: :ok: :ok: z Wrocławskim Merlinkiem i jego nową koleżanką Lulu :)
śliczny z niego kawaler :love:

ciekawa.swiata

 
Posty: 1474
Od: Śro paź 06, 2010 11:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie gru 12, 2010 13:27 Re: Merlin diagnozujemy nerki

Ja miałam nosa, że zaraz na początku sierpnia dałam mu na imię Merlin. Merlin czarodziej czuwał nad nim i jak to niektórzy sugerowali nie zabiłam kota :twisted:
Ciekawa.swiata jak będę wiedziała na jakim etapie zdrowotnym jest kot, wtedy poszukam mu odpowiedniego domu. Na razie nie wiem czy ma SUK, czy jest to efekt przejściowy. Ja zaadoptowałam kota, który rzekomo był zdrowy. Okazało się, że rzeczywistość taka różowa nie jest. Nie powiem, żeby było to miłe. Najbardziej dla kota, który szczepiony był i poddany narkozie mając przewlekłe zapalenie pęcherza i obustronne zapalenie uszu. Długie miesiące leczenia, kontrole. Stres i cierpienie dla kota.

Mam nadzieję, że Merlin co miał przechorować...przechorował i teraz będzie tylko dobrze. Może jednak ktoś, gdzieś na niego czeka....

Dzięki za kciuki

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Pon gru 13, 2010 12:29 Re: Merlin diagnozujemy nerki

Merlin bez jajek, jęzorem ruszać nie za bardzo...chodzić nie za bardzo, bo go tył nie słucha i....do miski. Zamknęłam go w transporterze, żeby sobie krzywdy nie zrobił.

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Wto gru 14, 2010 18:34 Re: Merlin diagnozujemy nerki

Dopiero o 23 kot "ożył", normalnie zjadł. Siku było. Dzisiaj wszystko okay, jakby się nic nie stało. Biedak jednak się zestresował.... za każdym razem co jest w lecznicy się boi. Na szczęście cały czas z nim byłam.

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Czw gru 16, 2010 19:07 Re: Merlin diagnozujemy nerki

Wczoraj zrobiłam mu zastrzyk, kolejna dawka antybiotyku. Jest okropny nienawidzi zastrzyków :twisted: Bazyl po 20-30 zastrzyku sam się kładł, nie ruszał jak mu lincospectin dawałam. Merlin okay.
Załatwiłam testy i jak mi się finansowo uda to w przyszłym tygodniu będzie miał robione testy na białaczkę, koci Aids i od razu morfologię z biochemią. Już rozmawiałam z wetem.

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 17 gości