
Przekaż Zosi, że my tu wszystkie wysyłamy całe wagony ciepłych myśli





Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
magdaradek pisze:oj a ja myślałam, że on wcale się nie rusza.
Jak gwałci Inkę i lazi , to ja się cieszę!!!!
Niech ci się polepszy wariacie mały![]()
![]()
![]()
![]()
15pietro pisze:Chyba otworzę szampanaDzisiejsza kontrola kardiologiczna wykazała, że Mechaty nie ma już arytmii, czyli największe zagrożenie udało się opanować
Leki działają, serduszko się powoli goi. Wczoraj było przez moment gorzej gdy łaciaty postanowił poszaleć z piórkiem i potem odwiedzić kuwetę, ale raz dwa zapakowaliśmy go pod tlen, daliśmy wcześniej steryd i znowu był na nogach. Rano wspiął się po słupku od drapaka (a wczoraj obcięłam mu pazury) pod sam sufit aby dziabnąć Inkę w tyłek
.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 29 gości