O Syberii odratowanej przez Andzelikę i jej "siostrze" Mili

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 16, 2010 16:09 Re: O Syberii odratowanej przez Andzelikę i jej "siostrze" Mili

eee 2,5 spox :wink: Zwłaszcza jak kociczka drobnej budowy. Pewnie sadełko się spożytkowało :ryk:

niemniej jednak obserwuj i podkarmiaj smakołykami - i tak wkrótce pewnie czeka Cię wizyta u weta na ciach-ciach, jak rujka się skończy :wink: A skoro Mili czuje się dobrze, jest wesoła i bryka to nie ma powodów do paniki :roll:
Obrazek

slapcio

 
Posty: 9370
Od: Śro paź 31, 2007 12:51
Lokalizacja: przeszczepiona na Podlasie

Post » Sob sty 16, 2010 19:27 Re: O Syberii odratowanej przez Andzelikę i jej "siostrze" Mili

Milka jest chuuuda okropnie, ma mniej ochoty na zapasy z Syberią, więc ta się nudzi. Fajnie, że szanuje to, że "siostra" źle się czuje.
Milka je, pije korzysta z kuwetki więc nie jest źle, jak się nie pogorszy to do veta w poniedziałek, jak będzie gorzej to na dyżur :(

duszki

 
Posty: 883
Od: Nie maja 03, 2009 13:35

Post » Sob sty 16, 2010 19:47 Re: O Syberii odratowanej przez Andzelikę i jej "siostrze" Mili

Hm... jeśli jest osowiała i smutna to może rzeczywiście pokaż ją wetowi.
Obrazek

slapcio

 
Posty: 9370
Od: Śro paź 31, 2007 12:51
Lokalizacja: przeszczepiona na Podlasie

Post » Sob sty 16, 2010 19:53 Re: O Syberii odratowanej przez Andzelikę i jej "siostrze" Mili

Mam raczej wrażenie, że jest zmęczona rujką. Przed nią chudła ale nie była osowiała ani zmęczona. Pokażę Wam jak Syberia opiekowała się Milą w ruji.

duszki

 
Posty: 883
Od: Nie maja 03, 2009 13:35

Post » Sob sty 16, 2010 20:04 Re: O Syberii odratowanej przez Andzelikę i jej "siostrze" Mili

Koniecznie :D
Obrazek

slapcio

 
Posty: 9370
Od: Śro paź 31, 2007 12:51
Lokalizacja: przeszczepiona na Podlasie

Post » Sob sty 16, 2010 20:08 Re: O Syberii odratowanej przez Andzelikę i jej "siostrze" Mili

Tu miziasta Mila pomaga się ogrzać zmarzniętej Dużej
Obrazek

Siostry
Obrazek

Miłość siostrzana
Obrazek

Obrazek

Obrazek

duszki

 
Posty: 883
Od: Nie maja 03, 2009 13:35

Post » Sob sty 16, 2010 20:14 Re: O Syberii odratowanej ... NOWE ZDJĘCIA...

Wspaniały widok :flowerkitty:
Obrazek

slapcio

 
Posty: 9370
Od: Śro paź 31, 2007 12:51
Lokalizacja: przeszczepiona na Podlasie

Post » Sob sty 16, 2010 20:35 Re: O Syberii odratowanej ... NOWE ZDJĘCIA...

PIEKNE FOTY.. JAK SIOSTRY..
DUSZKI, JAK UWAŻASZ, ŻE BARDZO WYCHUDZONA, JA BYM POSZŁA DO WETA I OD RAZU W POJEMNICZEK UPOLUJ KOOPOLA...(ROBALE).ŻEBY ZABRAC ZE SOBĄ... MOŻE PRZELEZEC W LODUWIE.. POJEMNIKI W APTECE..
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 17, 2010 10:12 Re: O Syberii odratowanej ... NOWE ZDJĘCIA...

Syberia jest bardzo wyrozumiała dla Mili, więcej jest tulenia a mniej biegania

duszki

 
Posty: 883
Od: Nie maja 03, 2009 13:35

Post » Nie sty 17, 2010 11:57 Re: O Syberii odratowanej ... NOWE ZDJĘCIA...

Ale masz fajnie :D
U mnie jeszcze dużo wody musi upłynąć, żeby się przynajmniej polubiły :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 17, 2010 12:59 Re: O Syberii odratowanej ... NOWE ZDJĘCIA...

U nas bardzo szybko poszło... :ryk: :ryk: :ryk:

duszki

 
Posty: 883
Od: Nie maja 03, 2009 13:35

Post » Nie sty 17, 2010 13:03 Re: O Syberii odratowanej przez Angelikę i o "siostrze" Mili

U mnie na razie panuje coś, co można nazwać "zawieszeniem broni" :wink:
Póki co mam spokój - ciekawe, jak długo :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 17, 2010 20:17 Re: O Syberii odratowanej przez Angelikę i o "siostrze" Mili

Ja przez pierwsze dni miałam wrażenie, że zbliża się jakieś "ostateczne starcie", ale obyło się bez... :lol:

duszki

 
Posty: 883
Od: Nie maja 03, 2009 13:35

Post » Nie sty 17, 2010 20:33 Re: O Syberii odratowanej przez Angelikę i o "siostrze" Mili

U mnie na razie syki przy przekraczaniu linii demarkacyjnych :lol:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 18, 2010 8:57 Re: O Syberii odratowanej przez Angelikę i o "siostrze" Mili

OKI znamy, znamy !! A ile u Was to trwa ?? 8O 8O

duszki

 
Posty: 883
Od: Nie maja 03, 2009 13:35

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana i 42 gości