ewar pisze:Nie straszcie mnie,bo i tak się boję,żeby jej nie zaszkodzić i żeby się to nie powtórzyło.To jak się zachowywała we wtorek rano,jak musiała cierpieć,ten dziki wrzask to jak z nocnego koszmaru,tego nie zapomnę.Będę dawać,co wet zaleci,mielić,gotować,podawać strzykawką,byle tylko wyzdrowiała.
Ewar dobrze byloby abys poczytala o żywieniu kotów cukrzycowych (np watek na miau w googlach też trochę informacji jest)
prawdą jest że koty indywidualnie i zróżnicowanie reaguja na karmy weterynaryjne i w mojej opinii należaloby dobrać karme do konkretnego kota.
niektóre dodatkowo gorzej znoszą karme suchą lepiej mokra i odwrotnie.
niestety to metoda prób i obserwacji kota.
z drugiej strony wet nawet najlepszy nie dobierze karmy w 100% - owszem powie jak żywić kota, jakie karmy poleca ale z dopasowaniem musisz trafić ty.
z tego co pamietam Tinka07 ma doswiadczenie z kotami z cukrzycą - napisz do niej pw na pewno ci pomoze przynajmniej na początku opieki, bo później jak już lepiej poznasz Sonię sama dasz radę
ja ciągle mam nadzieję że u Soni na dobrej diecie i lekach będzie remisja cukrzycy (co jest możliwe) i Sonia pozostanie tylko na diecie cukrzycowej bez leków